Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

ale juz sobie wyobrazam odstawke, pewnie jakbym sie z 4 letniego snu wybudzil

to Ty masz wrażenie po tych lekach teraz ,że Twoje życie to sen . I skoro nie satysfakcjonuje Cię ich działanie to jaki jest sens rypać wątrobę ? Boisz sie odstawki ? Boisz sie jak może być złe życie po odstawieniu leku ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paro z mirtą też podbija noradrenalinę.

 

Owszem, ale w dużo mniejszym stopniu niż wenla z mirtą, to dopiero kosmos. Mirta do paro się przyda, poprawia libido a i może zamuła nie będzie taka duża jak na samej paroksetynie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale juz sobie wyobrazam odstawke, pewnie jakbym sie z 4 letniego snu wybudzil

to Ty masz wrażenie po tych lekach teraz ,że Twoje życie to sen . I skoro nie satysfakcjonuje Cię ich działanie to jaki jest sens rypać wątrobę ? Boisz sie odstawki ? Boisz sie jak może być złe życie po odstawieniu leku ?

 

 

dzialanie nie satysfakcjonuje mnie 'w pelni', ale niestety doskonale pamietam jak moze byc zle zycie po odstawieniu leku ;) a ze snem to chodzilo o powrot do jasnego myslenia, w tym dobrym i zlym sensie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfridparo działa u mnie super.te gorsze stany przeszły jak podniosłam minimalnie dawkę o 5 mg.pół roku brałam 25mg.od miesiąca biorę 20mg.jest dobrze.biorę już półtora roku i zastanawiam się czy odstawić czy zejść do niskiej dawki i tak pozostać.wiem,że nerwica i tak wróci.w końcu biorę paro po raz czwarty.

 

Kalebx3, co byś proponował,wiem,że bierzesz paro w małych dawkach i czasami podwyższasz?jak to u ciebie działa i jak dlugo trwa twój romans z paro?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. Ale u mnie wszystkie SSRI (a brałem wszystkie poza citalopramem) są o dupe rozbić - czynią więcej szkody niż pożytku.

 

 

miko84 a robisz coś oprócz brania leków? Czy tylko zarzucasz dopsy i czekasz na cud :mrgreen:

 

Żeby trwale wyjść z tych bagien, to trzeba moim skromnym zdaniem przeplastycznić mózg, czyli zmienić szlaki dopaminergiczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Knight tak, próbowałem ale nie miał u mnie większego działania.

 

wisnia80 to prawda, pogoda bardzo pomaga, a zimy to chyba w tym roku nie było wcale :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Knight fluoksetyna np. na OCD u mnie lepiej działa niż paroksetyna prawdopodobnie dlatego że silniej stymuluje receptor 5ht2a, na początku bardzo lękotwórczo działa i apetyt bardzo sie zmniejsza ale pozniej jest ok, motywacja duża, więcej energi...sulpiryd na natręctwa ma pewien efekt i jak najbardziej będzie przydatny...jakbys potrzebował w pozniejszym czasie uspokojenia to na noc polecam do tego zestawu pernazyne, raczej sie nie tyje po tym, nasennie też jakos bardzo nie działa, z początku zmula ale na nerwice to dobry lek, najlepszy zestaw który najlepiej złagodził OCD i lęk to jak dla mnie paroksetyna-sulpiryd-pernazyna, fluoksetyna-sulpiryd-pernazyna też spoko, ale bez pernazyny efekt był dużo słabszy, bo sulpiryd troche może pobudzać, ale jednoczesnie uspokaja, różne ma działanie a więc jeśli nerwica nie będzie przechodzić to najlepiej dodać pernazyne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84, no jakos nie moze zaskoczyc zobaczymy moze na dniach cos ruszy zaczynam coraz bardziej wierzyc ze ssri to nie moja bajka poprostu nie moge uwierzyc ze nie mozna wyleczyc takiego schorzenia jakim jest fobia Luki_Nerwusik, moj lekarz jest otwarty na propozycje dlatego zawsze przed wizyta sprawdzam czego jeszcze nie probowalem a moglo by pomoc i sugeruje mu to tak jak pisalem wielka nadzieje pokladam w sulpirydzie a klona biore z tego wzgledu zeby sprawdzic jak to jest przezyc dzien bez leku i jormalnie wyjsc na miasto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wolę za X lat mieć dziurę w mózgu, aniżeli powoli i przez długi czas zdychać w męczarniach (marnując najlepsze lata życia) z powodu nerwicy natręctw czy innych psychicznych zaburzeń, z którymi życie to jedna wielka męka i z którymi inne leki sobie nie radzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×