Skocz do zawartości
Nerwica.com

Myśli samobójcze


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Aurora92, niektorzy pisza tak po to zeby zwrocic na siebie uwage i to jest udowodnione akurat. Poza tym im wiecej piszesz o tym jak ci jest zle itp tym mniej osob na to reaguje i sie tym przejmuje, a wiec odnosisz odwrotny skutek niz zamierzalas. Kiedys moze przyjsc taki dzien, ze na prawde bedziesz potrzebowala pomocy, a nikt ci jej nie udzieli bo kazdy bedzie "przyzywyczajony" do twoich zachowan. Pomysl o tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt za mną nie tęskni i nikogo nie obchodzę, więc nic by się nie stało, gdybym nagle zniknęła.

 

Aurora92, uwielbiasz to

 

 

a to tu takie klocki ,,, ;)

na takie klocki lekarstwem jest ciężka praca gorącym latem przy zbieraniu truskawek , gdy w budżecie rodzinniym wszystko na nimusie ;)

Aurora spróbuj chociaż jeden sezon , najlepiej nie w Polsce.

Mi tam winobranie we Francji pomaga .sięwziążć >>>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak faktycznie chce się coś zrobić i nam na tym zależy, to po prostu się to robi i unika okoliczności mogących zniweczyć nasze plany (choćby informowanie innych). Ale to już inna sprawa, że większość samobójców raczej niekoniecznie chce umierać, ale po prostu nie widzi lepszej opcji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czego im zazdrościć?

Dokładnie tego co napisałaś :)

Nadal tego chyba nie rozumiesz. Po jaki grom ma się człowiek jeszcze dobijać zazdroszcząc innym, że życie im się układa i zazwyczaj nawet nie muszą się przy tym namęczyć? No wybacz :roll: Żyć w poczuciu 'nie zabiję się, bo ktoś ma lepiej'? Wtf?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, gdyby było tak, jak mówisz, to nie powstałby taki temat. Poza tym rusz głową - niby dlaczego ktoś mówi głośno o chęci zabicia się? Tak, brawo! :brawo: - po to, by ktoś mu pomógł!

 

Nie, może raczej żeby sie pożalić i żeby ktoś przeczytał. Nie da sie w takiej sytuacji pomóc...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znałem raz pewną osobę, która wydawała się całkiem ogarnięta, pozytywna i wesoła. Osoba ta miała wielu znajomych, chodziła na imprezy i tak dalej. Przed 30 rokiem życia, czyli stosunkowo młoda osoba. Nie wiadomo czemu, pewnego dnia powiesił się. Podobno jak był pijany to żalił się na samotność itp.. prawda jak jest nie wie nikt. Jednak tak jak ktoś tutaj w tym dziale wspomniał, osoba mająca prawdziwe myśli samobójcze pewnie o tym głośno nie powie, schowa to w sobie a potem to zrobi. Szukałem potem informacji, jak wygląda tego typu śmierć i znalazłem: http://www.biomedical.pl/psychologia/smierc-przez-powieszenie-okiem-medyka-sadowego-3071.html to coś strasznego.. nie chce sobie nawet wyobrażać co ta osoba musiała czuć. A co jeśli w ostatnim momencie się rozmyślała? Z skąd takie myśli się biorą u osób, które myślimy, że są wesołe itp... Z tego właśnie wnioskuję, że "prawdziwy samobójca", ech nie wiem jakich słów używać - raczej nikomu nie powie o tym, co zamierza... też zastanawiam się, jak traktować osobę, która chce odebrać sobie życie? Czy to musi od razu oznaczać, że jest "nienormalna"? A może po prostu nie potrafi poradzić sobie w świecie w którym ciągle stawia się wymagani, w którym trzeba podlegać opinii innym i "dostosować się" bo inaczej jest się "nienormalnym" ? Cały ten temat moim zdaniem jest zbyt obszerny, żeby jakoś logicznie go poukładać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale i tak ciągle coś w głowie mi mówi, że to najrozsądniejsze wyjście i ciężko mi się z tym nie zgodzić.

Mam tak samo, dokładnie tak samo.

Przez samobójstwo można by było uniknąć wielu przykrych i trudnych rzeczy.

Na samobójstwo trzeba mieć odwagę, nie każdy ją ma kto ma myśli samobójcze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są specjalne tabele określające długość luźnej liny w zależności od wagi osoby wieszanej. Chodzi o to , żeby rdzeń przerwać, ale nie dekapitować przy okazji. Wiem, to szokujące ale z takich tabel korzystali między innymi kaci PRL.

Może to przez moja mhroczną naturę, ale nie widzę w tym nic szokującego. Zdaje się ze bardzo podobne wytyczne można znaleźć przy egzekucji na krześle elektrycznym, w komorze gazowej bądź przez LI (zastrzyk). Ot, zwykłe katowskie BHP...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To takie beznadziejne, że niektórzy się zabijają, podczas gdy inni umierają z przyczyn losowych. Jakbym miała możliwość, to z chęcią bym "poświęciła" moją nędzną osobę, aby np. jakieś śmiertelnie chore dziecko wyzdrowiało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szokujące dla innych. My, "nienormalni" nie mamy z tym problemów :D

Zaczynam się zastanawiać kto jest bardziej nienormalny - my, czy "normalni" :D Bo jakby normalni stwierdzili że szokujące jest ustanowienie norm mających skrócić cierpienia wisielca, to oznaczałoby dla mnie że świat jest naprawdę chory :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozważając na "sucho" opcje,na dzień dzisiejszy czy "na teraz",nie wypada to tak prosto ^_-.

