Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Kakunia ;) chyba starczy...

Evvelinka, ja wierze w to co pisze platek... ze od kleszcz byloby podniesione OB i CRP.... ja badalna krew mialam w czerwcu i grudniu i CRP za kazdym razem 0.1 a OB 12 ....:PP... No i mnie nie az tak bolą... co strzykają cholernie... a nie wiem czy w bolerii strzykaja, czy bola... cyz najpierw strzykaja a pozniej bola :(!

 

-- 26 mar 2014, 08:32 --

 

http://www.borelioza.vegie.pl/magnez.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi ze tak sie stało...:( ja tez obawiałam sie SM... choc lekarze wykluczali itd.. ja popadłam w obłed.. i co wiesz mi SM to nie koniec swiata wiem o tym ze długo sie z tym zycje to 21 wiek a nie jakies dredniowiecze!!!!!!!!!!!! teraz wiem ze pogoda ducha jest najwazniejsza i SM to ni wyrok!!!!!

 

-- 26 mar 2014, 10:29 --

 

Ja mam SLA choc jeszcze nie mam potwierdzonego przez lekarza wiem o tym ze ejstem chora..:( to mnie dołuje strasznie SM by mnie nie martwiło na dzien dzisiejszy jest to choroba z która da sie zyc dłuuuugooo. w przeciwienstwie do SLA. wiec głowa do góry i pomysl o mnie ze zawsze moze byc gorzej!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aneczkaaaa, ale pier.... olisz juz w tym momencie .Naprawde! Moze ty pomysl o sobie i idz wreszcie do psychiatry , bo jakos widzisz SLA nie jest choroba nieodkryta i skoro Oli wyszlo SM od razu po badaniu to dziwne ze U Ciebie ta choroba jest tak ukryta ze 8 neurologow jej nie zobaczylo , naprawde mam juz dosc czytania o tym , nie trafia do Ciebie nic .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aneczkaaaa, :hide: nie uważasz, że trochę przeginasz? Ola ma sporo objawów ZAUWAŻALNYCH PRZEZ LEKARZY, które świadczyły o SM, nie na darmo robili jej wszystkie badania. Sądzę, że jeżeli nie byłoby podstaw to nie wykonywaliby ich. Poza tym piszesz, że najpierw się bałaś SM a teraz stwierdzasz, że to nie jest takie złe, bo Twoja choroba jest gorsza... :roll: Nie ma to jak manewrować sobie chorobami. To ja w takim razie zaczynam z powrotem wkręcać sobie chłoniaka, bo ma najlepszą wyleczalność pośród nowotworów złosliwych:/ Chcesz na siłę zwrócić na siebie uwagę???

 

-- 26 mar 2014, 11:50 --

 

Poza tym, wczorajszy dzień zadziałał przynajmniej na mnie jak kopniak. Tak naprawdę każdy z nasz może kiedyś zachorować na lżejsze lub gorsze choroby i chociaż cały czas cholernie się boje, to nie chce tracić życia na martwienie się tym, że mogę zachorować. Trzeba doceniać każdy dzień a nie leżeć i ryczeć w oczekiwaniu czy może przypadkiem nie wykryją u mnie jakiegoś raka wkrótce :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

płatek rózy ellwe rozumiem wasz poziom frustracji.. jedyne co moge powiedziec do przepraszam..:(

 

-- 26 mar 2014, 10:52 --

 

poza tym jestem złą matka.. nie mysle o synku chociaz go kocham..:((echh...

 

-- 26 mar 2014, 10:52 --

 

dzis ide do psychiatry specjalizujacej sie w podawaniu leków dla matek karmiacych..:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aneczkaaaa, To dobrze, że idziesz do takiego człowieka. Powiedz wszystko szczerze, niczego nie ukrywaj, na pewno Ci pomoże ! ; )

 

 

Głowę mi rozwala... Ratunku, pomocy... I brzuch mnie coś dziś boli, tak jakby żołądek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już nie mogę słuchać o tym SLA bo mi uszy więdną. SLA to, SLA tamto. Stephen Hawking od 50 lat się zmaga z SLA, mimo że lekarze dawali mu pierwotnie 3 lata życia. Jest cały sparaliżowany, jeździ na wózku, jest naszpikowany toną elektroniki, porozumiewa się przez syntezator mowy, a został wybitnym astrofizykiem, jest aktywny, ma rodzinę i jak sam mówi jest szczęśliwy i pogodny, znacznie bardziej niż ludzie wmawiający sobie urojone SLA i biadolący z tego powodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmiertelne choroby wywołane przez EFECTIN Post 30 wrz 2008, 10:04

 

Od: 30 wrz 2008, 08:46

Posty: 55

Witam Wszystkich Bardzo Serdecznie.

