Skocz do zawartości
Nerwica.com

Błagam o pomoc błagam!!!!


bezsilna_22

Rekomendowane odpowiedzi

mój cały organizm jest zatruty

tak też twierdzą lekarze

toksyny od pasożytów

tragedia!!!!!

biorę leki

jem zalecone i dozwolone produkty w dużych ilościach

i te bóle kręgosłupa

nie do opisania

nie mam sił

 

ale ja właśnie jestem w terapii

chodzę prywatnie

dzięki terapii itd wyszłam z anoreksji

ale rodzina ma dość już moich chorób

są zmęczeni tym

leki biorę i na depresję i na lęki

i nic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niedożywienie/niepełnowartościowe odżywanie, drastyczne spadki wagi, nieregularność posiłków + antybiotyki + stres = kandydoza.

 

Znalazłam dla Ciebie temat, myślę, że się w nim odnajdziesz, historia podobna --> candida-prosz-niech-mi-kto-pomo-e-t18030.html?hilit=candida

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W wakacje miałam taki czas że jadłam mniej zdrowo i bardzo dużo

potem źle się czułam miałam wysoki cholesterol prawie 300 i zaczęłam znowu jeść totalnie zdrowo

a teraz przez te pasożyty muszę mieć specjalną dietę

ja już nie daję rady!!!!!!!!!!!!!!!

gardło boli język jak balon z nalotem

wszystko spuchnięte nie mam smaku

mdli

te syfy mnie zżerają od środka i zatruwają!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jak tak wygląda mój język to ja już nie chcę myśleć jak muszą wyglądać jelita!!!!!!!!!!!

Boże

ja już nie daję rady

znowu mam silne myśli o śmierci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bylam w takich szpitalach 4 razy z powodu anoreksji w przeszlosci i nie chce juz nigdy

nigdy szpital mi nie pomogl

z anoreksji wyszlam dzieki terapeutce i normalnemu zyciu

wyjazd z domu na studia itd

 

szpital never!

 

chociaz myslalam najwyzej o oddziale dziennym

nie wiem co robic

 

wkurza mnie to ze kazdy o psychice

przeciez psychika mi sie polepszy gdy bede zdrowa

gdy pokonam pasozyta

gdy odejda objawy

 

tylko ze w tym problem ze ja tego nigdy nie pokonam

moj organizm jest w strasznym stanie

jak juz nie moge dluzej patrzec na to jak on jest niszczony

ja mam w sobie jedna wielka trucizne

i ciagle sie obwiniam za te antybiotyki

 

to jest jak koszmar

tylko ze nie konczy sie od wielu miesiecy

a do tego ten pasozyt

 

ja po prostu wariuje

to jakis koszmar

przepraszam za wszystko

za pisanie takie

wyrzucanie z siebie

 

ja juz nie mam sil

dluzej zyc z tymi objawami wszystkimi

niszczy mnie to

wszystko dolego boli sa okropne objawy

brzydze sie siebie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszoswiesz, to wiersze białe, trust me - jestem artystkom

 

?

 

Czy tak wazny jest styl pisania? moge pisac normalnie skoro to jest problem mi zalezy na tym by wyrazic co czuje moge pisac ciagiem Boze tylko bez interpunkcji bo zepsuta i zaraz ktos napisze a interpunkcja gdzie?

i tak zle i tak niedobrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja swoje zdrowie fizyczne straciłam po przeprowadzce do nowego mieszkania. Okazało się że była tam silna żyła wodna a ja jestem osobą bardzo wrażliwą. Po roku mieszania, gdy nie spałam prawie wcale, a moje przywiezione kwiatki wszystkie uschły, moje zdrowie zostało zrujnowane. Potem znalazłąm radiestetę i po zamieszczeniu odpromiennika przynajmniej zaczełam spać. Ale zdrowia już nie odzyskałam, chociaż jest znacznie lepiej.

Jest taka możliwość u ciebie ?

 

-- 24 kwi 2014, 16:09 --

 

bezsilna_22,

Pisz tak jak pisałaś.

Po prostu ludzie sa tak skonsruowani że kole ich w oczy lub wywołuje niepokój wszystko co inne, bo wydaje im się to niebezpieczne.

Wyróżniający się zawsze mieli ciężkie życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja swoje zdrowie fizyczne straciłam po przeprowadzce do nowego mieszkania. Okazało się że była tam silna żyła wodna a ja jestem osobą bardzo wrażliwą. Po roku mieszania, gdy nie spałam prawie wcale, a moje przywiezione kwiatki wszystkie uschły, moje zdrowie zostało zrujnowane. Potem znalazłąm radiestetę i po zamieszczeniu odpromiennika przynajmniej zaczełam spać. Ale zdrowia już nie odzyskałam, chociaż jest znacznie lepiej.

Jest taka możliwość u ciebie ?

