Skocz do zawartości
Nerwica.com

Fobia społeczna!


Pustka

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję Wam za odpowiedzi.

Bo tak się zastanawiam- kompleks niższości powoduje, że człowiek uważa się za gorszego od innych, dopatruje się mimowolnie dowodów na to we wszelkich sytuacjach - np ktoś ma się podpisać przy kimś i ktoś patrzy i pewnie myśli sobie, że ten ktoś patrząc myśli sobie coś negatywnego- więc ta sytuacja staje się niemiła i stresująca no i tym sposobem ktoś zaczyna tego unikać. Tak samo z niemal wszystkimi innymi sytuacjami. I tak sobie myślę, czy np kompleks niższości nie może pomóc w rozwinięciu się fobii społecznej??

Niska samoocena do pewnego stopnia wgl nie utrudnia życia, ale kompleks niższości już tak. I bardzo mi się to kojarzy z fobią społeczną. Może jedno zawsze występuje z drugim i się nakręca nawzajem?

Bo jakoś trudno mi sobie wyobrazić kogoś mega pewnego siebie i mającego fobię społeczną- chyba że nie wiem wystarczająco dużo o tym wszystkim. Ale jak ktoś ma zdrową samoocenę to raczej będzie miał gdzieś, że ktoś patrzy jak je czy się podpisuje itd.

Kompleks niższości i fobia społeczna bardzo mi się ze sobą kojarzą- bardzo podobne są odczucia i skutki.

Dlatego pytałam co Wy o tym myślicie.

Poza tym zastanawiam się nad sobą- czy to tylko kompleks niższości i jego skutki czy już coś więcej ;/

Np nie lubię odbierać tel, jak dzwoni nieznany mi nr, dawniej nie lubiłam się podpisywać przy kimś albo jeść między obcymi ludźmi( ale nie jakoś strasznie tylko trochę). Z czasem i wiekiem nabrałam pewności siebie i teraz mogę jeść wszędzie, pisać itd. Ale tel nie przepadam odbierać, bo mnie wkurzają Ci wszyscy akwizytorzy. Ciągle tylko, żeby kupiła nowy telefon, bo super oferta- no ileż można.

Przybywanie gdzieś między ludźmi na mieście albo w jakichś sklepach itd nie jest dla mnie problemem, ale np czasem obawiam się, że ktoś obcy mnie zaczepi i coś będzie chciał albo coś do mnie mówił- ale to z kolei rozumiem, bo dawniej często tak się zdarzało- byłam osobą bardzo otwartą, życzliwą, wygadaną i chyba to było widać- taki typ kumpeli, z którą można o wszystkim. Ale z czasem zaczęło mnie to męczyć- chciałam po prostu spokojnie przejść sobie przez miasto bez gadania z nikim i teraz jak idę to czasem staram się udawać zajętą :) żeby mnie nikt nie zaczepił :)

Ale ogólnie wkurzają mnie ludzie... Ich fałsz, egoizm, głupota, złośliwość itd... Można nie mieć fobii społecznej a nie przepadać za ludźmi??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że kompleks niższości może istnieć niezależnie od fobii społecznej , natomiast być wyjściową do wytworzenia się jej.

Też tak myślę :)

 

często aż śmiać mi się chce, gdy widzę jak ludzie paskudnie się zachowują i nie mają odrobiny wyrzutów sumienia.

Haha to Ty przynajmniej się z tego pośmiejesz, a mnie to trochę przeraża... :-|

Może kiedyś się okaże, że to z tymi wszystkimi pewnymi siebie cwaniakami jest coś nie tak, a ci niepewni są normalni...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

często aż śmiać mi się chce, gdy widzę jak ludzie paskudnie się zachowują i nie mają odrobiny wyrzutów sumienia.

Haha to Ty przynajmniej się z tego pośmiejesz, a mnie to trochę przeraża... :-|

Może kiedyś się okaże, że to z tymi wszystkimi pewnymi siebie cwaniakami jest coś nie tak, a ci niepewni są normalni...

 

Bez sensu się tak tym przerażać :). Ja już dawno nauczyłem się to ignorować. "Świata nie zbawisz", ludzkość zawsze odznaczała się tymi samymi wadami mimo upływu stuleci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ja dokładnie nie wiem czy mam fobię społeczną czy jakąś nerwicę (i czy to się bardzo różni od siebie), ale obstawiam to pierwsze. Mam 24 lata, a nie jestem zdolna do pracy. Obcy ludzie/miejsca sprawiają, że wpadam w panikę - serce wali, nie mogę oddychać, drżę cała, nie mogę zebrać myśli i dosłownie nie słyszę co się dzieje wokół mnie.

