Spamowa wyspa

jak samopoczucie?

mnie trochę głowa boli z niewyspania.

Ładna pogoda dzis dobra do jazdy na rowerze.

khaleesi, mnie też dziś głowa boli choć się wyspałam

wieslawpas, u mnie jest zimno i popaduje

-- 04 maja 2014, 15:54 --

tzn. teraz zaczęło padac, do południa było słonecznie

rower fajna rzecz też ostatnio nabyłem żeby trochę spalić :)

-- 04 maja 2014, 16:00 --

dawno nie siedziałem tutaj jakieś zamiany na forum są :)

nerwosol-men,

Próbowałam dzisiaj pojeździć rowerkiem, niby słoneczko świeci, ale jest chłodno i wietrzno na rower... chłód przeszywa po głowie, rękach... nieeee dzisiaj przynajmniej dla mnie, wróciłam, przebrałam się i poszłam z koleżanką na długi spacerek. Troszkę się ociepliło popołudniu, ale powiewa. Czekamy na majowe ciepło, ponoć od środy, czwartku

Poza tym cześć wszystkim!

mirunia, fakt, pogoda nie za ciekawa, też przemarzłam

no rower spoko rzecz ale jadnak fajki wychodzą :) jak się pojezdzi

nerwosol-men, mozna się wprawić i nawet fajki nie przeszkadzają.

Anna Maria, no można narazie 40 km mam rekord dzienny , jak dojdę do 100km to zmieniam na lepszy

-- 04 maja 2014, 16:05 --

a ogólnie to jak zdrowi już wszyscy ? nie ma nerwic i depresji :)

nerwosol-men, ja też popalam i czuję to na rowerze, brak kondycji, ale tłumaczę to długą przerwą po zimie

powolutku sobie kręcę i jadę dokąd kółka poniosą a kto mi każe na wyścigi???

mirunia, no tak dla samego siebie, kupić sobie licznik i pokonować coraz więcej km, a z czasem można się wkręcić

nerwosol-men, a ze zdrówkiem to różnie, najgorzej po nocy rano się rozkręcić, a później jakoś leci

a u Ciebie jak?

nerwosol-men, ja kiedyś dziennie też robiłam 40, ale jeździłam nom stop, a to do szkoły, a to po szkole, do tego biegałam.

Dziś planowałam jeszcze spacer, ale nie wiem czy się odważę bo coraz zimniej

do biegania też bym wrócił , ale nie mam siły coś i kondycji na to , no mam z 5-10 kg do zgubienia tak obliczyłem , a przy tych antydepresnatach to się tyję nie ma to tamto

no dzisiaj to faktycznie chlodno jest na jazde na rowerze.

nerwosol-men, licznik też bym chciała bo tak naprawdę to nie wiem ile km robię. Liczę na czas to staram się szybkim tempem 1 godz. Dziś 43 min i nie jestem w pełni zadowolona.

-- 04 maja 2014, 16:14 --

nerwosol-men, nie gadaj że przy antydepach się tyje, pobierz neuroleptyki typu olzapina, klozapol to zobaczysz co to znaczy tycie

ważne żeby coś robić ruszać się , jakkolwiek żeby nie gnić w domu

-- 04 maja 2014, 16:16 --

Anna Maria, mam chloroprotixen :) to stary neruolpetyk ,ale to po praoksetynie przytyłem tak mi się wydaję , :)

Anna Maria, 43 km to bardzo duzo. Powinnas byc zadowolona.

wieslawpas, minut aż sprawdziłam czy coś znów nie pokręciłam

ta w weeknad to się da zmoblizować do sportu gorzej w tygodniu po robocie

nerwosol-men, chyba, że tak. Tych leków nie brałam, ale po tym antydepie to wydaje mi się dosyć wątpliwe choć po lerivonie to wilczy apetyt miałam i dlatego tyłam, a mircie nie choć u niektórych odwrotnie, więc to zależy od organizmu. Po esci czytałam, że niektórzy też tyją, dla mnie jest to lek obojętny na wagę czy apetyt.

ja tam sie ciesze ze konnczy sie ten dlugi weekend, wole normalny tydzien, mam wiecej zajec i wiecej sie dzieje.

Anna Maria, 43 km to bardzo duzo. Powinnas byc zadowolona.

pomyliłeś minuty z km to były 43 min.

mirunia, aha, to co innego.