Masa, masa, masa, czyli Forumowa Grupa Kulturystyczna

Ja dzisiaj sobie walnęłam taki trening , co prawda jestem po 1 serii dopiero , ale pot mi się leje ciurkiem

[videoyoutube=rqeFhdZSSX4][/videoyoutube]

[videoyoutube=rqeFhdZSSX4][/videoyoutube]

Trenował bym

No no fajnie jest wyrzeźbiona , z tym , że ona jest trenerką pole dance i kettlebell

trenerką pole dance i kettlebell

Mi to tam wszystko jedno czego jest trenerką

Czyli, że tańczy polkę i nosi czajniki, lepiej by się tam za gotowanie mężowi wzięła.

Faktycznie , jest zajebista

trumna, załóż swój kanał z czajnikami

Tyrr, mówisz ? zrobię kącik kulinarny , jak zrobić herbatę :>

Pytanie do trenujących na siłowni. Jecie odżywki białkowe? Chciałem ostatnio zzakupić, patrzę na skład a tem końskie dawki tryptofanu. Chyba taczej nie wskazane jak biorę zoloft. Tak przzynajmniej twierdzzi lekarz. Są jakieś białka bez tego?

Pani na filmie ======> cameltoe if you know what I mean.

Carlsberg, to co Ty masz jeść w takim wypadku, styropian? Tak jest wyłączmy naturalne źródło serotoniny i zastąpmy cudnym ssri hip hurra. Skoro dotąd jadłeś tryptofan i dorobiłeś się depresji/niedoboru serotoniny to chyba i tak nie najlepiej z produkcją jej u Ciebie w organizmie więc czym się przejmować, a i widzę, że ten Zoloft to sertralina, ja biorąc 200 mg piłem białko rano i wieczorem, choć nie był to może wystarczająco długi okres bo później przestałem ćwiczyć i białko piłem już rzadko, myślę, że około 3-4 tygodni.

-- 19 kwi 2014, 00:43 --

Gdzie Ty widzisz te końskie ilości tego tak w ogóle bo ja patrzę na swoje białko a tam zaledwie 1,4 g l-tryptofanu na 100 g.

-- 19 kwi 2014, 00:53 --

Do tego dochodzi kwestia tego, że w odżywce masz całą gamę aminokwasów więc nie licz na to, że wchłoniesz dużą ilość tryptofanu bo on idzie na końcu kolejki, właściwie bardzo prawdopodobne jest, że zatrważająco mało go siorbniesz z takiej odżywki białkowej, a co więcej ćwicząc wywołujesz przecież mini stany zapalne w mięśniach, które zużywają tryptofan. Reasumując ja kompletnie nie wierzę żeby miało zaszkodzić Twojemu leczeniu picie białka, no ale oczywiście lekarz to lekarz, gorzej jak walnął na pałę profilaktycznie tą swoją radę :]

Pytanie do trenujących na siłowni. Jecie odżywki białkowe?

cholera pizze na biurku mam a tutaj dieta

Carlsberg,

 

lekarz to lekarz, gorzej jak walnął na pałę profilaktycznie tą swoją radę :]

Wydaje mi się, że lekarze nie mają zielonego pojęcia o odżywkach i potrzebach organizzmu podczas intensywnych ćwiczeń i pewnie rzeczywiśce rada profilaktyczzna.

Kiedyś miałem przepisany Tonisol, 2x100 mg, więc 1,4 g w 100 g białka to chyba dość sporo. Zwłaszcza, że w dni treningowe to 100 g lekko się łyka. Ja biorę 50 mg Zoloftu, więc stosunkowo niewiele, więcej nie mam zamiaru, choćbym miał się zesrać.

W 100 g odżywki białkowej w sensie, a jeśli tyle jej pijesz to sporo przecież, porcja to ~30 g, ja nigdy nie piłem więcej niż 2x dzień białko, bo i po co bez przesady z tym waleniem w siebie białka jakby się było jakimś Colemanem. Spojrzałem i faktycznie w necie piszą, w niektórych miejscach coś takiego, że jak bierze się leki to suplementacja tryptofanem może znosić ich działanie, tyle, że mają raczej na myśli suplementację samym l-tryptofanem i w większej dawce niż to co znajdziesz w odżywce, zakładając, że piłbyś ją też 2x dziennie w dni treningowe, no i jak pisałem są jeszcze te 2 czynniki- zużywania się tryptofanu przy treningu siłowym a raczej po nim przy nadrywaniu włókien mięśniowych oraz tego, że w odżywce jest cała mieszanka aminokwasów, które nie zostawiają pełnego miejsca dla tryptofanu ale ostatecznie radziłbym Ci w takim razie żebyś może nie pił więcej niż 50 g białka dziennie z odżywki o podobnej zawartości l-tryptofanu jak pisałem tj. 1.4/100 g.

No tak właśnie myślę, że zostanę przy 30g plus więcej białka w diecie.

kurde a by się tak dojebać kiedyś

Dobrze wygląda gdyby nie te wystające żyły i morda , ale to można karton włożyć

Waga pokazała dziś 51,4 kg. I pomyśleć, że 3 miesiące temu ważyłam niespełna 47 kg Trochę po świętach się przytyło pewnie, ale większość to mięśnie.

Ja się nie ważę , po 53 kg dałam sobie spokój .. 5 tydzień drabiny

A po co dziewczynki na wagę zzwracacie uwagę? Przecież liczy się proporcja, kształt a nie waga.

Carlsberg, Ja sie nie ważę , widzę w lustrze efekty

Carlsberg, Ja sie nie ważę , widzę w lustrze efekty

Otóż to. Gdzieś tam natknąłem się na Twoje zdjęcia i potencjał jest :) sprawa jest rozwojowa

tylko, że ja jestem dumna ze swojej wagi

Nie ważna jest waga, ważne sa wymiary, rozmiary/jak kto woli/..to słowa mojego byłego trenera..a jak wiadomo mięśnie waza więcej od tkanki tłuszczowej tej samej objetosci

macieywwa, i właśnie o tym pisze kiedyś ważyłam 47 kg i wcale nie miałam fajnej sylwetki.. aktualnie około 51 i pomału idzie ku lepszemu. Dlatego też cieszę się jak waga pokazuje więcej(moje upragnione mięśnie).