zespół przewlekłego zmęczenia a może fibromialgia?

Napiszcie proszę , czy też czujecie się wyczerpani/ Niemal każdego dnia?Czy , też wyczrepuje was każda czynność? Czuję się tak , jakby rozładowaly mi się baterie.

wiadomo, wysilem psychiczny( w naszym przypadku lęk) moze byc gorszy od fizycznego. ja po calym dniu czuje sie jak po maratonie;] cos w tym jest.

no własnie.Nerwica uczyniła znas staruszków....Strrrrasznie to dolujące.....pozdrawiam was cieplutko.

czuje sie tak samo...wykonczona i ciągle śpiąca

juz nie wiem czy to wina stresu, pogody czy moze problemów z sercem....

mysia223, czy robiłas badania??

nie chcę się narzucać, ale jakby kto chciał, mogę podesłać przepis na zdrowy styl życia, w tym uzupełnienie minerałów i witamin których brakuje w diecie współczesnego człowieka, a których niedobór może powodować właśnie takie objawy.

tylko te co robili mi na pogotowiu tzn to była kardiologiczna izba przyjec....czyli morfologia i biochemiczne oraz 2 razy EKG. Badania krwi wyszły w normie , zadnych jakis wielkich niedoborów, ekg wykazało ze co 3 skórcz jest dodatkowo jeszcze jeden skórcz komory i ze to na tle nerwowym . Przepisali aspargin, wysłali do domu i kazali isc do lekarza jak nie przejdzie...jest lepiej niz podczas tego ataku ale nadal mam takie kołatania serca, czesto wysokie tetno 90-110 albo znów jestem potwornie senna.

tomakin, przyślij przepis...Tonący brzytwy się hwyta...dziękuję...

mysia223, Czy w tej senności , czujesz się również wyczerpana??? Czy jesteś blada?Jak ze snem w nocy?

blada chyba nie ale ja mam jasą karnacje to nie wiem...za to czuje sie wyczerpana jakbym pracowała w kamieniołomach...jestem wykonczona psychicznie ale juz nie wiem czy to za sprawą nerwowego okresu w pracy i nerwów bo mam ciezkie egzaminy...

w nocy...to róznie albo spie jak dziecko ale za to w dzien jestem wykonczona albo nie spie wcale bo mi serce kołacze albo szybkie tetno i płytki oddech i czuje jak pulsuje w gardle i uszach.

mysia223, klasyczna , powiedziałabym depresja..A ja za cholerę , nie mogę uwierzyć ,że to depresja...I boje się .BARDZO.Chcę żyć , a czuje się jak martwa. Leczysz to? I co na to lekarze?

ja mam to od 3 tyg od pierwszego ataku a wczesniej ....no pewnie ze bywały dni koszmarne, ból głowy, zmeczenie ale mijało....depresja? nie wiem....

mam siłe do dalszego zycia i chce chociaz czasami mam dosc ...

do lekarza ide w poniedziałek ale do internisty najpierw, zobaczymy co powie

Mnie też nerwy wykańczają ostatnio zasypiam na siedząco, czuję się wyczerpana aż czasem boję się jeździć samochodem, jakoś nie daję rady naładować baterii.

ewaryst, stronka w moim podpisie - tam masz przepis który zadziała w 80% przypadków. Jeśli po 1-2 tygodniach nie będzie BARDZO dużej poprawy, można szukać czy to coś innego.

mysia223, zgadza się.Od internisty trzeba zacząc.Nie wolno tego lekceważyć.Napisz co ci powiedział.pozdrawiam.

tomakin, dzięki.PozdrawiAM.PA

I pamiętaj, jak nie będzie działać, nie trać nadziei tylko przyjrzymy się bliżej tym objawom. Już u kilku osób tu znalazłem choroby, które normalni lekarze przegapili.

Ale jak mówiłem, działa w 80% przypadków.

napisze oczywiscie....sama juz nie moge doczekac sie co powie...chyba zrobi mi EKG tam na miejscu a moze i nie, zobaczymy ale mam dosc tego kołatania, zmęczenia, przyspieszonego tętna. moze to rzeczywiscie stres bo ostatnio i sesja , cięzka i bardzo wazne dla mnie studia, nieciekawa i nerwowa sytuacja w pracy i problemy osobiste...

mysia223, pewnie stres ,wpływa na twoje samopoczucie...ale zdrowa osoba , szybko regeneruje siły i nie ma jakichs atrakcji, typu wyczerpanie czy kołatanie serca....pozdrawiam . I napisz proszę jak badania...

tomakin, witaj... posłuchaj wyglądam jak zombiee .Jestem blada , mam podkowy pod oczami ..trzęsę się po wysiłku.Nie jest to napewno SM > Wyniki mam ok> morfologia , OB , CRP , mocznik , kreatynina, Aspat , Alat , kwas moczowy ...wszystko podręcznikowo..A więc skąd moje podłe samopoczucie????Pomóż ...proszę..

kiedys szybko powracałam do formy ...kilka godzin albo na drugi dzien i nie było kołatania serca itp

ewaryst, możesz po prostu zastosować tą metodę co masz na stronce, a możesz mi na prv wysłać wszystkie wyniki badań + dokładny spis objawów. Prościej będzie po prostu jeśli najpierw spróbujesz przez tydzień czy dwa zdrowo żyć, zanim zaczniemy szukać choroby. No ale jak czujesz się zdesperowana, zapraszam.

witajcie..Mam koszmarny ranek, serce bije mi jak oszalałe , jestem slaba,nie mam siły...Boję się.

wam serce bije zbyt szybko? a mi jakoś za wolno- 60 uderzeń na minutę i mam chyba za niskie ciśnienie- najczęściej 90 na 70 lub 90 na 60. Poza tym jestem codziennie zmęczona. Będę spać 11 godzin- będę wyczerpana. Będę spać 7 godzin- będę wyczerpana. Każdy mi mówi, że ruszam się jak mucha w smole. Nie moja wina, że nie mam w ogóle energii... Ktoś mi kiedyś powiedział, że jak mam takie uczucie duszenia w gardle, to jest to objaw nerwicy, czy to prawda? Chyba nie. A mam takie pytanie: Gdybym głośno śpiewała przez jakiś czas, to potem czułabym jakby mrowienie w klatce piersiowej i miałabym problemy z oddychaniem przez krótką chwilę. Czy to normalne? Może mi ktoś odpowie, ale wydaje mi się, że po prostu jestem zbyt przewrażliwiona.

anonimowa, trudno tu jednoznacznie odpowiedzieć...To uczucie mrowienia może być spowodowane wysiłkiem jaki wkładasz w śpiewanie. Bardziej natomiast niepokoi twoje wyczerpanie. Od dawna to masz?Czy jest ci Zimno? czy byłaś u lekarza?