 

Chcę opowiedzieć swoją historię aby ostrzec ludzi którzy zażywają psychotropy,a więc w wieku 19 lat popadłem w nerwicę (fobia społeczna) no i oczywiście towarzysząca im niska samoocena wraz z depresją,ale to jest standardowy pakiet przy fobii społecznej.Leczenie zaczołem w wieku 20 lat psychiatra przepisal mi najpierw Efectin Er 75 wraz z Cloranxenem 1 tab. na noc ale tego drugiego miałem wybrać tylko jedno opakowanie po czym zostałem na samym Efectinie ER 75 który brałem przez 2,5 roku w tej chwili mam ponad 24 lata czyli tabletki odstawiłem 1,5 roku temu no i zaraz po ich odstawieniu nie czułem sie już normalnie.Rok 2008 zaczoł się dla mnie wspaniale otworzyłem firmę wszystko szło jak to można powiedzieć super aż do kwietnia 2008 kiedy to poczułem sie coraz słabszy tz. po całych przespanych nocach w ciągu dnia czułem się dalej zmęczony (zaznacze że ogólnie słabszy czułem sie zaraz po odstawieniu efectinu)szukałem po interenecie co to moze być no ale za bardzo nic takiego nie znalazłem no i w czerwcu zaczeło się na całego złapala mnie trzecia z rzędu infekcja w tym roku co tez zwróciło moją uwagę na stan mojej odporności i udałem sie do lekarza po skierowanie na wszystkie badania infekcja po kilku dniach dziwnie przeszła sama i zaczeły się cyrki typu:

-progresywne chudnięcie i osłabienie ciała szczególnie kończyn

-fascykulacje na całym ciele (drżenia pęczkowe mięśni)

-uczucie kluski w gardle

-nadmierna senność (osłabienie)

 

byłem u wielu lekarzy mając wiele przebytych badań ale wszystkie były idealne i wtedy podsłuchałem historie od mojej ciotki na temat bardzo żadkiej tragicznej w skutkach choroby która nie wykazuje żadnych odchyleń w badaniach oprócz jednego ale o tym pózniej mianowicie chodzi o chorobę STWARDNIENIE ZANIKOWE BOCZNE w skrócie SLA lub ALS kto chce niech wpisze w google i poczyta na temat choroby najlepiej jesli ktoś zna angielski to polecam wikipedie wersje angielską i dział OTHER FACTORS ! Pisze tam że naukowcy odkryli że przyczyną choroby są zaburzenia w neuroprzekaznikach czyli związkach chemicznych.

Pojechałem do najlepszego neurologa w Polsce zajmującego sie własnie tą chorobą i Pani dr.Tomik stwerdziła u mnie zaniki mięśni kończyn,wygórowane odruchy ścięgniste i fascykulacje a są to pierwsze objawy tej choroby zalecila mi badanie EMG bo podejrzewa u mnie chorobę neuronów ruchowych.Badanie EMG wyszło neurogenne przedzwoniłem do niej z tym wynikiem i zakazała mi jakichkolwiek wysilających ćwiczeń jedynie basen i rehabilitacja i mam się zgłośić do niej za dwa miesiące chyba ze wczesniej wystąpią jakies inne objawy bo niestety choroba bardzo szybko postępuje.

Długo sie zastanawiałem co by mogło u mnie uprzednio zdrowego dobrze odżywiającego się człowieka wywołać tak rzadką szczególnie wśród młodych chorobę no i wszedłem na amerykańskie forum dotyczące tej choroby i znalazłem trzy osoby które po używaniu antydepresantów zachorowali własnie na SLA.Wtedy poprostu ścieło mnie z nóg wpisalem sobie w wikipedi słowo Efectin i poczytałem na temat mechanizmu działania i oto on:

 

"Mechanizm działania wenlafaksyny polega na wybiórczym hamowaniu wychwytu zwrotnego neuroprzekaźników: noradrenaliny oraz serotoniny w szczelinie synaptycznej. Efektem jest nasilenie przewodnictwa impulsów elektrycznych w połączeniach międzyneuronalnych w określonych obszarach mózgu."

