Skocz do zawartości
Nerwica.com

Porada odnośnie wizyty u psychologa/psychiatry


szeregowiec_ryan

Rekomendowane odpowiedzi

Wydaję mi się że nie przeczytałeś całego tematu lub też coś Ci umknęło w trakcie czytania moich postów, to nie powód jednak do tego by mnie atakować :)

 

Odpowiadać na Twój post, odnosząc się do każdego punktu nie zamierzam. Nie zamierzam też zwierzać się nikomu ze sposobu w jaki rozwiąże zaistniały problem.

 

Zapoznałem się z możliwościami jakie przede mną stoją, ale to ode mnie zależy jaką decyzję podejmę.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że przeczytałam i DLATEGO piszę Ci wprost.

 

Nie jesteś specjalistą, nie masz wiedzy ... ba, nawet nie wiesz czy dolega Ci tylko to, a może to jest coś innego ?

A jeśli coś innego, to może leczy się to inaczej niż twoje pomysły i koncepcje.

 

No, ale czemu ja się dziwię ... jak są kobiety, które połykają tasiemca kupionego w internecie, żeby być szczuplejsze ... to i Ty mnie ze swoją postawą nie dziwisz.

Robisz sobie, tylko krzywdę. Ale oczywiście, twój wybór. Twoje zdrowie i życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szeregowiec_ryan, nie obrażaj się, essprit ma sporo racji.

Niestety, leczenie psychiatryczne jest długie i żmudne, nie wystarczy łykać tabletek i wszystko się zmieni. Ludzie mają jakieś mityczne wyobrażenie na temat leków. Myślę, że Twoje problemy siedzą głębiej i obawiam się, że w Twoim przypadku, nawet jeśli skombinujesz jakoś leki, to możesz się mocno rozczarować, a ich działanie wcale nie będzie takie spektakularne jakiego oczekujesz...

Mimo wszystko życzę powodzenia i wyjścia na prostą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że przeczytałam i DLATEGO piszę Ci wprost.

 

Nie jesteś specjalistą, nie masz wiedzy ... ba, nawet nie wiesz czy dolega Ci tylko to, a może to jest coś innego ?

A jeśli coś innego, to może leczy się to inaczej niż twoje pomysły i koncepcje.

 

No, ale czemu ja się dziwię ... jak są kobiety, które połykają tasiemca kupionego w internecie, żeby być szczuplejsze ... to i Ty mnie ze swoją postawą nie dziwisz.

Robisz sobie, tylko krzywdę. Ale oczywiście, twój wybór. Twoje zdrowie i życie.

 

Wyciągasz zbyt pochopne wnioski (zamawianie leków na receptę przez Internet to jednak szaleństwo) ale zaskakuje mnie to że próbujesz mnie przestrzec, co jest pozytywne :) Jestem świadomy tego że te leki nie bez kozery są przepisywane tylko na receptę i nie mam komptenecji lekarza ze specjalizacją psychiatry.

Dziękuję za ostrzeżenie i każdego kto czyta ten temat (teraz lub w przyszłości) przestrzegam że warto odwiedzić lekarza, a to że sam się do takowego "oficjalnie" nie wybiorę jest podyktowane opisanymi okolicznościami.

 

szeregowiec_ryan[...]Mimo wszystko życzę powodzenia i wyjścia na prostą :)
,

 

Postaram się zdać relację w nadchodzących tygodniach, również pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szeregowiec_ryan, jezeli myslisz, zeby zdobyc leki na lewo to niestety ale potrzebujesz wizytu u psychiatry. Lek antydepresyjny jak pisałam w poscie wyzej działa masakrycznie przez m-c, 4 bite tygodniu u wiekszosci osob, myslisz, ze wytrzymasz bez L4? WATPIĘ. Objawy jakie sa przy wprowadzaniu to: bezsennosc, zmiana mimiki twarzy, biegunka, brak apetytu, drzenia, potrzeba ruchu 24 na dobę, wielkie zrenice, zawroty, i co najwazniejsze: CHEC SAMOBOJSTWA-niestety ja to przeszłam. Bez nadzoru lekarza(na poczatku przy wprowadzaniu najlepiej sa wizyty co tydzien, pozniej co m-c, w 3 roku np co 3 m-ce) zaprzepascisz szanse na dobre zycie. Jezeli do Ciebie nie dotarło jak we wczesniejszym poscie, zeby sprobowac wizyty u psychologa, to niestety ale do wojska tez sie nie nadajesz bo trzeba byc POWAŻNYM CZLOWIEKIEM. Chyba myslisz, ze antydepresant wszystko załatwi a to nie jest tak, jak pisałam wyzej to w głownej mierze praca nad sobą. Poza tym w I epizodzie trzeba brac lek ok 3 lat jak ja brałam inaczej jest 99% prawdopodobienstwa ze wroci depresja, przy II epizodzie sie bierze 5 lat, przy trzecim do konca zycia. Jak odstawisz lek, na dzien bo zapomnisz wziac moga powrocic wszystkie wymienione objawy jak przy wprowadzaniu, ale jak wolisz dzialac na wlasna reke wolna droga, to jest Twoja decyzja, i Ty sam za nia odpowiadasz, czy warto polozyc wszystko na szali bezmyslnosci. Powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od założenia tego tematu minęło trochę czasu, zasadniczo nie za bardzo wiem dlaczego mam zamiar dzielić się moimi obserwacjami - może to kwestia samotności i potrzeby wygadania się... Posty możecie więc ignorować, ale jako że forum zapewnia mi dużą anonimowość pozwolę sobie na regularną aktualizacje mojej sytuacji, może to jakoś mnie zmobilizuje.

