Skocz do zawartości
Nerwica.com

LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)


turkawka

Czy lamotrygina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

96 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy lamotrygina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      71
    • Nie
      22
    • Zaszkodziła
      12


Rekomendowane odpowiedzi

cytrynka84, ja sobie nie zazdroszczę, w sumie to odstawiłam kilka dni temu, sama, nie mogę brać alprazolamu bo jestem uzależniona od subst. psychoaktywnych, psychiatra mi przepisał bo mi znowu zaufał, ale ja nie chcę brać bo nie lubię stanu otępienia i senności po benzo, tym bardziej że wszystko działa na mnie mocniej niż kiedyś (benzo nie brałam przez 2 lata), będę brała doraznie, ale postaram się ograniczyć to do minimum

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coma, u mnie od niedawna lekarz również podejrzewa ChAD. Od dwóch lat nie dostałem żadnej oficjalnej diagnozy, aż do niedawna. Ale chyba obecnie nie jesteś w górce, skoro dostajesz antydepresant i nie bierzesz żadnego neuroleptyku :) Gdybyś chciała poromawiać jak czadowiec z czadowcem, napisz na PW, wymiana doświadczeń czy spostrzeżeń czasem okazuje się pomocna :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slow_down, nie biorę neuroleptyków bo nie mogę, po pierwsze - nie dam sobie takowego leku przepisać, po drugie - mój lekarz jest ostrożny z tą grupą leków bo ostatnia stabilizacja nastroju przy pomocy ketrelu skończyła się u mnie próbą samobójczą; po prostu neuroleptyki niszczą mi życie; moje górki nie są na tyle niebezpieczne żeby mój nastrój musiał być zbijany jakimś gównem, nie mam zamiaru chodzić przymulona jak jakiś zjeb; mam górki które nie dezorganizują mi życia, to depresja je dezorganizuje; teraz mam podwyższony nastrój, ale u mnie polega to tylko na zwiększeniu weny twórczej, przypływie pomysłów, większej aktywności i poczuciu ogólnej zajebistości :P

 

A antydepresantu nie borę typowo przeciwdepresyjnie tylko przeciwlękowo i w celu uspokojenia, jest to bardzo mała dawka ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slow_down, a co przepisał ci lekarz na chad?

 

coma, neuroleptyki nie są gównem. W moim przypadku kwetiapina okazała się być strzałem w dziesiątkę. Uważam, że jest stabilizatorem nastroju i działa na dwa bieguny, a nie tylko przeciwmaniakalnie. Po dłuższym okresie brania kiedy przeszły uboki nawet poprawiła funkcje poznawcze, możliwości skupienia i spokojnej analizy myśli. Jedyną wadą okazało się dość mocne działanie hamujące, byłem mniej spontaniczny i trochę zgaszony. Ale to przeszło po dodaniu lamotryginy, która ma jednak potencjał przeciwdepresyjny i dodaje energii.

Już większym gównem okazują się antydepresanty, ktore tylko destabilizuja nastrój i nieprzyjemnie nakręcają

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid, dla mnie są, to jest moje zdanie, Twoje jest inne i je szanuje,ja zle reaguje na te leki.. nie zaryzykuję bo boje się o to , że bede chciala odebrac sobie znowu życie, wiec nie mow mi co bedzie dls mnie dobre a co nie, myslę ze moje obawy są uzasadnione

 

-- 23 mar 2014, 14:06 --

 

wolę byc mniej stabilna niz znowu obudzic sie w szpitalu na oddziale ostrych zatruc pod respiratorem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid, ty neuroleptyczny neofito, zobaczymy co powiesz za rok (a już zupełnie serio - to są ciężkie leki i na pewno nie dla każdego, sporo ludzi nawet na względnie bezpieczną kwetiapinę reagują fatalnie)

 

coma dalej mnie intryguje te 300 mg lamo, widzisz jakąś różnicę między tak wysoką dawką a standardowymi 200 mg?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

barsinister, a bo ja wiem :bezradny: zwiększono mi do 300mg kiedy mi zjechał nastrój ze dwa miesiące temu jakoś, teraz ogólnie dobrze się czuję i jestem w miarę stabilna, ale ciężko mi powiedzieć czy czuję jakąś różnicę.

