Skocz do zawartości
Nerwica.com

KARBAMAZEPINA (Amizepin, Finlepsin, Neurotop retard, Tegretol, Tegratol CR)


Michal78

Czy karbamazepina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

37 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy karbamazepina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      27
    • Nie
      9
    • Zaszkodziła
      5


Rekomendowane odpowiedzi

hooain, tegretol+alkohol =błąd . Mam kumpla, który dość długo brał neurotop 400mg a za kołnierz nie wylewał. Zawsze kiepsko reagował na drugi dzień. Sam lek jednak bardzo chwalił, ale o kiepskim połączeniu z alkiem na wątrobę jest głośno w literaturze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wypieszczenia wątroby się nie spodziewam. pytam właśnie o after lub działanie w momencie sączenia. nie wiem czy mogę pozwolić sobie na zamoczenie ust w alko, a nie chce jechać z piciem na zasadzie wolnego eksperymentu bez zwracania uwagi na konsekwencje. kiedyś mocniejsze doświadczenie prowadziłam, wyszło kiepsko, unikam powtórek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic osobistego - mówił, że karba potrafi zryć wątrobę. Zalecił pozostanie przy lamotryginie, bo z wszystkich stabilizatorów teoretycznie ma najmniej skutków ubocznych. U mnie nawet na początku nie pojawiały się żadne uboki i tak zostało. Niektórzy skarżą się na osłabione funkcje poznawcze na lamo - ja w tej kwestii różnicy nie odczuwam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

doświadczenia ze stabilizatorami mam znikome. jedyną stricte wyrównującą jednostką, którą brałam był absenor, ze skutkiem takim, że zarzuciłam sobie większą nadprogramową nieskuteczną samobójczą dawke.

samopoczucie dzisiejsze: chodze otępiała jak babka z mentalnymi odleżynami na dupie, która bierze kontrole nad umysłem, wnosząc gówno w poprawność myślenia, i demencją na prowadzeniu. paradoksalnie jednak przepływ i komunikacja w kontekście braku nadmiernego hamowania się ma się lepiej, czuje swobode, czuje stan jakby po niewielkiej ilości alko. realność w szwanku, spowolnienie mrugania, ból głowy jest, apetyt obecny, sensowność gadki leży, leże i ja z nędzną równowagą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid, zacznijmy od tego, że w praktyce nie ma diagnozy, a teoretycznie profesjonalna dwuletnia prawdopodobnie jest nietrafna. leczenie opiera się na błądzeniu w przypuszczeniach. dwa lata temu w przybliżeniu, wyszłam dwa razy z dwóch różnych oddziałów z tą samą etykietką: border, tyle że diagnozowanie odbywało się najpewniej w końcowej fazie ostrej hormonalnej burzy, więc szumy naturalnie fizjologiczne jednak utrudniły lekko przejrzystość patologicznego obrazu. nie jestem w stanie określić jak długo brałam. jedynie wiem, że stosunkowo krótko. włączenie tej garoty miało wyeliminować dzienne szybkie zmiany nastroju plus uciążliwe wkurvienia, subiektywnie niemożliwe do pohamowania. w tym momencie częstotliwość zmian zdecydowanie jest mniejsza. według opinii złapałam jeden kilkumiesięczny okres manii, który w teorii kwalifikuje mnie już do znanego rejonu. w praktyce oba bieguny nie są wystarczająco silne, choć moc rośnie. stabilizator ma nie dopuścić do wyklucia się 'czegoś' w pełni dojrzałej postaci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hooain, Brak diagnozy, to nie brak objawów, a z tego co napisałaś wynika, że najbardziej dokuczają zmiany nastroju. Karbamazepina ma mniej uboków niż kwas walproinowy warto spróbować. Nadto zaleca się ją w stanach agresji różnego pochodzenia, dysforii i drażliwości. Pomocne mogą okazać się również neuroleptyki np. kwetiapina i olanzapina.

PS Co do wpływu na wątrobę, jak się nie pije alkoholu, to powinno być dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid, jakiś głębszy sens to posiada czy post informacyjny?

 

-- 26 lut 2014, 23:20 --

 

kolejne skutki: drżenie rąk, senność miażdżąca normalne funkcjonowanie, ścięcia w formie działania jak narkoleptyk - półgodzinne ciężkie drzemki w ciągu dnia, hipnagogia na jawie przeplatana ze standardowymi myślami, zwiechy, zezowanie, możliwości umysłowe na żenująco niskim poziomie, wrażenie ogłupienia, zmiejszona koncentracja. jednocześnie czuje wpływ na psyche: wahania jakby spłycone, choć ogólny nastrój zjechał zaganiając mnie w delikatną depresyjke, włączyła się jakaś irracjonalna ochota na rezygnacje z wszystkiego plus poczucie bezsensu, izolacja i inne drobne składowe stanu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostałem dziś Amizepin w dawce 200 + 200 mg na ataki paniki. Poza tym lekarka powiedziała że nie chce bym wpadł w manię, ale nie powiedziała czy mam Chad czy nie. Mam brać leki i nie interesować się diagnozą :pirate:

Za tydzień kontrola i jak by co mam do niej dzwonić. Więc może pomoże? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Mam pytanie odnośnie wpływu Karbamazepiny na relacje z ludźmi i jakość życia.

 

Czy zauważyliście jakieś pozytywne zmiany w trakcie zażywania tego leku w sensie takie długoterminowe w swoim życiu?

 

Mam na myśli stabilizacje w uczuciach (związki trwające dłużej niż 3 miesiące) :) , w sprawach zawodowych np. nie zmienianie pracy raz lub dwa razy w roku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×