 

1) Ostatecznie nie ma szans na wybranie się do psychiatry oficjalnie, obawiam się że w procedurze kwalifikacyjnej kandydat zobowiązany jest do podpisania oświadczenia o braku leczenia psychiatrycznego i z tego co się orientuje w przypadku gdy ktoś się przyzna, za jego zgodą przekazywana jest historia choroba do właściwego psychiatry/psychologa który ocenia to czy nadaję się czy nie, w znakomitej większości przypadków jednak kończy się na odrzuceniu kandydatury

 

2) Do głowy przyszedł mi pomysł który widziałem w serialu Dr House (odc. The right stuff), prędzej czy później uda się znaleźć osobę która przystanie na podobne warunki co pacjentka House'a w tym odcinku.

 

3) Głównym objawem depresji z którym teraz walczę to notoryczne zmęczenie i senność, niezależnie od zmian faz snu cały dzień chodzę struty i zdezorganizowany. Sądzę że odpowiednia suplementacja powinna to zmienić, a w każdym bądź razie pomóc.

 

Jeśli drugi punkt się uda to pewnie nie omieszkam napisać co dostałem i jakie są skutki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od założenia tego tematu minęło trochę czasu, zasadniczo nie za bardzo wiem dlaczego mam zamiar dzielić się moimi obserwacjami - może to kwestia samotności i potrzeby wygadania się... Posty możecie więc ignorować, ale jako że forum zapewnia mi dużą anonimowość pozwolę sobie na regularną aktualizacje mojej sytuacji, może to jakoś mnie zmobilizuje.

 

1) Ostatecznie nie ma szans na wybranie się do psychiatry oficjalnie, obawiam się że w procedurze kwalifikacyjnej kandydat zobowiązany jest do podpisania oświadczenia o braku leczenia psychiatrycznego i z tego co się orientuje w przypadku gdy ktoś się przyzna, za jego zgodą przekazywana jest historia choroba do właściwego psychiatry/psychologa który ocenia to czy nadaję się czy nie, w znakomitej większości przypadków jednak kończy się na odrzuceniu kandydatury

 

2) Do głowy przyszedł mi pomysł który widziałem w serialu Dr House (odc. The right stuff), prędzej czy później uda się znaleźć osobę która przystanie na podobne warunki co pacjentka House'a w tym odcinku.

 

3) Głównym objawem depresji z którym teraz walczę to notoryczne zmęczenie i senność, niezależnie od zmian faz snu cały dzień chodzę struty i zdezorganizowany. Sądzę że odpowiednia suplementacja powinna to zmienić, a w każdym bądź razie pomóc.

 

Jeśli drugi punkt się uda to pewnie nie omieszkam napisać co dostałem i jakie są skutki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w przypadku depresji planuje się odstawić stopniowo leki po 6 miesiącach od ustąpienia objawów, na początku są skutki uboczne, paroksetyna działa uspokajająco i na początku to działanie jest widocznie nakreślone

 

napisz sobie na kartce jakie masz objawy i daj je lekarzowi - będzie łatwiej

nie rozumiem tego zatajania - musisz myśleć, ze po to idziesz do lekarza, bo chcesz żeby Ci pomógł - jak Ci pomoże - to i on, i pacjent jest zadowolony, chyba, że wolisz niepotrzebnie cierpieć

 

skuteczność leku ocenia się dopiero po 4-6 tygodniach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×