 

Pastyle...nie,ileś set mg esci,koło 30 pastyl depy 500 i 4 dormicum + % skończyłoby się płukaniem,lewe benzo...ee yyy dentystę by trza było odwiedzić który to przepisywał by spacyfikować odruch wymiotny,tak nagle walić ściemę że potrzebuje jakiejś benzoarmaty,nie wiem czy bym "potrafił" (mowa o psychiatrze)

Wisielec,toć kooorwa z moimi umiejętnościami manualnymi to nawet pętli porządnej zrobić nie potrafię

Poderżnięcie gardziołka,nie wiem - Nikt mi nie powie raczej,że nie bał by się grzebać w tętnicy szyjnej czymś ostrym,chyba że w "desperacji" 1 szybkie,porządne cięcie,ale to jak mniemam i tak za proste nie jest.

Broń...czarnoprochowa tylko względnie łatwa do dostania,ale to niemały wydatek.

pociągi,ciężarówki,tu loteriada,równie dobrze w przypadku tego 2 można zostać warzywem/albo całkowity paraliż,też dzięki.

 

Choć jak mniemam,wszystko zależy od "determinacji",bólu psychicznego i aktualnych problemów,jeśli podejmujemy taką a nie inną decyzję.

Ok,koniec rozważań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcecie powiedzieć, że ten kraj/świat jest tak popierdolony, że i zabić się jest ciężko.

Sorry, taki mamy klimat...

 

A tak jeszcze co do strzelania sobie w łeb - też kiedyś ostro rozkminiałem tą opcję i doszedłem do wniosku że chyba najłatwiej byłoby uzyskać dostęp do broni na... strzelnicy. Nie byłem nigdy w takim przybytku, zakładam że jest tam jakiś na pewno instruktor czy inszy ktoś do pilnowania ludzi żeby nikt nie zajumał sobie przypadkiem klamki do domu, ale nie wiem czy zdążyliby zareagować gdybym w połowie opróżniania magazynka nagle wsadził sobie gnata do gęby. Wizyta taka zamknęła by się w jakichś 100 pln plus koszty pogrzebu, ale to już w sumie nie moja sprawa by była...

 

No, ale jak na razie to mi bardzo przeszło. Obecnie egzystuję z nastawieniem "jak nie masz po co żyć, to żyj na złość innym" :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś wie co brać żeby w miarę szybko i bez bólu to myślę, że może spokojnie wejść na jakiś oddział szpitalny zajść do pań piguł i se coś zapodać, bo tam przecież żadnej kontroli nie ma w szpitalach, po ostatniej wizycie u babci doszedłem do wniosku, że w sumie bezpieczny spokojny mamy kraj bo w super hiper nowoczesnym szpitalu można przejść 100 m od głównego wejścia wejść do sal i zrobić kuku, zanim by przybiegł jakiś ochraniacz po 70-tce to można by już zwiedzić większość oddziału i zrobić :papa: chorym. Pierdole jakbym musiał iść na taki oddział na parterze to bym nie zmrużył oka :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[videoyoutube=U4pCRdCOCZY][/videoyoutube]

 

:mrgreen:

 

W sensie - "Jest jeszcze tyle dragów do wyćpania, tyle dziwek do przeruchania ..." itd. :D

 

-- 26 mar 2014, 13:25 --

 

INTEL 1, Niezmiernie cieszy mnie, że owa myśl, coby rozbijać się - niczym ta zapijaczona łajza - o te rozpędzone TIRy póki co Ci przeszła ;)

 

A propos moich potencjalnych "ostatecznych rozwiązań": strzał w głowę z broni czarnoprochowej / odpowiednio wysoko stężony mix depresantów zapodany w kroplówce - bądź też jedno i drugie ;)

 

Kestrel, No to może teraz by tak każdemu po tym oście (podawanie skutecznych sposobów na popełnienie samobójstwa :P) ? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chyba wolała wybrać jakąś bardziej "higieniczną" metodę żeby nie fundować innym widoku moich zmasakrowanych szczątków. Jeszcze nie daj boże rodzice by to musieli identyfikować :? Polecam do obejrzenia: https://www.youtube.com/watch?v=BDNBCWAA1q4

 

Słyszeliście nowe info o tym zaginionym samolocie? Że podobno piloci zdecydowali się na popełnienie samobójstwa. Nie rozumiem tylko, po co musieli zabierać ze sobą ponad 200 innych osób...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszeliście nowe info o tym zaginionym samolocie? Że podobno piloci zdecydowali się na popełnienie samobójstwa. Nie rozumiem tylko, po co musieli zabierać ze sobą ponad 200 innych osób...

OK, mam nadzieję ze te "nie rozumiem" to taki szablon językowy... Bo ja jestem w stanie bez dłuższego namysłu rzućić choćby pierwszy z brzegu pomysł: chcieli pobić wynik Harrisa i Klebolda.

 

Samobójców którzy postanowili zabrać ze sobą kilka dodatkowych osób było multum. Najczęstszym chyba przypadkiem są matki zabijające się razem z dziećmi - tutaj motywem jest nie mizantropizm (jak u kolesi z Columbine) co troska o to żeby dzieci nie musiały wychowywać się bez matki. Szalone? No proste. Ale na forum dla wariatów oczekiwałem większego zrozumienia takich kwestii...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×