 

Nie znam się dokładnie na opisie tego działania dlatego też poleciłem wpisac nazwe choroby ALS w angielskiej wersji wikipedi i tam w dziale OTHER FACTORS pisze ze naukowcy odkryli ze chorobe powoduje rownież balagan w neuroprzekaznikach szczególnie w glutaminianie a widze że w mechanizmie działania niby leku są wymienione dwa razy hasła związane z neuronami (komórkami nerwowymi) i wiem że u mnie objawy tej bardzo żadkej szczególnie wśród młodych choroby wystapiły zaraz po odstawieniu efectinu.Jak ogólnie wiadomo przyczyny choroby są nie znane tym bardziej śmię twierdzic że efectin wywołał to dziadostwo u mnie.I jeszcze jedno żeby ktos nie miał jakiś "ale" to że ja zachorowalem przez efectin nie oznacza że każdy zachoruje biorąc ten lek do tej choroby trzeba mieć widocznie jakieś predyspozycje i żył bym z nimi nawet 100lat gdyby nie efectin który uaktywnił proces umierania neuronów w moim organizmie .

 

SZKODA ZE MNIE NIKT NIGDY NIE OSTRZEGŁ TAK JAK JA TERAZ WAS BO WTEDY NIGDY BYM TEGO ŚWINSTWA DO UST NIE WZIOŁ JESTEM MŁODY PRZYSTOJNY OTWORZYŁEM FIRMĘ MAM PIENIĄDZE ŻYCIE BYŁO PRZEDEMNĄ W TEJ CHWILI MOJE ZYCIE LEGŁO W GRUZACH WŁASNIE PRZEZ EFECTIN I POMYŚLEĆ ŻE JEST ON DOSTĘPNY DLA LUDZI PRZYKRE ( TAK BARDZO BYM CHCIAŁ WYCZYTAĆ TAKI POST 4 LATA TEMU

 

-- 26 mar 2014, 11:21 --

 

włąsnie miał identyczne obajwy..dobrze przepraszam powinnam zmienic forum rzeczywiscie na forum dla ALS...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kakunia ;) chyba starczy...

Evvelinka, ja wierze w to co pisze platek... ze od kleszcz byloby podniesione OB i CRP.... ja badalna krew mialam w czerwcu i grudniu i CRP za kazdym razem 0.1 a OB 12 ....:PP... No i mnie nie az tak bolą... co strzykają cholernie... a nie wiem czy w bolerii strzykaja, czy bola... cyz najpierw strzykaja a pozniej bola :(!

 

U mnie ob jest bardzo niskie, w granicach 3.. też niedobrze. Ale chyba i tak zbadam przeciwciała. Zastanawiam się co jeszcze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie czytałem większych głupot niż powyżej. Wenlafaksyna(Efectin) nie wywołuje żadnego SLA. Człowiek sobie w idiotyczny sposób pokojarzył kompletnie niezwiązane ze sobą fakty i bez elementarnej wiedzy wziął się za czytanie internetu i wikipedii z czego gów.no zrozumiał(bo tylko dwa słowa zrozumiał: neurony i mu się lampka zapaliła, tylko szkoda że nie tam gdzie potrzeba). To ze w etiopatomechanizmie SLA biorą udział zaburzenia w gospodarce neuroprzekaźników to zaledwie HIPOTEZA- niezweryfikowana, bo w 98% przypadków SLA nie da się jednoznacznie ustalić przyczyny. W tej hipotezie jest mowa o jednym neuroprzekaźniku- glutaminianie/kwasie glutaminowym, którego NADMIAR wywiera działanie toksyczne na układ nerwowy i uszkadza neurony. Wenlafaksyna blokuje wychwyt zwrotny serotoniny i noradrenaliny(w wyższych dawkach także dopaminy). Bezpośrednio nie wpływa na receptory glutaminianu. Wykazano w badaniach klinicznych, że przewlekłe przyjmowanie wenlafaksyna OBNIŻA uwalnianie glutaminianu poprzez pośrednie mechanizmy kompensacyjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×