Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Zauważyłem, że leki dopaminowe działają silnie aktywizująco tylko przez jakiś czas na początku terapii. Później wyraźnie słabiej lub wcale. Może dlatego zaprzestałeś stosowania sertraliny? Bo to co teraz opisuję u siebie zaniknęło...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cżesc w sobotni poranek. U mnie wichury i deszcze i nici ze spacerów. Luki, nastawiales sie na spędzanie czasu na powietrzu u jak najmniej kompa, jak u Ciebie pogoda??

A jak u Was kobitki? Elmopl, widzę, ze jednak zadowolona jesteś z pobytu dziennego. Zrób dobre kanapki i zapros nas :D

Smutasku, eliora, krista, xyz sciskam Was, oby dzien był udany.

Ja na razie jadę na niższej dawce, dam sobie jeszcze troszkę czasu

 

Lu_80, Jana esci dopiero 4 miesiąc. Mówisz, ze przestaje działać? A co czujesz?

 

 

Wraca nerwica, nie mogę się wyspać. Lęki, uciśnięcia w głowie. Powrót do koszmaru :/ Depresja..

 

PS. Valdoxan odstawiłem po 8 dniach. Nie byłem już dalej w stanie po nim funkcjonować.

 

A na jakiej dawce jesteś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe. A czemu sertra tak długo (krótko?) utrzymywała to "odświeżające" działanie? Rozumiem, że alergia przyszła później. A nie próbowałeś wrócić do sertraliny z pomocą leków antyhistaminowych skoro

tak dobrze wspominasz jej działanie?

 

-- 15 mar 2014, 14:33 --

 

Paroksetynę brałem na samym początku diagnozy. Było ok. Ale odstawianie seroxatu zaliczam do gorszych doświadczeń w moim życiu. Porównywalnym do odstawiania benzodiazepin przy dużym uzależnieniu psycho-fizycznym. Ale byłem wtedy bardzo młody, więc moje wrażenia, zwłaszcza w towarzystwie osobowości histrionicznej, mogły być nieadekwatne. Ale pod względem przeciwlękowym i przeciwdepresyjnym paroksetyna jest bardzo skuteczna. Pomijam fakt przejściowego objawu ubocznego w postaci zaburzeń seksualnych i wzmożonego lęku (a w tym zjawisko depersonalizacji i derealizacjji, którego boję się jak niczego innego).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amstuff,

Dzialanie popsuło sie przez alergie, to była jakaś złożona reakcja, to nie była tylko wysypka ,próbowałem leki antyhistaminowe, tylko zmniejszały objawy, z czasem coraz słabiej, probowalem wrocic nawet kilka tygodni temu, ta sama reakcja od razu wiec nie było sensu kontynuowac

 

-- 15 mar 2014, 14:55 --

 

przy sertralinie miałem coś co nie zdarzyło sie na innym leku, wszystko było wyważone w idealnych proporcjach, nawet mixami w ktorych mozna o wiele bardziej swobodnie wpływać dawkowaniem na sile dzialania na poszczegolne przekaźniki nie udalo mi sie osiagnac takiego dzialania, porownujac np do paroksetyny ktorą teraz biore i bralem dosc długo ostatnio to dzialanie sertraliny było pozbawione tak silnego dzialania tłumiącego na emocje i nie było takiego uczucia lenistwa jak po paro wiele osób odczuwa, ze po prostu nic sie nie chce, siada motywacja itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na paro nie mialam takiej znieczulicy emocjonalnej jak po esci....

W ogóle,paro na samym początku wprowadzania nie spowodowalo u mnie wzmozonych lęków.Bylam tylko bardzo skaba u jak chodziłam to bardzo krecilo mu sie q glowie....tyle ze skutków ubocznych.....fakt to oalabienie bylo okropne,bo chodzic bylo ciezko,bo aż tchu nie moglam zlapac....ale w porównaniu z esci.....to byl lajcik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to w takim razie u mnie to wciąż objawy nerwicy, nic innego... Nie czuje się po tym leku senna, raczej pobudzona, tylko otworzę oczy i już jestem zdenerwowana, może troche mniej niż przed braniem lub w pierwszym tygodniu, ale jednak. W pracy niby lepiej, bo już tak nie panikuje, ale i tak w głowie mam wciąż jedno... Ja nie wiem już sama...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza zdenerwowaniem i tymi trzęsącymi się dłońmi już mi nic nie jest. Jedzenie już jakoś idzie chociaż rano mam problem, ale to nie jest tak mam jakiś taki mega apetyt. Mdłości nie mam już któryś dzień z kolei. Spanie, cóż, budzę się w nocy zazwyczaj raz i albo usypiam albo nie spie. Stąd ogólnie nie wiem czy to skutki uboczne czy raczej jeszcze lek nie działa, a może nie jest to lek dla mnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja wiem, że tak jest, ale myślałam, że jakoś to tak słabiej będzie albo już przejdzie. Ehh, sama nie wiem co o tym mam myśleć. Chciałabym już...

