Skocz do zawartości
Nerwica.com

KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)


mikolaj

Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

133 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      84
    • Nie
      33
    • Zaszkodziła
      28


Rekomendowane odpowiedzi

Ja sobie zrobie taki myk, ze wezme wszystko w wieczór, tak zeby wogóle nie czuc zadnych skutkow ubocznych. Narazie mam 2 wieczór i pół rano. Jak mówiłem lekarz nie polecał zmniejszać, a ja wolał bym miec świeższy umysł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy leki wogóle mogą wyregulować kiepską chemie pod kopułą?Powiem szczerze ze nie czuje sie zrownowazony i nie widze siebie w tym swiecie. I nie sądze zeby bylo duzo takich ludzi jak ja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depresyjny jeśli dobrze się trafi z lekiem to jest szansa przywrócenia jako takiej równowagi. Narzekasz na samopoczucie już od paru miesięcy, nie myślałeś nad zmianą lekarza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś chyba z funkcjami poznawczymi lezy. Brak mozliwosci uswiadomienia sobie wlasnej wartosci, czy wogóle interpretacji rzeczywistosci. Jest lęk, ja nie wiem dlaczego. Nawet na terapii nie umiem sobie tego uświadomić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, skonsultuje sie z innym lekarzem. Wlasnie dobrze piszesz taka stagnacja.Moze to jest bliskie anhedonii. Mozna sie chyba tego spodziewac o anafranilu.Tak jak lekarz powiedzial, on swoje zrobił. Mysle ze raczej nie wyleczył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depresyjny, ile jestes w terapii? W jakim nurcie? Poza tym jak sie jest w terapii i bierze sie leki...to przychodza takie momenty, ze mimo tych leków i tak rozkladasz sie na łopatki. Poza tym leki+ terapia troche mijaja sie z celem..leki hamuja emocje..a w terapii sie pracuje na emocjach. Może ten lęk, ktorego nie umiesz zidentyfikowac to lęk przed emocjami jak wscieklosc i zal...ktore probuja sie przebic??? (Przynajmniej tak u mnie było)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bedzie.dobrze. Jakieś 2 miesiące, to jest gelstad. Ale co by to nie bylo to mi pasuje ta kobieta, masz racje jestem wyjałowiony z refleksji nad sobą. Gdy pytalem lekarza powiedzial, ze moza to wynikac z innych uwarunkowań, a nie z leków. Teraz sytuacja wyglada tak ze mamy pozną godzine a ja nie śpie, a to dlatego ze wczoraj zachcialo mi sie zmniejszyc pol tabletki i oprocz tego grypa mnie dopadla, ale mysle ze to nie przzez grupe nie spie. Nie wiem za chiny ludowe dlaczego. Myslisz ze mam jakies problemy, mysle o czymś?, nie poprostu nie przełącza mnie na sen. Mówie tobie, ja nie mam zadnych klopotów, a spac nie moge. Oczywiście są rzeczy w zyciu, ktore mi sie nie podobaja, aspolecznośc, nieumiejętnośc nawiązywania relacji z ludzmi. Takze jest o czym rozmawiac na terapii, z tym ze tez nie umiem glebiej tego rozpatrzyc. Podobnie jak teraz: nie śpie nie wiem dlaczego. Znaczy to jest jakas nerwica, chyba jestem nerwicowcem. No i chyba musze jednak dalej szukac dla siebie leków.

 

-- 17 mar 2014, 13:57 --

 

Dobrze ze z rana pospalem do 12:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę leki - i tak jest coraz gorzej. Chciałam odstawić anafranil (skoro i tak nie widzę poprawy) - ale mi się pogorszyło. Więc znów - anafranil, ale wcale nie jest lepiej. Co za absurd...

Co proponujecie? Bo ja nie widzę wyjścia z sytuacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy anafranil na poczatku nasila objawy?

 

Nie, to klasyczny upierdalacz, godzinę po wzięciu - zamuła (H1).

Po jakimś czasie serotonina zacznie działać, a jeszcze w późniejszym

okresie niby noradrenalina powinna zaskoczyć (u mnie po 6mies. nie zaskoczyła).

Ten lek ma tą wadę w stosunku do SSRI, że jest niemalże nieselektywny,

taki młotek serotoninowy.

Wątpię by ktokolwiek miał cierpliwość by parę miesięcy czekać na

pełny efekt tego leku, przy tym, że skutki uboczne wołają o pomstę do nieba.

 

Na obrazku masz to jasno przedstawione:

figure3_2.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslawpas jak każdy silnie serotoninowy lek może nasilać z początku objawy choroby, szczególnie lęk i napięcie oraz powodować pewne pogorszenie snu i apetytu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Główny metabolit - N-demetyloklomipramina - silniej hamuje neuronalny wychwyt noradrenaliny niż serotoniny.

- zawsze myslałem ,że Klomi bardziej wpływa na sertotoninę niż noradreanlinę , a tu gówno .

To dlatego u mnie te uboki , ta sztywność , poddenerwowanie , suchośc w gębie , zatrzymane stolce , i reszta wątpliwych atrakcji .

Słowem , stary , dobry i przetestowany Trójpierścieniowiec z masą uboków .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A u mnie to znowu jest tak ze mi sie nic nie chce. Wyjscie po zakupy do sklepu wymaga nie lada przelamania sie, a wiaze sie z uczuciem zmęczenia . Ja juz biore z połtora roku. Takze nie pociesze tych co zaczynają swoją przygode z tym lekiem. Ja to powtorze już któryś raz z kolei. To jest taki lek dla pencjonariuszy zamkniętych zakładów, zeby poprostu nie zawracali dupy. Nie ma lęku, nie ma chęci, nie ma motywacji. Siedzisz sobie w domu i z pozoru jest ok, ale nie jest ok. To jest klosz, iluzja. Nie wiem jak to nazwać, ale wiecie o co chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3 ale sama klomipramina jest bardzo silnym lekiem serotoninowym. Jako że jej okres półtrwania to aż 32 godziny, to normalne, że kopie serotoniną. Suchość w gębie i zaparcia są raczej efektem działania antycholinergicznego.

 

depresyjny weź zmień lekarza i leczenie. Szarpnij się może na prywatną wizytę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A u mnie to znowu jest tak ze mi sie nic nie chce. Wyjscie po zakupy do sklepu wymaga nie lada przelamania sie, a wiaze sie z uczuciem zmęczenia . Ja juz biore z połtora roku. Takze nie pociesze tych co zaczynają swoją przygode z tym lekiem. Ja to powtorze już któryś raz z kolei. To jest taki lek dla pencjonariuszy zamkniętych zakładów, zeby poprostu nie zawracali dupy. Nie ma lęku, nie ma chęci, nie ma motywacji. Siedzisz sobie w domu i z pozoru jest ok, ale nie jest ok. To jest klosz, iluzja. Nie wiem jak to nazwać, ale wiecie o co chodzi.

u mnie lek działa dokładnie odwrotnie. zaktywizowałam się bardzo, w sprawach małych i dużych, zaczęłam po pół roku wychodzić do ludzi, lek dodał mi mnóstwo odwagi - ciągle planuję sobie nowe wyzwania. ale może to kwestia dawki i długości zażywania. (30mg od ok. 2 miesięcy)

mój obecny stan jest dowodem na to, że anafranilowi nie można odmówić skuteczności. Ty bierzesz go tak długo i czujesz się w taki sposób - zmiana byłaby tu chyba najlepszym wyjsciem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×