 

-- 24 kwi 2014, 16:09 --

 

bezsilna_22,

Pisz tak jak pisałaś.

Po prostu ludzie sa tak skonsruowani że kole ich w oczy lub wywołuje niepokój wszystko co inne, bo wydaje im się to niebezpieczne.

Wyróżniający się zawsze mieli ciężkie życie.

 

Tzn jaka mozliwosc?

Co sie dzieje z Twoim zdrowiem?

napisze na priv

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszoswiesz, to wiersze białe, trust me - jestem artystkom

 

?

 

Czy tak wazny jest styl pisania? moge pisac normalnie skoro to jest problem mi zalezy na tym by wyrazic co czuje moge pisac ciagiem Boze tylko bez interpunkcji bo zepsuta i zaraz ktos napisze a interpunkcja gdzie?

i tak zle i tak niedobrze

Spokojnie, to już był luźny żart ;). Pisz jak chcesz.

 

Pisz tak jak pisałaś.

Po prostu ludzie sa tak skonsruowani że kole ich w oczy lub wywołuje niepokój wszystko co inne, bo wydaje im się to niebezpieczne.

Wyróżniający się zawsze mieli ciężkie życie.

Masz na myśli, niepokój przed brakiem znaków interpunkcyjnych? ;d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znasz mnie, a ja nie znam Ciebie. Ale powiem Ci, że też czuję się fatalnie i to od ponad 9 lat. Leków boję się brać ze względu na emetofobię, czyli lęk przed wymiotami ( jeden z wątków na tym forum, jak chcesz poczytać ). Mam prawie 30 lat, a jestem dopiero na II roku studiów i ciągle czuję się słaba. Wydaje mi się, że żyję ostatkiem sił, mimo że tak bardzo podobają mi się studia i życie. Ale niestety też sama zapracowałam sobie po trochu na swoje dolegliwości. Mam stwierdzoną grzybicę ogólnoustrojową i od dawna powinnam być na ścisłej diecie, ale nie potrafię, bo jestem uzależniona od jedzenia ( zwł. słodyczy ), a poza tych chce zrobić tym wszystkim specom na złość, a tak naprawdę to robię na złość sobie :roll: Też uważam, że nie ma dla mnie ratunku, ale póki mogę staram się żyć.

 

Dodam, że nigdy nie miałam i nadal nie mam przyjaciół, ale do tego też da się jakoś przyzwyczaić. Boli tylko na początku, zwł. w szkole wśród rówieśników, potem człowiek się uodparnia, ale na pewno nie do końca. Przecież nikt tak naprawdę nie chce być sam.

 

Do tego wszystkiego mam jeszcze problemy ze snem i silne lęki, więc rozumiem, że nie jest Ci łatwo. Ja też czuje się bezsilna ...

 

Jeśli chcesz, to możesz coś do mnie napisać. Pozdrawiam Cię bezsilna22

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znasz mnie, a ja nie znam Ciebie. Ale powiem Ci, że też czuję się fatalnie i to od ponad 9 lat. Leków boję się brać ze względu na emetofobię, czyli lęk przed wymiotami ( jeden z wątków na tym forum, jak chcesz poczytać ). Mam prawie 30 lat, a jestem dopiero na II roku studiów i ciągle czuję się słaba. Wydaje mi się, że żyję ostatkiem sił, mimo że tak bardzo podobają mi się studia i życie. Ale niestety też sama zapracowałam sobie po trochu na swoje dolegliwości. Mam stwierdzoną grzybicę ogólnoustrojową i od dawna powinnam być na ścisłej diecie, ale nie potrafię, bo jestem uzależniona od jedzenia ( zwł. słodyczy ), a poza tych chce zrobić tym wszystkim specom na złość, a tak naprawdę to robię na złość sobie :roll: Też uważam, że nie ma dla mnie ratunku, ale póki mogę staram się żyć.

 

Dodam, że nigdy nie miałam i nadal nie mam przyjaciół, ale do tego też da się jakoś przyzwyczaić. Boli tylko na początku, zwł. w szkole wśród rówieśników, potem człowiek się uodparnia, ale na pewno nie do końca. Przecież nikt tak naprawdę nie chce być sam.

 

Do tego wszystkiego mam jeszcze problemy ze snem i silne lęki, więc rozumiem, że nie jest Ci łatwo. Ja też czuje się bezsilna ...

