Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

Na parkingu przed wejściem do szpitala spaliłem blanta...byłem happy :mrgreen:

Ogólnie juz żałuje, że się spaliłem.

Zioło trochę zabija mi pewność siebie. Wolę np zapalić jak już jestem trochę dziabnięty i co ważniejsze wieczorem. Po ziole umysł staje się zbyt analityczny, stwarza wiele złych wyobrażeń na temat własnej osoby, jak postrzegają Cię ludzie itp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedy przypaliłam zioła, jakieś dwa tygodnie temu, po dłuższej przerwie to tak się żle poczułam, że modliłam się żeby ta faza jak najszybciej się skończyła. Czułam się strasznie, złapałam koszmarnego doła i doszłam do konstatacji, że moje życie to piekło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lucy1979, to wyobraź sobie ze w tej chwili jestem na oddziałe gdzie jest 40 pacjetow i mam wrażenie ze kazdy z nich krzywo patrzy sie na mnie...nie paliłem od bardzo dawna ze wzgledu na leki, miałem juz nauczkę zeby nie palic do wenli no ale teraz juz wenli nie biore i pozwoliłem sobie spalić lolka :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ogarnięcie panelu administracyjnego programu hotelowego, dzięki czemu nie będziemy już potrzebowały człowieka, który przyjeżdżał, żeby zmienić ustawienia :yeah:

 

no i manchego, roquefort, cheddar i raclette :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lady Wind, co Ci sprawiło taką radość w tym filmiku pt. " Kozak z BMW"?? Jak pies (policjant dla niekumatych) znęca się nad bezbronnym człowiekiem za to, że śmiał wysiąść z samochodu? Zenada, nóż się w kieszeni otwiera. Właśnie popsułaś mi nim humor. :x

JP na 100procent :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

macieywwa, tylko do parmezanu.

Radość sprawiło mi jedynie kupno (bo w mojej pipidówie nic poza cebulą i ziemniakami nie uświadczysz) powyższych śmierdzieli, natomiast degustacja była masakryczna. :hide: Manchego smakuje jak stary i brudny baran, roquefort jak kwaśne wymiociny malucha z domieszką pikanterii. Jedynie raclette i cheddar są do przełknięcia. Wszystko to zagryzłam na koniec moim ulubionym żabim skrzekiem, czyli marakują

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magnolia84, W pierwszej chwili pomyślałem ze w hotelu kucharze zrobili Ci psikusa i dali do zjedzenia te owcze specjały... requfort, manchego, reclette to sa sery do których zjedzenia tzw sotte potrzeba niebywałych smakoszy, twardzieli a prawda jest taka ze tych serów używa się do tarty, fondi czy sosów nie je sie ich bezpośrednio głuptasie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×