Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

A wiecie co, ja teraz sie boje :(

Bo jechalam do pracy, i strasznie wialo, tak zimno bylo ze nie wiem. Ja zazwyczaj zakladam czapke, ale dzis nie wzielam bo myslalam, ze cieplo (bo takie slonce), i po prostu tak mnie przewialo, ze glowa mnie zaczela bolec, uszy i nawet zeby. I juz z godzine temu przyszlam a dalej mam takie nieogarniecie w glowie, ze az nie moge myslec. Jakby mi mozg zamarzl, i sie boje tego :( Dodatkowo jakos mi niedobrze, mdlosci itp. Ehhh :((((

 

-- 15 kwi 2014, 13:27 --

 

I w ogole takie otumanienie mam i jakby sennosc, nie wiem czy to normalne jak tak mnie zawialo? :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, to może być od zawiania. Też miałam ostatnio taka sytuację - miało być ciepło, nie wzięłam czapki i przeciągnęło mnie zimnem po głowie. Potem miałam straszne zawroty głowy przez trzy dni, kolowalo mnie, myślałam, ze zdmdleje i do tego nudności. No i zaczęłam wkręcać sobie, ze to coś groźnego. Pomału przeszlo ale czułam się dziwnie.

A poza tym trochę mnie tu nie było, bo czułam się fajnie i nie było o czym pisać ale wiedziałam, ze za długo nie może być dobrze.

Czuje się trochę, tak jak Ty, nerwa - najpierw wydawalo mi wydawało, ze ciągle jestem glodna, nawet jak się najadlam. A teraz boli mnie żołądek aż czuje to w plecach. Wprawdzie od piętnastu lat zdarzają mi się takie bóle ale od dawna nie mialam takiego ataku. I oczywiście szał - doczytałam, ze chiroba wrzodowa i inne takie sprzyjają rakowi żołądka. Nie mogę się nie bać...

Mnie ta nerwica wykończy - wytłumaczę sobie jedno to przychodzi drugie. Jak się normę dam czemuś to pojawia się coś innego.

Juz mam dość tych dolegliwości co rusz czegoś nowego. Najgorsze jest to, ze naprawdę czuję, ze mnie boli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

emka34, hej!!! :)

No to chyba dokladnie tak samo mialysmy po tym zawianiu! Ja wlasnie tez juz wrocilam z pracy, ale normalnie tak sie zle czula, na spotkaniu jak siedzialam to tylko sie zastanaiwalm kiedy do lazienki wyjsc zwymiotowac. I tak nie moglam nic myslec, dodatkowo doszedl jakis taki stres, nawet może lęk... Naprawde fatalnie sie czulam. Potem wzielam kawalek benzo, to troche lepiej :) wiec penwie po czesci to tez troche nerwami nakrecone. Ale teraz czapke bede brac codziennie!

 

A ja wlasnie z tym głodem, to juz mialam kilkaktronie taka akcje (moze z raz do roku), i teraz ze 2 dni trwalo i obecnie przeszlo. Chociaz wlansie jakos tak mi niedobrze czesto :-/ Tez mama mi mowila, ze jak sie zaczyna wiosna, to duzo osob ma problemy z zoladkiem i wrzodami. Jakos wtedy jest to najbardziej odczuwalne...

emka34, a pijesz siemie lniane? ono jest super na zoladek i na wrzody (i na wiele innych rzeczy). Mi sie juz skonczylo i nei chce kupowac bo niedlugo wyjezdzam stad, ale w sumie... moze kupie jeszcze, i tez bede pic. Mysle, ze to moze troche pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, z tą wiosną jest coś na rzeczy - zawsze, od lat, problemy z żołądkiem mam o tej porze roku. Jutro muszę kupić siemię lniane, słyszałam, ze jest skuteczne, spróbuje, bo boli.

W zasadzie juz trochę przestawało, ale mój M. ugotował zurek na obiad, a ja zupełnie bezmyślnie zjadłam i znowu boli. Chociaż już wole jak boli, byle tylko nie mdlilo, tak jak na początku.