 

Jeśli chcesz, to możesz coś do mnie napisać. Pozdrawiam Cię bezsilna22

napiszę do Ciebie

bo ja boję sie na forum pisać z czym dokładnie "walczę"

boję się ze np ktos kto mnie zna moze tutaj byc

ciągle jakis lęk

 

ale to nic strasznego

kazdy moze zarazic sie pasozytem

Boze

to jest koszmar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bezsilna_22, Spokojnie. Sam czasem szaleje z jakiegoś powodu. Zwróciłaś tu uwagę większości ludzi, ja też dosyć często staram się zwrócić na siebie uwagę tu bo w rzeczywistym świecie każdy mnie olewa. A więc, może kwestia twojej niedowagi leży gdzieś w Twojej głowie, może po prostu zbyt wiele poświęcasz myśli na doszukiwanie się dlaczego tak jest, do tego nerwy i masz odpowiedź. Może spróbuj jeść mniejsze porcje a częściej. Sam jestem chudzielcem, ale przyznam że od pewnego czasu właśnie zacząłem jeść w ten sposób i odrobinę waga skoczyła w górę, właściwie to wskazówka tylko zadrżała, ale to już jest jakiś sukces :great: Wracając jeszcze do Twoich myśli samobójczych, nie ty jedna masz takie myśli. Mogę śmiało powiedzieć witaj w klubie, też dosyć często myślę o tym po co ja w ogóle żyję, ten stres, myśli że jestem komuś coś dłużny, że nie wykonałem jakiejś pracy na czas przytłacza mnie i nagle czuję się winny za to wszystko, chce uciec od tego, a zabicie siebie byłoby najprostszym rozwiązaniem. Tylko co będzie po tym, czy jak siebie zabijemy będziemy dalej mogli iść na piwo, przespać się z koleżanką lub kolegą, zatańczyć do ulubionej piosenki, nakręcić film, zrobić komuś zdjęcie, wypłakać się i wyżalić bliskiej osobie lub komuś z forum, porozmawiać z rodziną, przyjaciółmi. Chyba znasz odpowiedź, a jeśli nie to przeczytaj jeszcze raz co napisałem i pomyśl zinterpretuj to pozytywnie.

 

W razie co jestem do Twojej dyspozycji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bezsilna_22, Spokojnie. Sam czasem szaleje z jakiegoś powodu. Zwróciłaś tu uwagę większości ludzi, ja też dosyć często staram się zwrócić na siebie uwagę tu bo w rzeczywistym świecie każdy mnie olewa. A więc, może kwestia twojej niedowagi leży gdzieś w Twojej głowie, może po prostu zbyt wiele poświęcasz myśli na doszukiwanie się dlaczego tak jest, do tego nerwy i masz odpowiedź. Może spróbuj jeść mniejsze porcje a częściej. Sam jestem chudzielcem, ale przyznam że od pewnego czasu właśnie zacząłem jeść w ten sposób i odrobinę waga skoczyła w górę, właściwie to wskazówka tylko zadrżała, ale to już jest jakiś sukces :great: Wracając jeszcze do Twoich myśli samobójczych, nie ty jedna masz takie myśli. Mogę śmiało powiedzieć witaj w klubie, też dosyć często myślę o tym po co ja w ogóle żyję, ten stres, myśli że jestem komuś coś dłużny, że nie wykonałem jakiejś pracy na czas przytłacza mnie i nagle czuję się winny za to wszystko, chce uciec od tego, a zabicie siebie byłoby najprostszym rozwiązaniem. Tylko co będzie po tym, czy jak siebie zabijemy będziemy dalej mogli iść na piwo, przespać się z koleżanką lub kolegą, zatańczyć do ulubionej piosenki, nakręcić film, zrobić komuś zdjęcie, wypłakać się i wyżalić bliskiej osobie lub komuś z forum, porozmawiać z rodziną, przyjaciółmi. Chyba znasz odpowiedź, a jeśli nie to przeczytaj jeszcze raz co napisałem i pomyśl zinterpretuj to pozytywnie.

 

W razie co jestem do Twojej dyspozycji.

 

Dziękuję za odpowiedź

ja po prostu jestem bezsilna wobec tego co mnie spotkało i spotyka

u mnie to wszystko bierze się z chorób fizycznych

dzisiaj wstałam i duszności od razu i krwioplucie

wiem ze to moze byc objaw pasozyta właśnie (jest on zdiagnozowany biore leki) ale jak czytam na forach to nikt nie piszę o pluciu krwią (z rana)

jestem zalamana i bezsilna

ja juz nie mam sił na to i słów

i jem dużo produktów dozwolonych a waga jak zaklęta w miejscu

drapie mnie w gardle dławienie czuję i ta straszna duszność z tą krwią

przeciez ja dłużej nie wyrobię

:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie, że wkręcasz sobie te choroby. Jesteś normalnie żalosna. Ja miałam raka nerki. Mialam operację wycięcia guza, i dostawałam kopy antybiotykow. I jakoś żyję.

Co sobie wkręcam skoro mam wyniki badań?

żadnej choroby sobie nie wkręciłam

każdy organizm jest inny

poza tym pisałam że mam chorobę pasożytniczą która daje mnóstwo strasznych objawów( zdiagnozowane!)

 

"Jesteś normalnie załosna"

a Ty jesteś bezczelna :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×