Spamowa wyspa

musze iść na jakieś debilne zebranie pracowników, ciekawe czy o coś mnie zrypią albo zmienią mi coś ( byle mnie nie wyrzucili )

ja właśnie wróciłam z takiego. po całym dniu na uczelni jeszcze takie spotkanie. i szef zaczyna od "planujemy redukcję etatów o 15%"

cudownie

Weeping Angel, o jakaś nowa dziewczyna na spamie

-- 26 mar 2014, 17:10 --

Faraway, ty nie narzekaj po pracuje kilka lat to wtedy będziesz narzekać

nerwosol-men, narzekam bo atmosfera w pracy jest gorzej niż ch*jowa i jeszcze idiotka laska jest pupilkiem szefowej... dramat.. siebie warte obie pewnie i nie wiem jeszcze czy na mnie narzekać nie będą... ale wstępnie się okaże dziś, jak coś wydymi do mnie tzn. że nie lubią mnie naprawdę tam

Faraway, no zobaczysz jak będzie lipa to zmienisz, ale najpierw popracuj trochę doświadczenia nabierz, żebyś papiery miała na przyszłość

Ja właśnie dzwoniłem do znajomej, nie mogła rozmawiać więc oddzwoni. Pieprzony lęk, serce wali mi jak u kolibra.

KochajacyFacet, a ty co kolego też nerwica ?

nerwosol-men, no właśnie mam taką strategie jak Ty mówisz... jestem żeby nabrac doświadczenia i poprzyglądać się, a pozniej będę czegoś innego szukać

Faraway, no a może będzie tak że się przyzwyczaisz i będzie ci tam spoko się okażę

nerwosol-men, no niestety, w kontaktach społecznych

KochajacyFacet, no fobia społeczna to norma przy takich zaburzeniach nie bój żaby nie jesteś sam

ja kocham ludzi ale boje sie siebie:)

-- 26 mar 2014, 18:24 --

a moze o siebie??

chocovanilla, no dobre podjecie :) ale nie każdy zasługuje na to by go kochać , są ludzie i parapety , lepiej mów co tam kombinujesz :)

a właśnie oglądam etykiety zwykłej coli i coli light i o dziwo są identyczne:)

-- 26 mar 2014, 18:29 --

a no moze nie wszyscy zasluguja na milosc ale wole kochac niz zatruwac się nienawiscia:)

chocovanilla, no piękne podejście rozczulasz mnie po robocie :)

Na szczęście nie mam lęku we wszystkich sytuacjach społecznych. Najgorsze są te, w których ciąży na mnie presja i chcę dobrze wypaść jak rozmowy kwalifikacyjne, pierwsze spotkania z ludźmi, prezentacje itp. Chciałbym się nie przejmować, ale nie potrafię. Lęk pojawią się sam natychmiastowo

nerwosol-men, no widzisz :D:D

-- 26 mar 2014, 18:33 --

KochajacyFacet, najlepej jest pojsc na zakupy odswiezyc garderobe zrobic fryzure i potem jest łatwiej;)

chocovanilla, Aż tak zniewieściały nie jestem

najwazniejsze jest siebie zaakceptowac :)

i mimo że nie jestem dumna ze swojego wyglądu i daleko mi do kobitek z waszych obrazkow to wiem że uroda szczescia nie daje a dazenie za wszelka cene do perfekcji moze nawet to szczescie odbierac

-- 26 mar 2014, 18:35 --

najwazniejsze jest siebie zaakceptowac :)

i mimo że nie jestem dumna ze swojego wyglądu i daleko mi do kobitek z waszych obrazkow to wiem że uroda szczescia nie daje a dazenie za wszelka cene do perfekcji moze nawet to szczescie odbierac

-- 26 mar 2014, 18:36 --

KochajacyFacet, chyba za bardzo to wziąłeś do siebie... wystarczy mala zmiana żeby czlowiek czul sie lepiej...

nerwosol-men, ja jestem parapet

chocovanilla, Tak tylko żartuje z siebie

No cóż nie oddzwoniła, czyli będę się bał do końca dnia tego, albo coś z tym zrobię. Koniec pracy. Pa pa :)

KochajacyFacet, ciekawa praca

Witam.

Aluś, ty jesteś parasol chyba co ty gadasz

:) hejo..