 

Jak bym czytal o sobie, mi ciezko do sklepu jest wejsc i patrzyc na tych ludzi moim wystarszony wzrokiem, chodze jedynie wieczorami jak pustki.Na miescie za dnia, nie wiem co sie dzieje w okol mnie taki mam stres - ci ludzie idacy w moja strone, odglosy samochodow, gwar uliczny :/ - trace doslownie "orientacje".Ubezpieczenia tez nie mam , bo boje sie isc do pracy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Bez sensu się tak tym przerażać :). Ja już dawno nauczyłem się to ignorować. "Świata nie zbawisz", ludzkość zawsze odznaczała się tymi samymi wadami mimo upływu stuleci.

 

Daj mi trochę tej ignorancji :) Przydałaby mi się...

Ale wydaje mi się, że ostatnio z ludźmi jest coraz gorzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie wkurza drżenie kończyn. U fryzjera miewam tak, że mi drży głowa, gdy zbliża nożyczki, albo maszynkę do włosów. U okulisty, gdy się kładzie głowę na takim urządzeniu do badania wzroku i trzeba patrzeć nieruchomo w punkt. Raz tak mi drżała głowa, że aparat nie mógł dokonać pomiaru i musiałem powtarzać badanie. Też drży mi dłoń jak odpalam papierosa od zapalniczki szwagra. To jest chyba drżenie zamiarowe, zdarza się, gdy wykonuje jakiś precyzyjny ruch, ale występuje tylko w sytuacjach społecznych, w których nie czuje się pewnie. Siostra np. mnie strzyże i wszystko jest ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się z tego wyleczyć? Codziennie w domu myślę - dam radę, ludzie mnie nie znają, będę wesoła, radosna - kiedy wychodzę na ulicę ogarnia mnie panika, ludzie mnie irytują, mam wrażenie, że się na mnie gapią!!! tłucze mi serce, ja tak już nie mogę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to faktycznie fobia społeczna, to nie wiem, czy samemu można sobie naprawdę trwale pomóc.

Przez pewien okres czasu było u mnie lepiej, miałam kilku dobrych znajomych, miałam wrażenie, że się mną wręcz opiekowali. Wszyscy staliśmy za sobą murem. Wprowadzali mnie w świat swoich znajomych i zawsze czułam się swobodniej z myślą, że od razu patrzą na mnie przyjaźniej. Tak było przez rok stopniowej poprawy (na początku strach przed ludźmi był tak wielki, że nie korzystałam z autobusów i tramwajów, wszędzie chodziłam pieszo; kiedy czekając na windę słyszałam, że ktoś wchodzi do klatki i zachodziło prawdopodobieństwo jechania z nim - uciekałam schodami, mając chorą nogę, świeżo po operacji, ogromny ból). Byłam nawet parę razy u psychiatry, chociaż szybko uznałam, że nie jest mi już potrzebna pomoc z zewnątrz.

Potem wyjechałam z miasta i znów jestem w punkcie wyjścia, jest wręcz gorzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fobik90, Lęk uruchamia się automatycznie jako reakcja na zagrożenie. Jeśli wyskakuje na Ciebie tygrys zza rogu i biegnie na Ciebie chcąc Cię zjeść to nie ma znaczenia co będziesz myśleć. Będziesz się bał nawet jeśli pomyślisz "jaki miły kotek nic mi nie zrobi". To bardzo szybki mechanizm mający ułatwić zwierzętom przetrwanie. Nie ma tu miejsca na świadome myślenie, bo to archaiczny mechanizm pochodzący z czasów kiedy człowiek jeszcze nie posługiwał się rozumem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,jakie leki według was najlepiej działają na fobię społeczną?

Mi jak na razie najbardziej pomogła paroksetyna tylko że po 2 latach brania jej moc strasznie spadła.

Teraz od 2 tygodni biorę Doxepin,ale jak na razie rewelacji nie ma.

Te lęki wysysają ze mnie życie,mam już tego dość.

Psychiatra namawia mnie na psychoterapie,ale ta odbywa się tylko raz w tygodniu,nie wiem czy ma to jakiś sens.

Kiedyś jak jeszcze nie pracowałem to chodziłem na terapie w szpitalu na oddział dzienny 5 razy w tygodniu,jakoś z czasem to pomagało,ale to było z 10 lat temu,teraz fobia,lęki itp.są dużo bardziej intensywne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak masz możliwość pójścia na terapie to warto spróbować.Najlepiej zadaj sobie pytanie co z przeszłości powoduje te lęki.Możesz sobie też wyobrazić najgorsze opcje tych lęków.Lęk nie jest stanem w danym momencie tylko wynikającym z przeszłości albo przyszłości.Nie możesz widzieć siebie jako ofiare lęków bo pozostaniesz w stachu.Musisz sobie uświadomić że sam tworzysz swoją rzeczywistość bazując na myślach i uczuciach.Jeśli np: powiesz sobie -inni są bardziej warci ode mnie będziesz żył w lęku.Pamiętaj żeby nikt ci niczego nie narzucał.Stwórz sobie własny system wartości.To my wbieramy jak odbieramy rzeczywistość a nie inni.

