[Trójmiasto] (Gdańsk, Sopot, Gdynia) + okolice

No tak, Paweł jak i reszta wydali mi się bardzo sympatyczni, ale faktycznie, Paweł bardzo był rozmowny.

tak mam jak jest mniejsze towarzystwo we wiekszym znikam

ps Ty tez zrobiles na mnie dobre wrazenie...

no i pilismy z jednej szklanki jak dobrzy kumple

Szkoda, że nie mieszkam na północy, wpadałbym do was.

Macie jakieś atuty, żeby się przeprowadzić?

Mam plan, żeby się przeprowadzić do jakiegoś większego miasta i nie wiem gdzie teraz, gdzie najlepiej.

 

no i pilismy z jednej szklanki jak dobrzy kumple

No właśnie to też, dlatego byłam pewna, że się znacie i w ogóle, że wszyscy się znacie z Wojtkiem, tylko ja jestem nie na czasie, bo pojawiam się po pół roku.

Dawid najwiekszym atutem jestesmy MY

Candy14, hehe. Na całe Trójmiasto? Czyli reszta tysięcy mieszkańców to nudziarze?

Chodziło mi o jakieś atrakcje, ciekawe miejsca, jakość życia, miejsca pracy, transport; takie rzeczy.

I tu nie żartuję, mam dosyć swojej małej mieściny bez perspektyw, gdzie na 4,5 tys. mieszkańców mam 3 osoby z którymi się spotykam. Nawet nie ma szansy tu kogoś nowego poznać. Znasz ten klimat, cała miejska śmietanka to miejscy pijacy pod sklepami, różni obgadywacze i plotkarze. Żadnych pozytywnych ludzi. A jak jacyś są to starsi ode mnie. Myślałem o członkostwie w klubie biegacza oraz klubie klubie rowerowym, ale szanse na poznanie kogoś kogo polubię jest niska.

Dawid musisz kiedys po prostu wpasc na zlot i wyweszyc czy jest ok w 3 miescie

-- 18 mar 2014, 16:03 --

Spotkanie w sobote.[/size] Wpisywac sie kto chetny

Dawid musisz kiedys po prostu wpasc na zlot i wyweszyc czy jest ok w 3 miescie

 

-- 18 mar 2014, 16:03 --

 

Spotkanie w sobote. Wpisywac sie kto chetny

Spotkanie w sobote.

Paweł

Pawel

Kaja

Marcin

Marysia

Ram

Piter

Skoro wpisujemy innych to Iza powinna być.

Ja wpisuje tych co wiem ze beda... z Iza nie rozmawialam

i co powiedziala ze nie? ...

z Iza nie rozmawialam

 

wiec sama musi sie wpsac. Licze ze beda z Klaudia

ja rozmawiałem ma być, ale niezrecznie mi za kogoś mówić

Klaudia natomiast mowi ze raczej nie

Pawel

Kaja

Marcin

Marysia

Ram

Piter

Łukasz

Iza

Dorcia

KochajacyFacet, na mnie zrobiłeś dobre wrażenie, aż się zdziwiłem jak usłyszałem o tych zgrzytach z niektórymi osobami ale to już jest sprawa do wyjaśnienia między wami.

nie zamulałeś

Wojtek bedziesz?

nie zamulałeś

 

Ale dostawałem mikrozwieszek, Nazywam się niewarto to widziała...Kaja, jak wszystko dobrze pójdzie to będę.

No co Ty, Wojtek, nie przejmuj się, żadne zwieszki w niczym nie przeszkadzały, każdemu zdarza się zadumać czasem

Depakiniarz, a myślisz, że ja takich nie mam? Bardzo często mi się zdarza jak na filozofkę przystało

Wojtek bedziemy jechac z Moreny to Cie zgarniemy :)

-- 19 mar 2014, 00:38 --

Pawel

Kaja

Marcin

Marysia

Ram

Piter

Łukasz

Iza

Dorcia

Wojtek

Mi jak na bezrobotnego bez środków do życia tak samo, matka kieszonkowe daje, masakra :)

jestem w Twoim wieku i mam tak samo, rodzice płacą za studia itp, no tyle że rente mam...

PJT, Paweł, a Ty chyba miałeś ostatnio jakąś pracę, a też chciałeś czegoś szukać z zawodzie?

praca miałabyć od Dorotki, ale nie wyszło... tak szukam pracy w zawodzie, chociaż to nie mój docelowy zawód, tylko epizod

Mi jak na bezrobotnego bez środków do życia tak samo, matka kieszonkowe daje, masakra :)

Masz jeszcze czas. Nawet sporo czasu...

Gdy mnie dopadło "cholerstwo" ze zwielokrotniona siłą, stopniowo zacząłem tracić wszystko. Byłem trochę starszy... Rzuciłem jedną pracę, kolejną, następnie przyszła wyprowadzka z wynajmowanego mieszkanie i powrót do rodziców, rozstanie z dziewczyną po kilku latach bycia ze sobą... W stanie "letargu" trwałem chyba z trzy, czy cztery lata i nawet tego kieszonkowego nie miałem - mieszkanie i jedzenie tylko oraz toksyczne środowisko...

Masz czas...

Pozdr.

albo nic, nie marudze