Spamowa wyspa

mirunia, brakuje towarzystwa, nie rodziny tylko znajomych z kim by można było poszaleć.

czarnobiała mery, pychota

Anna Maria, no też uwielbiam, kupiłam dzisiaj świeży rabarbar :)

Kasiu, u mnie na wsi jest podobnie, też nie miałam tam nikogo, z kim mogłabym się spotkać

czarnobiała mery, też byłam na zakupach w południe, ugotowałam zupę, teraz piekę udka. Mam ochotę gdzieś wyjść, ale chłodno, wcześniej trochę padało... na rower za chłodno, żadna przyjemność jak zimny wiaterek dmucha po głowie w czasie jazdy sama nie wiem w sumie na co mam ochotę, jakiś niepokój mnie ogarnął wczoraj było lepiej

czarnobiała mery, co będziesz robiła teraz?.... w tv nic ciekawego

mirunia, ja piszę sobie, ogarniam materiał na zajęcia.

W takim zimnie to faktycznie nie chce się wychodzić. Ja postanowiłam, że jutro cały dzień siedzę w domu, bo też ma być zimno

Anna Maria, w sumie masz rację, z rówieśnikami jest milej spędzać czas i weselej, rodzina jest na co dzień i pewnie spowszedniała, ale dobrze, że jest ktoś w domu, nie czujesz się taka samotna

Witam ponownie.

czarnobiała mery, mirunia, i cóż poradzić. Dobrze, że mam chociaż neta i jakiś kontakt ze światem

A ja dumam czy wyjezdzac czy nie na te dwa dni 350 km to daleko i sie troche obawiam bo w domku zawsze sie moge polozyc odpoczac ...

platek rozy, ja bym pojechała gdziekolwiek byleby się wyrwać od codzienności, ale wiem, że Ty masz inne warunki a tam są inne niekoniecznie sprzyjające przy nerwicy

Ja jutro wybieram się do Zgierza, nie chcę siedzieć w domu.

Anna Maria, wlasnie dlatego dumam . Moze jakby bylo blizej , ze moge wrocc w kazdech chwili jak sie zle poczuje a tak. No i pogoda spieprzona a tak bym polazila po gorach

platek rozy, a dokąd chcesz wyjechać tak daleko? Płatku ma być chłodno i deszczowo, ale jeżeli masz ochotę na zmianę i czujesz się na siłach to jedź. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej

platek rozy, decyzja należy do Ciebie.

ja się pomalowałam, ułożyłam włoski i siedzę... sama.

mirunia, az do Klodzka i mysle bo wiesz jak to jest jak u kogos jestes ... jak zlapie leki to moze byc roznie a wtedy najlepiej mi samej .

-- 02 maja 2014, 16:48 --

Anna Maria, :************* ja dzis tez siedze .

Pociesze Cie ze siedze tak jak TY

platek rozy, tak to calkiem nieźle znoszę samotność, ale jak majówka i pomyślę że większość dobrze się bawi wśród znajomych to fioła dostaję

Ja też siedzę sam. Rodzice pojechali do galerii handlowej, a mnie nie chcieli zabrać.

żeby był jakiś pub w okolicy, albo chociaż wiejska świetlica to bym poszła, a tak pod sklep z pijaczkami wstyd choć lubię ich towarzystwo, co niektórych oczywiście, jednak na wsi na języki by mnie wzięli nawet gdybym nie piła

Anna Maria, wiem Kochana :********** tulam . Mnie sie marzy tez inne spedzenie czasu wlasnie , jakis grill wsrod ludzi cos , dzis bylam w sklepie dwa razy pozniej chcialam pochodzic na kijach ale sie popieprzyla calkiem pogoda i juz padac zaczelo to tak siedze . Cos ogladam , cos czytam cos sprzatam ... dumam nad nowymi bransolkami ale i jestem niespokojna ze wzgledu na jutro bo i chcialabym i sie boje .

-- 02 maja 2014, 16:54 --

Auman, a czemu Cie nie wzieli?

platek rozy, jeśli jedyną przeszkodą jest lęk to jedź skoro masz ochotę

ja też siedzę sama, ale mi to zupełnie nie przeszkadza. Lubię swoje własne towarzystwo

Auman, a czemu Cie nie wzieli?

Nie wiem, po prostu powiedzieli że mnie nie zabiorą i kropka. A ja nie chcę siedzieć w domu. Poza domem czuję się bezpieczniej.

Anna Maria, iesz obawiam sie ze jak sie gorzej poczuje to bede musiala sie meczyc az do poniedzialku . I to mnie powstrzymuje poza tym jak u kogos powoesz sorry mam lęk zostawcie mnie sama w spokoju!

-- 02 maja 2014, 16:56 --

Auman, dziwni Ci rodzice

platek rozy, nie ma co wróżyć że na pewno źle się poczujesz bo tak wcale nie musi być. Jedynym minusem jest to o czym mówiłaś przez tele

Auman, dziwni Ci rodzice

Rzeczywiście, momentami są dziwni.

ale widzę że masz ochotę także lepiej by było gdybyś pojechała bo potem będziesz żałować i wpadniesz w dół, zapewne