 

barsinister, kwietiapina wcale nie jest bezpieczna, niestety to udowodniłam :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

barsinister, sam brałeś kwetiapinę przez długi, długi okres. A zrezygnowałeś chyba z powodu senności, która po tym leku mnie nie dotyczy. Nie kwestionuję, że lek może nie pomagać, tak jak coma, ale żeby go obwiniać o próbę samobójczą? To domena tych "bezpiecznych" leków przeciwdepresyjnych przepisywanych jak cókierki. Po neuroleptykach raczej nie ma takiego ryzyka. Czasami mylimy objawy choroby ze skutkami ubocznymi leków i zwalamy to na leki, co wcale nie jest zgodne z prawdą.

Już teraz chciałbym odstawić kwetiapinę, bo mimo diety nie chudnę. Pocieszam się tylko tym, że nie powoduje nadmiernego apetytu i dodatkowo nie tyję. Cieszyłbym się gdyby udało mi się podmienić kwetiapinę na lamo. Może jak się lamo "uleży" to spróbuję. Kiedyś brałem lamotryignę solo i odstawiłem ze względu na lęki, ale to było po tym jak clonazepam mi się skończył, a byłem lekko uzależniony. Teraz już nie biorę żadnych benzo, więc byłbym pozytywnie zaskoczony gdyby sama lamotrygina choć w połowie tak dobrze stabilizowała jak kwetiapina.

 

No właśnie, jak się teraz czujesz na samej lamo? Chyba nieszczególnie skoro chcesz podwyższać dawkę? Ile czasu już nie bierzesz w ogóle kwetiapiny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, jak się teraz czujesz na samej lamo? Chyba nieszczególnie skoro chcesz podwyższać dawkę? Ile czasu już nie bierzesz w ogóle kwetiapiny.

 

no co ty, nie chcę podwyższać - a pytam, bo chyba po raz pierwszy widzę takie dawkowanie bez jednoczesnego przyjmowania karbamezapiny (Amerykanie bawią się w takie dawki, ale tam jest taka ogólna tendencja)

 

kwetiapinę biorę obecnie w dawce 25 mg, reguluje sen, śpię 9 godzin i wstaję bez większych problemów

 

a co do przyczyn odstawienia, senność i przymulenie można znieść, ale katastrofalne wyniki krwi i zagrożenie wylewem oraz fatalna forma fizyczna przeważyły, w przypadku każdego leku trzeba przeprowadzać bilans strat i korzyści

 

ponieważ nastrój mam wyrównany, to lamotrygina jako stabilizator powinna działać bez problemu i na to liczę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

barsinister, przy "gorce" 25 mg kwetiapiny tez da rade zeby pospac troche? Kurcze bede musiala zmienic stabilizator, bo nie moge wskoczyc na Topamax :roll: biore juz cos ponad miesiac 25 mg i dalej mnie mieli strasznie po tej dawce a gdzie do 200 mg jeszcze :why: mysle o Lamotryginie ale moze by taka malutka dawke kwetiapiny dolozyc na spanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, od 3 tygodni biorę Serveno 10mg dziennie. W piątek dostałam do tego Lamitrin (zaczynam od dawki 50 mg podzielonej na pół - rano i wieczorem). Czy ktoś coś może powiedzieć o działaniu? Kiedy zacznie działać itd.? Dostałam ten lek, bo kiepsko wchodzę na to esci, a nie chce się faszerować benzo. Dzięki za każdą odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz ponad 40 stron do czytania na temat tego leku.

1. Lek nie ma nic wspólnego z benzo i działaniem przeciwlękowym.

2. Działanie pojawia się po około 2 miesiącach brania dawki minimum 75-100mg.

3. Ten lek to stabilizator nastroju, ma zapobiegać wpadaniu w dołki oraz w górki w ChAD. Stabilizator przy normalnej depresji może wręcz osłabić jej leczenie, ponieważ początkowo obniża nastrój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, ok, sorry, że zapytałam.

 

Nie mam depresji tylko nerwicę i dostałam Lamitrin ponieważ wchodzę na esci i ma mi to pomóc. Wiem, że to nie benzo ani przeciwlękowiec. Myślałam, że ktoś coś wie jeśli chodzi o takie połączenie i uwierz, że czytałam forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym przypadku lamotrygina nie znosi skutków ubocznych żadnych leków. Efekt wyciszenia to z pewnością placebo. A na pierwsze efekty działania trzeba czekać 2-3 miesiące, a z każdym kolejnym miesiącem jest coraz lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×