 

Z leków brałem Chloroptixen i Paroksetyne.Chloro jest spoko ale stary lek.Paro jest spoko ale rzeczywiście po czasie obniża działanie i działa pobudzająco.Pozdrawiam : )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KochajacyFacet, Hmm ..no tak, ale chyba mamy jednak świadomość, że stoi przed nami lew a nie chomik? Poza tym skąd wiesz, że lew chce Cię zaatakować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie wkurza drżenie kończyn. U fryzjera miewam tak, że mi drży głowa, gdy zbliża nożyczki, albo maszynkę do włosów. U okulisty, gdy się kładzie głowę na takim urządzeniu do badania wzroku i trzeba patrzeć nieruchomo w punkt. Raz tak mi drżała głowa, że aparat nie mógł dokonać pomiaru i musiałem powtarzać badanie. Też drży mi dłoń jak odpalam papierosa od zapalniczki szwagra. To jest chyba drżenie zamiarowe, zdarza się, gdy wykonuje jakiś precyzyjny ruch, ale występuje tylko w sytuacjach społecznych, w których nie czuje się pewnie. Siostra np. mnie strzyże i wszystko jest ok.

 

 

znam to

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się z tego wyleczyć? Codziennie w domu myślę - dam radę, ludzie mnie nie znają, będę wesoła, radosna - kiedy wychodzę na ulicę ogarnia mnie panika, ludzie mnie irytują, mam wrażenie, że się na mnie gapią!!! tłucze mi serce, ja tak już nie mogę

Właśnie dlatego że robisz to nie w tę stronę co trzeba. Zamiast oczekiwać od siebie że dasz radę, pozwól się sobie bać.. zobaczysz zmianę..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pan wyżej ma 100% racji. Robisz odwrotnie niż powinnaś :) Nie mów sobie, że dasz radę, ale że "prawdopodobnie będzie tak samo jak i wcześniej, postaram się to zaakceptować i z tym nie walczyć". Pamiętaj, nie MUSZĘ a MOGĘ! :)

W moim przypadku (agorafobia całkowita, fobie społeczne, kompleksy, nerwica lękowa) sprawdza się jedna, mega dobra technika, mianowicie pozwalam sobie żeby ogarniał mnie lęk, nie walczę z tym. Lęki mijają szybciej niż się pojawiają :)

 

Moje podejście do tych wszystkich mych problemów zmieniło się wraz z przeczytaniem książki Judith Bemis Amr Barrada - Oswoić Lęk

Nie dzięki lekom, nie dzięki psychiatrze, ale właśnie dzięki tej książce zacząłem sam opuszczać dom. Od kilku miesięcy nawet się nie ruszałem z domu - nawet na klatkę schodową. A teraz? Przykładem jest chociażby wczorajsze spotkanie ze starymi znajomymi. Dopuszczałem do siebie lęk, nie walczyłem z nim, pozwalałem na to żeby mnie ogarniał i tak szybko lęk odszedł jak się pojawił. Przez cały wieczór kompletnie nie odczuwałem lęku! Polecam tę książkę z całego, całego serducha dla wszystkich którzy mają fobie społeczne, agorafobie, nerwice lękowe. Zobaczycie jak bardzo zmieni się wasze postrzeganie choroby i jak bardzo źle robiliście do tej pory próbując za wszelką cenę walczyć z tym wszystkim. Możecie tą książkę ściągnąć stąd:

http://chomikuj.pl/LEXUS/7.KSIAZKI+PDF/-na+temat+nerwicy+l*c4*99kow+stresu+depresji/Judith+Bemis+Amr+Barrada+-+Oswoic+L*c4*99k,593079210.pdf

 

Miłej lekturki i powodzenia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SERTRALINA

ALPRAZOLAM

CITALOPRAM

FLUOKSETYNA

CHLORPROTIKSEN

ALPRAZOLAM

FLUWOKSAMINA

KLOMIPRAMINA

 

Wiem że pytanie trochę bez sensu bo różnie reagujemy na dany lek.

Ale jakbyście mogli wskazać którą z powyższych grup leków najlepiej stosować przy fobii społecznej i lęku uogólnionym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×