Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Rebelia, A no,to też ni da radę,w tygodniu od 8 - 19 jestem poza miejscem zamieszkania,bujanie się też ewentualnie po busach i innych miastach,by sobie pogadać o tym jaki to popierdolony jestem,czy jakim to prokrastynacyjnym shitem jestem i potem być w hacjendzie o 22,też odpada,problem solved tym bardziej.

:mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kupmitrumne, ja skoncze identycznie, ale bez kotow :lol:

 

-- 29 mar 2014, 22:32 --

 

kupmitrumne, to jest dobry sposob, ale u mnie zawsze wszystko wraca ukladam scenariusze typu co by bylo gdyby, lub dlaczego wyszlo tak, a nie inaczej itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Variable, nic już nie zrobisz , nie masz wpływu na przeszłość , ale masz wpływ na przyszłość i teraz możesz coś zrobić ..

 

a co Ci da takie rozmyślanie , jak do pewnych rzeczy nie da sie wrócić .Ja mam pełno spraw których mogłam zrobić inaczej , ale już tego nie cofnę , wiec walić system :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Variable, jeśli starasz się i coś nie hula, to spróbuj prowadzić pamiętnik/dziennik/jak zwał tak zwał i pisz wszystko, co Cię w danym momencie boli. Pomaga na krótką metę, bo nie ryje bani później cały dzień. Co miało być powiedziane, zostało zapisane, a ja przynajmniej wtedy, gdy zapisywałam takie rzeczy nikogo nie zabiłam/nie doprowadziłam do trwałego kalectwa, więc GORĄCO POLECAM :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Variable, jeśli starasz się i coś nie hula, to spróbuj prowadzić pamiętnik/dziennik/jak zwał tak zwał i pisz wszystko, co Cię w danym momencie boli. Pomaga na krótką metę, bo nie ryje bani później cały dzień. Co miało być powiedziane, zostało zapisane, a ja przynajmniej wtedy, gdy zapisywałam takie rzeczy nikogo nie zabiłam/nie doprowadziłam do trwałego kalectwa, więc GORĄCO POLECAM :great:

 

Potwierdzam :) Bardzo przydatna rzecz ... Można pożniej na spokojnie wrócić za jakiś czas do tego, wyciągnąć wnioski, do czegoś dojść ;)

Zaczełam pisac jak zaczełam chodzić na terapie bo miałam tyle myśli w głowie ze nie ogarniałam i to mi bardzo pomogło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak :) niedługo tą spiętą dupą będę rozbijać orzechy :lol:

 

-- 29 mar 2014, 21:41 --

 

Jak sobie czasami wrócę na początek tego co pisałam na forum to myślę sobie , kurde ale byłam pierdolnięta , więc może z pamiętnika miałabym większy ubaw :> ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×