 

-- So mar 15, 2014 7:58 pm --

 

Dzięki, że mnie tak uspokajacie i tłumaczycie :).

 

Ogólnie to chyba lepiej jest, bo dzis sama jechałam samochodem, a ostatnio sie tego obawiałam. Wkurza mnie tylko to, że dziś sobota, a ja się obudziłam "w stresie". No i dalej biorę benzo raz dziennie rano 0,25 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pobudzenie czy lęk to częsty objaw wzrostu serotoniny do czasu przestawienia sie receptorów
Ja się czuję tak, jakbym sobie strzeliła o jedną kawę za dużo. Ale nie dużo za dużo ;)

He he ja dzisiaj mam tyle energii, wrócilam z porzadkow na dworze usiadlaa chwile i juz mogłabym działać znowu

:great: tak mozna żyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cżesc robaczki. U mnie sobota minęła całkiem spokojnie. Byłam dzis baaaardzo spiaca, padlam o 18 i teraz na chwile otworzyłam oko. Co do samopoczucia to całkiem ok. Nie było koszmarnej spiny calodniowej,,jedyne chwilami.

 

Ktoś stronę temu pisał o,tym jak koszmarnie odstawial paro. No właśnie, dlatego obawiam sie brać większa dawkę, bo co bedzie wtedy? Koszmar z ulicy wiazow :(

 

Lu80 ja biorę teraz mix 10 mg esci i 10 mg paro. Lekarka włączyła mi paro, bo na samej esci na 15 mg wciąż nie czułam sie dobrze, spina, lęki, sracz..a. Od kiedy biorę paro jestvchyba ciut lepiej, nie licząc jednego ataku paniki z zeszłego piątku :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja aż sama nie wierzę jak bardzo się zmieniłam. Kiedyś piłam 5 kaw dziennie, raczej dla smaku, teraz się boje napić. Może nie byłam nigdy dusza towarzystwa, ale teraz odcięłam się kompletnie od wszystkich, spędzam czas tylko z rodzicami no i z ludźmi z pracy. Moje wytłumaczenie dla znajomych z fitnessu czemu nie chodzę - problemy z kręgosłupem. Nie chodzę po sklepach, nie siedzę w pracy dłużej choć normalnie jestem niemal pracoholikiem... Mam swoje mieszkanie, w którym mieszkam z kuzynką, a od 3 tygodni mnie tam nie ma... Ogólnie nie robię nic tylko czekam az poczuje się pewniej, a sama doskonale wiem, że nie można unikać rzeczy, których się człowiek boi.

Musiałam się wyżalić... Ja chcę tylko wrócić do normalnego życia...

 

-- N mar 16, 2014 1:06 am --

 

powinnam iśc do fryzjera, ale boję się, że tam nie wytrzymam na tym fotelu... no istna paranoja...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś stronę temu pisał o,tym jak koszmarnie odstawial paro. No właśnie, dlatego obawiam sie brać większa dawkę, bo co bedzie wtedy? Koszmar z ulicy wiazow :(

Lu80 ja biorę teraz mix 10 mg esci i 10 mg paro. Lekarka włączyła mi paro, bo na samej esci na 15 mg wciąż nie czułam sie dobrze, spina, lęki, sracz..a. Od kiedy biorę paro jestvchyba ciut lepiej, nie licząc jednego ataku paniki z zeszłego piątku :(

 

Miałem już nic nie pisać, bo w sumie szkoda mojej energii na przekonywanie o oczywistych rzeczach, ale jeszcze ostatni raz napiszę.

Masz szansę poczuć się nie chyba ciut lepiej, ale naprawdę dobrze, bez żadnych wątpliwości. Możesz wrócić do normalnego życia, bez spinki, natrętnych myśli, poczuć się na tyle dobrze, że nie będziesz bała się własnego cienia.

Bo teraz widzisz tylko to co złe. Lepiej się nie leczyć, bo co będzie jak trzeba będzie odstawić. Jak poczujesz się dobrze, to takie obawy pójdą sobie w kąt.

Liczy się tylko dzień dzisiejszy i dzisiaj masz szansę zapracować na lepsze jutro. Czy naprawdę znów chcesz czekać na atak paniki, żeby połknąć tabletki? W jakimś celu udałaś się do lekarki szybciej, a teraz chcesz zostać w miejscu, zamiast zrobić krok do przodu.

 

To już naprawdę ostatni raz, gdy mieszam się do Twojego leczenia. Wszytko jest w Twoich rękach. Pa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Tobą Luki_Nerwusik, nie ma co myśleć o odstawianiu jak zaczyna się brac leki. Ja np. nie miałam problemu z odstawianiem żadnego leku, jedyne co mi dolegało to lekkie zawroty głowy i nic więcej. Przy odstawianiu nie miałam lęków, nie bałam się co będzie później, bo już nie miałam powodu.

 

A ogólnie muszę się Wam pochwalić, nie obudziłam się dziś w nocy :D i jestem mega szczęśliwa!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×