Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F


mała defetystka

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam miałem sie wybierac rok temu ale decyzja padła na F7 jednak,w poniedziałek 17-go pierwsza pogawedka,trzymajcie kciuki.:-)

Pozdrawiam wszystkich tutaj

Artur

 

-- 13 mar 2014, 22:34 --

 

O cholercia,a jak ja jestem z Łodzi to co co będe musiała tak często jeździć,oby te kolejne rozmowy nie były w moim przypadku w tak krótkim odstepie czasu bo nie wyrobie.:-O

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak na marginesie interesuje mnie Wasza opinia odnośnie tego czy swoje zaburzenie (konkretnie mówię o BPD) traktujecie jako chorobę, czy może widzicie w nim w pewien sposób lepszego "ja". Wiele się mówi o tym jakie to borderliny są złe, niestałe, manipulują, kłamią itd... Ale nic się nie mówi o tym, że potrafią być np. świetnymi handlowcami, ponieważ mają szereg cech służących temu: mają zdolność reagowania na emocje klienta, dostosowują się w bardzo szybkim tempie do danej sytuacji, jeśli im na czymś zależy to są w stanie poświęcić bardzo wiele by to zdobyć... Są świetnymi artystami, pisarzami, aktorami. Mają ponadprzeciętną wyobraźnię oraz są nademocjonalni. Takie rzeczy można wykorzystywać, jeśli uda się im pokonać tą drugą stronę huśtawki, depresję, brak wiary w siebie i poczucie bezsensu... Bardzo mnie ciekawi czy w swoim życiu udawało Wam się wykorzystywać swoje cechy w sposób korzystny dla siebie, albo czy może możecie podać przykłady osób z zaburzeniami, które potrafiły tak dostosować swoją rzeczywistość, że potrafią sobie poukładać życie. Zauważyłam na forum skupianie się na demonach, więc może porozmawiajmy o marzeniach? :) Ja osobiście poznałam sporo osób z BPD i uważam, że są to cudowni ludzie, i niewiele im trzeba by swoją dobrą stronę pokazać światu... Proponuję taką zabawę, piszmy o swoich dobrych cechach. Ja np. potrafię (i tu zapadła długa cisza w klikaniu... :-/) potrafię współczuć i rozumieć problemy innych bez oceniania ich....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podczas najgorszego okresu mojej nerwicy lękowej dzwoniłam na oddział i mam umówioną wizyte na lipiec. muszę zadzwonić to odwołac.

 

 

A wiesz, że do lipca jeszcze 4 miesiące? No ponad 3 na pewno. Ja czekając pół roku też już chciałam odwoływać bo jednak czuję się świetnie, aż znowu wpadłam w dołek na 3 tyg przez planowaną wizytą i bardzo dziękuję sobie, że jednak nie odwołałam... Odwołaj później i tyle, skąd wiesz, że nie będzie nawrotu? Z resztą nawroty są zawsze, więc szkoda trochę dywagować odnośnie tego. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałam być przykra. Przepraszam. Po prostu wiem jak wygląda życie na lekach i bez nich. I wiem, że wolałam wybrać życie bez leków. Jednak nie jest wtedy ono bez napięć, lęków i innych jazd emocjonalnych. Ale każdy ma wolną wolę, skoro uważasz, że "takie" miejsce nie jest dla Ciebie, to ok :) Trochę przykre jest, że "takie" miejsce, uważam, że może być dla mnie bardzo dobre, i dzięki niemu choć trochę uda mi się żyć lepiej, bez leków ;)

 

-- 23 mar 2014, 16:52 --

 

