Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Mam w pracy taki zapieprz, ze dopiero pisze. Popołudniu jak cię mogę, alemrano znów kila. Biorę paro od ok.miesiaca, w dawce 20 mg ok 2 tygodni, chyba trochę za krótko, żeby marudzic. Dzięki Zazulka za info od Darka, wiem, ze te leki potrzebują czasu na rozkrecenie, ale juz nie mam siły. Każdy z Was odczuł juz działanie esci, a ja biorę esci od początku grudnia, było marnie, więc weszlam na paro i dalej szału ni ma. Kiedy będzie normalnie pytam?..???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, a po jakim czasie na esci poczules się normalnie? Ja biorę 5 tydzień i poprawa jest, ale normalnością tego jeszcze nie można nazwać.

 

A ja dziś wzięłam wolny dzień sobie :). Myślałam, że ten mój problem ze spaniem związany jest z pracą, ale nie, pobudka i tak o 4... Fakt, usnelam na godzinę, bo nie miałam wizji, że zaraz muszę wstawać. Dziś się wyleguje... z laptopem pracowym :P

 

-- Pt kwi 04, 2014 7:37 am --

 

A w ogóle to dziś wracam do swojego mieszkania :). Chyba już czas...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3,

a fluo braleś?

 

-- 04 kwi 2014, 08:22 --

 

esci bralem tydzień, nie wiem jakby potem dzialal, co do fluo to nie przypuszczalem ze jej działanie pobudzające jest aż tak silne, to miał być SSRI z dodatkowym działaniem pobudzającym a w tej chwili działa jak typowy lek aktywizujący, za silnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w ogóle to dziś wracam do swojego mieszkania :). Chyba już czas...
Trzymam kciuki.

A u mnie wczorajszy dzień był naprawdę dobry. Prawie nic się nie działo z wyjątkiem ucisku w klatce. Ale dziś nerwów trochę w pracy, więc nie spodziewam się aż tak fajnego dnia, jak ten wczorajszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie lekarz przepisał mi servenon 20mg w zwiazku z tym ze lek jest drogi wzielam w aptece 10mg. Lekarz kazal mi brac przez tydzien 10mg a potem 20mg. Mam pytanie czy mozna brac zamiast jednej tabl.20mg 2 tabl po 10mg. Wychodzi to taniej tylko nie wiem czy to jest to samo. prosze o odpowiedz!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idę dzisiaj do psycha, miesiąc temu powiedziała, że jak nic się nie zmieni to pomyślimy i zmianie leku na "bardziej poważny". Ponieważ pół roku na Esci dało wielkie G, ciekawy jestem co dzisiaj zaproponuje... chyba nie zgodzę się na inny lek. Zejdę z tego i ... sam nie wiem co dalej. Żre tą chemie a to nic nie daje. Jestem na 20 mg Esci a ostatnio mam doła tragicznego (od 3 tygodni powróciły myśli samobójcze, nihilizm totalny). Syf i tyle te leki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widzicie ja na esci mam na zmiane ale tak podsumowując to nic specjalnego ten lek... biore z 8 miesiący i nie widze większej poprawy...

 

-- 04 kwi 2014, 12:34 --

 

tez ostatnio mam doła... zwalałam na wiosne... ale teraz juz sama nie wiem... moze mi ten lek nie służy ;/ teraz jestem na 10 mg a wczesniej byłam na 20 mg różnicy nie widze pomiedzy dawkami... doła mam i taki bezsens... lęki w nocy i niepokój w dzień...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

evil never dies czy na esci przez cały czas miałes doła, czy było czasami lepiej bo ja dobrze się czułam tylko ostatni tydzien mnie wkurza, a esci biorę 7 miesiąc 10 mg.

