Masa, masa, masa, czyli Forumowa Grupa Kulturystyczna

dupa tam trecki, wziąłem białko dla ubogich :> no to jeszcze chyba arginina i będzie można na nowo..walić kapucyna

chyba ważniejsze jest ile zawiera białka

o właśnie a jakie białko polecacie, pierwszy punkt mojego treningu to będzie serwatka, może nawet będę pił tylko ją 5 razy dziennie aż bęncoł spadnie ja tam kiedyś przez dłuższy czas brałem tanią od sfd i chyba jest całkiem przyzwoita jeśli skład nie kłamie, smak też bdb zwłaszcza za taka cenę ale może tysiąc słodzików tam itp ;p

ja niedawno kupiłam to białko:

http://sklep.kfd.pl/kfd-100-whey-protein-concentrate-bialko-wpc-p-2451.html

polecam

chociaż dla mnie smak za słodki, ale to dlatego, że pije zieloną herbatę, której się nie słodzi.

slow motion, no to prawdopodobnie to to samo co sfd, ktoś im to produkuje i te fora/sklepy jak kfd czy sfd pakują w swoje opakowania, dokładnie te same smaki, na 99% to samo, słodkie pewnie od dużej ilości Acesulfamu K prawdopodobnie, ale w dupie z tym i tak szybciej umrę a nie od raka ;p ja zawsze to mieszałem w większej ilości wody i nie więcej niż jedną miarkę 25-30 g pewnie.

Edit dokładnie w 100g ma 72.20 g to całkiem sporo

To te nasze tanie KFD/SFDowskie białka mają 5g więcej i są na 99% dużo tańsze

Nie żebym się czepiał bo białko to białko, wszystko jedno z jakiej firmy.

Poznałem dzisiaj w **** ogarniętego typa jeśli chodzi o siłownię itd, wytłumaczył mi co robię źle czego nie powinienem robić itd itp, dużo by pisać. Tak czy siak prawdopodobnie bd z nim trenował i spodziewam się konkretnego progresu pod jego skrzydłami

Tyrr, Wiesz mi jakoś przypasowało to białko i je sobie jem już jakiś czas , do tego zaczęłam konkretnie pakować , więc efekty są coraz lepsze

własnie piję białko z wodą, bo mi się mleko skończyło i powiem Wam, że z trudem przechodzi przez gardło.

slow motion masz na myśli to z linku, toż to przecież festiwal smaków, piłem z tego prawie wszystko poza tymi nowym owocowymi, albo trafiłaś na najgorszy albo masz szlacheckie podniebienie ewentualnie to jednak nie jest to co sfd ale bardzo wątpię,

ja z mlekiem białko piłem tylko kilka razy w życiu i tylko najdroższe nasmaczniejsze, które z zimnym mlekiem smakowały w 99% jak shake

-- 09 kwi 2014, 16:05 --

no i obowiązkowo mleko 0,5% tł.

ja mam to z kfd co Ci wklejałam.... słodkie jak cholera i niezbyt fajnie smakuje z wodą. jak to mawia mój chłopak ja to taki piesek francuski jeśli chodzi o jedzenie

a dlaczego mleko 0,5 %?

bo tłuszczu z mleka nam nie trzeba, a spowalnia też raczej wchłanianie białka a przecież białko z odżywki ma być szybko dostarczone, jeśli chcesz długofalowe np na noc to lepiej kup kazeinowe na ten cel

-- 09 kwi 2014, 16:40 --

a ogólnie to woda powinna służyć do rozpuszczania białka jako neutralny i najlepszy rozpuszczalnik, kilka pierwszych razy będziesz miała trudności a później przywykniesz

o widzisz- dzięki za radę. w takim razie przerzucę się na wodę. nie będę musiała tachać mleka na trening.

dziś mam dzień nietreningowy i wariuję. powinnam siedzieć nad biologią, a myślę o sztandze i hantlach

Dzisiaj buły katujemy

kupmitrumne masz dwie buły?!

mam cycki i tyłek , podobno niezły .

Nikt już nie ćwiczy?

Ja pod wodzą poznanego typa o którym wcześniej wspominałem ostatnio ćwiczę głównie plecy, nogi i brzuch

Ja cały czas pakuje

krótkie podsumowanie...

-schudłem 10k

- moje pośladki są twardsze : ))

- mięśnie pleców i kaptury wzmocnione

- klatka piersiowa trochę się zwiększyła

-kondycja lepsza

i to wszystko przez ciężka pracę w fabryce mebli :// a nie trening

mam cycki i tyłek , podobno niezły .

Ktoś Cię okłamał

Śmiercionauta, Dobra , dobra a teraz załącz fotkę

DeNiro, wiem

krótkie podsumowanie...

-schudłem 10k

- moje pośladki są twardsze : ))

- mięśnie pleców i kaptury wzmocnione

- klatka piersiowa trochę się zwiększyła

-kondycja lepsza

 

i to wszystko przez ciężka pracę w fabryce mebli :// a nie trening

nie wiem czy bić brawo, bo jednak nieźle tyrasz.

Dodam jeszcze, że po moim kryzysie nie ma już śladu - motywacji nie brakuje na dzień dzisiejszy :)

-- 13 kwi 2014, 23:05 --

Edit: trafiłem na ciekawą stronę/aplikację - myfitnesspal.com :) Chyba zacznę używać bo dotychczas nie chciało mi się liczyć dokładnie kalorii itd a tutaj będzie to ciut prostsze. PS nie sugerujcie się językiem bo można tam znaleźć chyba każde polskie danie/składnik/cokolwiek. A jeśli nie ma to można dodać samemu.

Tyrr, ja też na początku liczyłam sobie kcal na stronie potreningu.pl, ale bałam się, że przez to jeszcze bardziej sfiksuje i przestałam. Teraz jem 4-5 posiłków i organizm sam daje mi znaki ile mam zjeść.

Aktualnie jestem na 4 tygodniu drabiny

w dzisiejszym treningu wyszło mi 150 swingów i 30 c+p na rękę

slow motion, nie sfiksujesz, ale to mega przydatne przy liczeniu ogólnie ile czego do jakiego trybu treningu.

e tam jem tyle ile potrzebuję, a apetyt ostatnio mam całkiem spory co mnie cieszy.

jutro dzień regeneracji.