Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nagłe rozstanie. Brak chęci do życia


Przyjaciolka93

Rekomendowane odpowiedzi

bedzielepiej, nie powielaj stereotypów w stylu: facet umie spojrzeć "racjonalnie", a dziewczyny nie, bo są "emocjonalne". Czyli co, ja jestem dziewczyną, więc nie umiem spojrzeć "racjonalnie"? A facet potrafi sobie tak wszystko "racjonalnie" wyłożyć, że nie zżerają go silne emocje, a jak je ma, to może jest słaby? To raczej nie podniesie na duchu ludzi - z których jednak połowa to faceci - którzy przychodzą na forum, kiedy mają doła. :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam , jak mnie zostawiła kiedys dziewczyna . "NOC w środku dnia , jakie wielkie oczy ma strach ". Depresja zwana pożadaniem .

Możesz tylko czekac i nie nakręcać się na Typa . Cierpienie nieuniknione . Życzyć Ci tylko , by nie trwało to zbyt długo.Ale swoje musisz przejśc . Może dzięki temu poznasz kogoś lepszego , przynajmniej lepszego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałam nigdzie, że dziewczyny nie umieją spojrzeć na coś racjonalnie...

 

 

PJT, nie płaczesz bo nie jesteś dziewczyną. I jako facet umiesz spojrzeć na to co się stało racjonalnie. Dziewczyny mają z tym problem bo są emocjonalne.

 

 

Z powyższego jednak można wyciągnąć taki wniosek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może faceci myślą racjonalnie ale czasami racjonalizm swoje a uczucia i tęsknota w innym kierunku.

Przejdzie ci, zobaczysz tylko jakiś czas będzie falami wracało i niestety trzeba to przetrwać. U mnie mija właśnie miesiąc od momentu kiedy straciłem nadzieje. Są chwile kiedy jest gorzej ale wiem, że to kiedyś minie. I lepiej jak się nie odzywa, bo kontakt tylko przedłuża cierpienie. Nawet nie przez to, że są wtedy nadzieje ale przez napływ myśli o stracie.

Możesz ratować się logiką, lepiej dla ciebie, że odszedł bo nie kochał cię jak ty jego. Czy potrzebny był ci taki związek z jednostronną i tylko twoją miłością?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjaciolka93, Życie budzi się ze snu :). Za miesiąc będzie zielono, będzie mnóstwo okazji do spacerów! Pomyśl w ten sposób- ile możesz zyskać przez to rozstanie? Możesz poznać nowych ludzi, rozwijać własne zainteresowania, na których czasu było brak.

Pomyśl, że juz nie marnujesz czasu na tamtego typa. Możesz sie teraz samodoskonalić, Możesz przegadać z kimś związek od początku do konca , ustalić czego oczekujesz w następnej relacji, jakich błędów nie tolerujesz oraz jakich błędów będziesz unikać z poprzedniej relacji. Wartosciowi faceci są wszędzie, a to forum jest jak mówisz przykładem :). Może któryś pan czeka własnie na Ciebie? Ale najpierw daj sobie czas dla siebie, własnych przemyśleń i umocniania własnego JA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w ogole takie zdanie, ze na mezczyznie/kobiecie swiat sie nie konczy. Oczywiscie zwiazek duzo wnosi do naszego zycia bo dobrze miec kogos obok siebie, ale kochana skup sie na sobie, na tym do czego ty dazysz, jakie mialas plany, marzenia, jak chcialas sie rozwijac...itp. moze to brzmi banalnie i egoistycznie, ale ja osobiscie wychodze z takiego zalozenia. Co prawda mam problem z przywiazywaniem sie do ludzi ale po czesci cenie to, bo pozwala mi zachowac zdrowy rozsadek (no przynajmniej w sprawach sercowych ze tak powiem;P)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, wydaje mi się, że mężczyźni swoim zachowaniem pokazują podejście do sytuacji. Jeśli im zalezy to piszą, dzwonią i szukają kontaktu, natomiast jeśli mają kobietę łagodnie mówiąc gdzieś to wrecz preciwnie, po prostu się nie odzywają. I to chyba działa w ten sposób na każdym etapie związku. Nie znam żadnego faceta, który miałby rozterki zdazwonić? a może nie? bo coś sobie pomysli i żeby ukrywał przwdziwe uczucia. Są pod tym względem prości moim zdaniem. Nie robią podchodów jak kobiety:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, przykro mi, że Twój chłopak zerwał z Tobą.

 

Natomiast może spójrz na to z drugiej strony - nie wyszło Wam, ale to nie koniec świata.

 

Jesteś młodą, wartościową dziewczyną. To, że zostałaś tak potraktowana nie powinno wpłynąć na Twój wizerunek własny.

 

Po prostu żyj dalej, imprezuj, ciesz się życiem, bądź szczęśliwa. Szybko znajdziesz wartościowego chłopaka, znając życie o wiele szybciej niż myślisz i o wiele lepszego niż miałaś dotychczas ;)

 

Więc po co się teraz zamartwiać? Zajmij się czymś, odzyskaj siły do życia.

 

A przede wszystkim zapomnij o nim.

 

Pozdrawiam i szczęścia życzę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też chwilami przeżywam dość nagłe rozstanie. Niby ja zerwałem ale miałem powody bo ta panienka już kompletnie gadała głupoty. Już mija pół roku a ja dość często mam chwile smutków. Każdy mi mówi, że ta kobieta nie była mnie warta. W sumie sam mam tego świadomość bo cholernie dziwna była ostatnio. Jednak człowiek się przyzwyczaja do osób i jakoś przykro... Podobno czas leczy rany i coś w tym jest. Niby trochę lepiej... 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×