Dobra, może się nie będę jednak udzielać, bo nie chcę nikomu robić przykrości. A jednak nie należę do tych co głaszczą po głowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem na co cierpisz, ale takie miejsca dają szansę na to, by w dość szybkim tempie poprawić komfort swojego życia. Oczywiście jeśli się tego bardzo chce i są gotowe zderzyć się z rzeczywistością. Idea polega na tym, że osoby zaburzone trudno się leczy, a na oddziale masz społeczność i intensywną terapię. Można zaobserwować i dokonać dużo więcej niż przy standardowych metodach: terapia raz w tygodniu plus leki. Leki z zasady zaburzają proces terapii, ponieważ wszystko się czuje inaczej. A odstawienie ich jest trudne, jak sama zauważyłaś. Ja po odstawieniu leków trafiłam na zamknięty i osobiście nawet nie chcę wspominać tamtego okresu. Brrr... Może i jestem naiwna, ale mocno wierzę w taką formę terapii :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko, oscyluję pewnie pomiędzy jednym a drugim... Zależy od fazy, poza tym przez lata to się zmienia :P Prędzej mieszane, bo jeszcze dochodzą fazy unikającej. Ale obecnie to niech mi diagnozują co chcą, byleby mnie przyjęli na oddział. Poza tym narcyzom jest łatwiej w życiu. A tak na przy okazji, to Panie na rozmowach były bardzo uprzejme, nie wiem skąd tyle tych negatywnych opinii.. No dobra, nie mówię hop, decydująca rozmowa przede mną...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym, że łatwiej w życiu to tak może to wygląda z zewnątrz. BPD i NPD to najbardziej zawiłe zaburzenia osobowości i niestety bardzo wyniszczające. Na szczęście od lat 90 dużo się zmieniło, jest wiele róznych nurtów terapii, wiele ich modyfikacji i już nie uważa się, że te zaburzenia to najgorszy wyrok z możliwych. Metody 7F są nie dla mnie, ale wielu ludziom taki pobyt pomógł. Bierz poprawkę na to, że tutaj na forum masz jedynie mały procent osób, które tam były i ukończyły leczenie. Negatywne opinie zawsze będą, ale najlepiej przekonać się samemu i wtedy ocenić. Tak czy inaczej, powodzenia! :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A możesz rozwinąć wypowiedź, dlaczego terapia Ci nie odpowiadała? Jak tak czytam o tych zaburzeniach, to już coraz bardziej nie wiem kim jestem :) Wiem tylko tyle, że moja psychiatra bardzo zachwalała ten oddział. A tak w ogóle to czy oni wykonują testy czy stawiają diagnozę w oparciu o te 4 spotkania, właściwie 3?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początku, po tych rozmowach dostajesz diagnozę wstępną. Tak samo jest po 2-tygodniowym pobycie diagnostycznym. Z tego co rozmawiałem z ludźmi to ta diagnoza w 80% jest na końcu zupełnie inna. Stąd właśnie przychodzą ludzie z bpd i wychodzą z narcyzem. A terapia nie dla mnie, bo oprócz narcyza mam też nerwicę natręctw (głównie myśli) i w tym wypadku terapia psychoanalityczna jest bardzo niewskazana. Na oddziale przygotuj się na to, że wszystko jest analizowane do bólu. Na społecznościach, między ludźmi, z pielęgniarką itp. Każde zachowanie, wszelkie interakcje z ludźmi; mam wrażenie, że nawet jak za dużo oczami mrugasz to ktoś stwierdzi, że coś za tym pewnie stoi :P Mnie to doprowadzało do szału i włączały mi się natręctwa. Poza tym uważam, że leczenie z.o. poszło znacznie do przodu i są inne nurty terapii, które można zastosować. W Polsce to jedynie terapia schematu oraz behawioralno-poznawcza, bo nie spotkałem się jeszcze z DBT nigdzie, ale wszystko na szczęście idzie w dobrym kierunku. Skuteczność jest o wiele większa niż w przypadku psychoanalizy (lub terapii psychodynamicznej) i terapia trwa krócej. Po 7F zalecane jest długoletnie leczenie w tym samym nurcie. Ja sam uważam, że na tym oddziale nie sama terapia pomaga, ale głównie właśnie społeczność, rozmowy z ludźmi, pielęgniarkami itp. Z drugiej strony takie jest w sumie założenie tego miejsca.

 

Co do samych zaburzeń to zalecam zaniechanie prób autodiagnozy. Bpd, narcyz i histrionik mają bardzo wiele wspólnych mianowników. Można nawet rzec, że często nawzajem się przenikają. Do tego są jeszcze inne zaburzenia, których pewne objawy można 'podpiąć' pod spektrum właśnie bordera, narcyza itp. Stąd mamy bpd z cechami narcystycznymi, narcyza z cechami bpd, socjopatii czy os. unikającej albo osobowość histrioniczną z elementami bpd i os. zależnej. Strasznie zagmatwane dla nas, zaburzonych, a sami klinicyści mają problem z dokładnym postawieniem diagnozy, więc często zdarza się tak, że diagnoza jest umowna i terapeuci/psychiatrzy wolą nie przekazywać takich informacji pacjentowi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×