ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)

chester, tragedii nie ma:) dam rade:) mam małe dziecko.. a na terapie muszę się wybrać i już.

chocovanilla

Nie jesteś sama. Też tak mam. Jak zacznę to nie mogę skończyć a jak nie mogę skończyć to jest coraz gorzej. Teraz, na leku, jest o wiele lepiej, ale wiem, że to we mnie ciągle siedzi i samo nie zniknie

Nie no życie jest bezsensowne ogólnie. Sęk w tym, że normalny człowiek się po prostu nad tym nie zastanawia (nie czuje tej bezsensowności)

A przepraszam bardzo. My jesteśmy normalni! Tylko mamy większą wrażliwość. Powiedziałabym, że zawyżoną :)

Jak to powiedziała moja pani psychiatra na pierwszej wizycie: "Widzę, że jest pani bardzo wrażliwą osobą", a ja pomyślałam wtedy, że w innych okolicznościach potraktowałabym to jako komplement. Ale niestety, okoliczności były takie, nie inne.

Zazulka, dzięki dla mnie to naprawde bardzo dużo że nie tylko ja tak mam....

wisnia80, no właśnie inni potrafią żyć i nie zadręczać się czymć na co nie mają wpływu...

wisnia80, Życie ma sens. Kwestia interpretacji. I umiejętności dostrzegania szczegółów. Każdemu jest czasami ciężko - Życie to nie bajka

chester, ja tak kocham życie że przeraza mnie fakt ze kiedys się ono skonczy... nie potrafię sobie wyobrazić co dalej? czy cos bedzie czy nie

chocovanilla, Typowo nerwicowe myślenie. Niestety, na to nie mamy wpływu i jesteśmy wszyscy w takiej samej sytuacji. Ale nie ma sensu nad tym się zastanawiać. Żyj tu i teraz.

chester, bo ja jestem pewnie typowym nerwicowcem;) wiem wiem ale jak złapie atak to nie łatwo sobie to wszystko wytłumaczyc

lunatic, a co się takiego dzieje?

 

Eh, a ja znów pobudka o 4... Nie wiem o co chodzi. Fakt, jak przychodzę do domu po pracy potrafię spać 3h, a potem położyć się o 23 i usnąć w 2 sekundy, ale potem pobudka w okolicach 4. Chcę mi się spać, ale nie mogę zasnąć. Znów cały dzień będę ledwo żywa...

mam silne stany lękowe, nie miałem tak po żadnym SSRI nigdy

chocovanilla, Masz ataki, bo siedzi to wszystko w Tobie. Też mam lęki, walczę z nimi, uświadamiam sobie na terapii wiele konfliktów, niezrealizowanych pragnień, o których nie miałem pojęcia. Leki pomagają - ok stanąć na nogi, skupić się i iść przepracować to wszystko. Off top się zrobił Miało być o escitalopramie

chester, wiem wiem muszę wziąść się za siebie i działać a nie narzekać

lunatic, to niezbyt dobrze. Masz coś uspokajającego poza benzo?

-- Cz kwi 03, 2014 11:30 am --

chester, oj tam off top , my tu często rozmawiamy o czym innym. Z resztą sporo osób nie bierze już esci, a i tak tu się udziela :).

lunatic, ja po asertinie miałam silne stany lękowe... myśle że jeśli masz coś doraznego to nie ma co się męczyć, a wiem że zazwyczaj na początku lekarze dają benzo... warto pomóc sobie na początku bo bywa roznie

inez3, Niby tak Też kiedyś brałem esci. Trochę pomagał, ale dupy nie urywał. Dla mnie z leków (choć i tak mam do nich generalnie negatywny stosunek) najlepsza była wenlafaksyna.

chester, u mnie podobnie z tym escitilem... tylko ze biore go bo boje się już nowości...

chocovanilla,

problem w tym ze czytalem ze przy fluo to moze przejsc dopiero po 6 tygodniach, wiec 5 tygodni musialbym dzien w dziec brac benzo, inez3, nie mam nic innego

chocovanilla, Ale ataków paniki to na pewno przy leku nie powinno być. Coś nie tak. Pogadaj z lekarzem.

lunatic, to nic Ci nie doradze... ja bralam benzo dzien w dzien przez długi okres i mam padaczke teraz...

chocovanilla,

padaczke od benzo?

od odstawienia... byłam uzależniona już... nie zdawałam sobie z tego sprawy... nie znałam az tak tego leku co bralam... mialam dwa ataki padaczki kazdy na 4 dzien od odstawienia leku... teraz musze sie leczyc na padaczke przez 2 lata o ile nie bedzie atakow to zakoncze ta przygode.... mam 10 miesiecy za sobą bez ataku... jeszcze troche przede mna

chocovanilla,

jak długo bralaś? ja się uzależniłem kiedyś po kilku miesiącach

lunatic, żebyście tylko nie myśleli że miałam doraznie ale sobie łykałam... brałam ten lek z przepisu lekarza... zaufałam mu... wiedział że jak sie czuje dobrze to po kilku kilkunastu miesiącach sama odstawiam a nigdy nie zwrocil mi na to uwagi... od 19 roku życia go brałam... teraz mam prawie 26... czasem była roczna przerwa czasem byla przerwa paromiesięczna...

co to był za lek?

cloranxen