Najgorsze jest to, ze pewnie szybciej by mi przeszło gdybym trzymała dietę - zero rzeczy kwaśnych, słodkich, pikantnych, zimnych, gorących, same kleiki i sucha bulka... A tu święta i nie da się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo ponoc to mielone jest bardziej znosne w smaku.

A co tam smak, ważne by leczyło :D W tym przypadku, jeśli jest wybór, to ok, lepiej wybrać to smaczne.

Strasznie mnie denerwuje, gdy dla ludzi wszystko musi być smaczne. Jeśli jest taka opcja, że można kupić coś o podobnych właściwościach leczniczych, ale o lepszym smaku, to rozumiem to, bo sam bym tak zrobił. Ale są tacy ludzie ( niestety większość w mojej rodzinie) :? , że jak biorą witamine c, to musi być z jakimś słodzikiem. Nawet jeśli szkodzi albo pomaga niewiele. Sałatki nie zjedzą, bo nie smaczne. Ja sam nie lubie pić niektórych ziół, a pije bo dobrze działają na organizm. Czasem można się poświęcić i zrobić coś dla dobra zdrowia. Nie mówię, żeby 24 na dobę się katować i pić te świństwa, ale od czasu do czasu, czemu nie. Niektórym się wydaje, że życie to Disneyland i można szaleć dowoli. Jeść słodycze na potęgę bez żadnych limitów, a póżniej pretensję do losu ( boga, czy uj wie kogo) że się zachorowało na jakąś chorobę. Trochę długi wywód. Wczoraj miałem napisać, ale dziś temat do rozmowy sprzyja :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

emka34, no ja kupuje takie w spozywczym :) jak sie sypie do chleba czy tam do innych rzeczy.

Ale ja tak jak pije od czasu do czasu, to raczej sie nie skarze na zadne bole zoladka ani nic. Teraz juz dawno nie pilam wlasnie to moze dlatego cos mi się przypałętało. Ale ogolnei to nie tylko na żołądek ale tak w ogole warto pić.

 

http://kobieta.onet.pl/zdrowie/porady-ekspertow/zdrowotne-zalety-siemienia-lnianego/wwnd3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, dla mnie żywym przykładem działania siemienia lnianego był człowiek, od którego wynajmowalam mieszkanie na studiach. Był dyrektorem poprawczaka, wcześniej służył w wojsku, dorobił się wrzodów, które wyleczył regularnie stosowanym siemieniem lnianym.

A powiedz mi jeszcze - Ty je jakoś zalewasz woda? I ile jej dajesz?

 

-- 15 kwi 2014, 20:02 --

 

Bo jak widać, to ja zielona jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

emka34, A no to widzisz, zywy przyklad. Ja w sumie nie znam nikogo kto tak stosuje, ale duzo sie naczytalam, ze warto pic :)

Ja wsypuje do kubka ze 2 lyzeczki, i zalewam goracą woda. Czekam chwile jak ostygnie, i wtedy sie wydziela costam i ta woda troche tak gestnieje, i to wypijam a te ziarenka wyjadam lyzeczka i gryze w buzi :) ( to najbardziej lubie :D )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mialam dosc dobry tydzien a od wczoraj kiepsko, ojjj kiepsko :-/

Zaczelo sie od tego przewiania, bolu glowy i uszu i zebow. Potem wieczorne mega oslabienie. No i dzisiaj tez juz wstalam taka wykonczona, zimno mi (a znowu dzis wieje). Mialam isc na 12 do pracy ale nie poszlam, ale jakos musze sie zebrac :-/ Taki jakis scisk mam w glowie, sennosc, ehhh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o Bożej jaka reklama :( jaja sobie z nas robią ?

 

ja znowu schizuje z pieprzykiem :( porobiło mi się dużo na twarzy takich syfków maleńkich, "kaszek" białych i jedna zrobiła mi się na granicy pieprzyka i skóry :( umre :(

to się nigdy nie skończy???? jak nie to to tamto:( why?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×