 

Niby z poczatku było lepiej, ale to chyba było bardziej moje "chcenie" a nie faktyczne działanie leku. Miał się rozkręcić, a z perspektywy czasu wygląda jakbym nic nie brał. Lipa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo chciałabym wiedziec czy ktos z forowiczów brał ten lek Elicea i się wyleczył. Czy jest szansa wyjscia z tego gówna za rok.dwa bo ja zaczynam wątpic, nie chcę się poddawac ale wyleczenie przez kogos na forum dało by nadzieję ze warto walczyc. Jezeli ktos taki jest to proszę odezwij się.

 

-- 04 kwi 2014, 12:28 --

 

Ja tez bym poszla na terapię ale bym musiała dojezdzac a na to nie mam siły praca na nocki mnie wykancza nie wspominając o nerwicy i koło się zamyka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tak Was czytam to nie rozumiem jednego. Skoro przez tyle miesięcy lek Wam nie pomógł to czemu wciąż na nim jesteście mimo zmiany dawek itd.? Ja z mojego doświadczenia wiem, że jak po miesiącu, dwóch nie widac poprawy tzn., że trzeba zmieniać. Ja tak miałam. Brałam kiedyś Spamilan przez miesiąc, nic się nie zmieniło i lekarz mi zmienił na Asentrę i dopiero ruszyło...

Co do terapii, ja osobiście nie wyobrażam sobie leczenia samymi prochami. Wyrównanie chemii w mózgu to jedno, nauczenie się żyć i radzić sobie z trudnymi sytuacjami to drugie. Nie wiem czemu tu na forum tak mało osób korzysta z terapii. Wszyscy biorą leki, mają o nich wiedzę jak z encyklopedii, ale sposobu myślenia nie zmieniają. Sorry, może to dość ostro powiedziane, ale takie mam zdanie. Ja się nie wyleczyłam, to mój 4 nawrót w ciągu 10 lat. Za każdym razem jednak korzystam i z leków i psychoterapii. Bardzo wiele się dowiedziałam, część rzeczy zmieniłam, część sobie uświadomiłam, ale jak na razie ze zmianami trochę kiepsko. Mam jednak nadzieję, że obecna terapia coś zmieni. Będę na nią chodzić nawet jak nerwica zniknie, do momentu aż nauczę się z nią żyć i się jej nie bać.

 

A dziś kolejny sukces - byłam po raz kolejny w centrum handlowym i... pierwszy raz od baaaaaardzo dawna zjadłam coś w restauracji :D. Nie było drżenia, chęci ucieczki, mdłości i całego tego g... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tak Was czytam to nie rozumiem jednego. Skoro przez tyle miesięcy lek Wam nie pomógł to czemu wciąż na nim jesteście mimo zmiany dawek itd.? Ja z mojego doświadczenia wiem, że jak po miesiącu, dwóch nie widac poprawy tzn., że trzeba zmieniać. Ja tak miałam. Brałam kiedyś Spamilan przez miesiąc, nic się nie zmieniło i lekarz mi zmienił na Asentrę i dopiero ruszyło...

 

W zaleceniach do stosowania wielu leków w tym Esci jest napisane, że terapeutyczne działanie leku osiąga się po kilku miesiącach leczenia... nikt nie wie po ilu ale na pewno nie po jednym czy dwóch. Jak masz się kłócić z lekarzem który po 3,4,5 miechach nadal twierdzi ze lek się rozkręci tylko trzeba czasu? Skąd mam wiedzieć czy tak będzie czy nie? Więc łykam pól roku i G się dzieje... Mam ochotę odstawić to dziadostwo z dnia na dzień (wiem, że tak się nie robi) bo coś mi się wydaje, że żadnego efekt ubocznego / odstawiennego nie będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inez3 ja po około 3 miesiącach brania elicea czułam się bardzo dobrze, czasami zdarzał się jakis niewielki niepokój ale to szybko przechodziło więc byłam pewna ze lek działa dopiero od tygodnia mam gorsze dni niepokój non stop dlatego dzisiaj na wizycie u dr. kazała zwiększyc mi na 1,5 mg. bo brałam 10mg.

Dlatego jestem skołowana co za przyczyna gorszego samopoczucia przez ostatni tydzien.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×