Skocz do zawartości
Nerwica.com

TIANEPTYNA (Coaxil,Stablon)


Krzysztof

Czy tianeptyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

100 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy tianeptyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      62
    • Nie
      41
    • Zaszkodziła
      11


Rekomendowane odpowiedzi

lunatic ja jak brałem to sobie zwiększyłem do 6 tabletek. Lek można brać w wyższych dawkach i nie wykazuje toksyczności, pewne osoby sporo go nadużywały, była babka która łykała bodajże po parę tysięcy tabletek tianeptyny dziennie :pirate: Podobno podstawowa dawka jest sporo zaniżona. Może lek zwiększa napęd ale ni potrafisz go dobrze ukierunkować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84,

zwiększa napęd ale problem jest z samopoczuciem, przypomina mi sie Edronax, było dokładnie to samo, była energia ale jednocześnie samopoczucie tak słabe ze nic mi z tej energii, nie wiem czy samopoczucie spada przez to pobudzenie czy jeszcze przez co innego, wlasnie przy Edronaxie tez nie umialem tego ukierunkowac dlatego ze byłem w srodku cały roztrzęsiony i nie mogłem sie na tym skupic na co mógłbym wykorzystac energie i wlasnie wtedy strzałem w dziesiatke była sertralina,pobudzenie do dzialania ale z jednoczesnym zachowaniem dobrego samopoczucia i brakiem roztrzęsienia i wtedy energie moglem wykorzystac tak jak chciałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84,

po mianserynie tez mialem takie pobudzenie, ale 2 tyg. tylko brałem, z tym ze oprocz pobudzenie byłą jednocześnie senność i otumanienie, nawet lekarz sie dziwil ale były takie dwa przeciwne uczucia jednoczesnie

 

-- 10 mar 2014, 09:41 --

 

ciekawe z czego to moze byc, tylko leki noradrenalinowe dają u mnie coś takiego jezeli nie ma jednoczesnie dzialanie serotoninowego, bo po wenli czegos takiego nie było

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, spróbuj wytrwać jeszcze, tianeptyna może być lekiem który potrzebuje dużo czasu by ujawnić potencjał przeciwdepresyjny a to ze względu na swój specyficzny profil działania (ochrona przed stresem/tonizujący wpływ na oś HPA, odbudowa pewnych obszarów mózgu) na to wszystko potrzeba czasu, nie oczekujmy że taki lek nas uzdrowi w ciągu kilku/nastu tygodni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tianeptyna może być lekiem który potrzebuje dużo czasu by ujawnić potencjał przeciwdepresyjny

nie wiem jak u Ciebie Miko , ale u mnie ten lek działał prawie tak samo szybko jak Metylofenidat . A im dłużej go brałem tym dzialanie jego było coraz bardziej siermiężne .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ten lek postrzegam tak, że on w pewien sposób zaczyna działać szybko/"doraźnie"(pewnie przez uwalnianie tych porcji dopaminy), ale na jego główny efekt związany z tym całym neuromodellingiem trzeba nieco zaczekać. Ktoś kiedyś na forum pisał, że wcinał całe opakowanie tianeptyny naraz w celach rekreacyjnych. Może to nie było tak spektakularne jak ta babka co łykała kilka tysięcy tabletek tianeptyny dziennie, ale coś tam podobno potrzepało. :pirate::lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3 pewne działanie jest odczuwane od pierwszych tabletek ale u mnie pełny efekt lek pokazał po około 3 miesiącach. Tak jak pisze Popiół nie jest możliwe by zmiany w mózgu które powoduje ten lek powstały w ciągu paru dni (stres "niszczył" mózg w ciągu wielu lat).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brown, Nieco egzotyczne ale ciekawe połączenie. Flupentiksol w małych dawkach może być antydepresantem, przyblokuje presynaptyczne rec. D2 i D3 i nasili wyrzut dopaminy. Tianeptyna też w jakiś sposób zwiększa wyrzut dopaminy. Pytanie- czy po jakimś czasie flupentiksol nie zacznie jednak przyblokowywać dopaminy i wykazywać działania typowo neuroleptycznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha, czyli z neuroleptykiem nie można mieć pewności, czy po jakimś czasie nie zacznie działać przeciwnie i będzie blokował rec. dopaminy. Mimo wszystko może wypróbuję takie połączenie za jakiś czas, to będzie mój plan b ;) Dzięki za odpowiedzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapytalem go przy okazji jak bylem po recepte bo sam mi kiedys polecal tianeptyne jak bralem paro,wiec myslalem ze jezeli cos poleca to cos o tym wie

 

-- 10 mar 2014, 14:20 --

 

Zreszta sam mi kiedys mowil ze mimo ze jest internista to cos o tym wie,wiec zapytalem jeszcze co sadzi o tym ze psychiatra zalecil mi to razem z paro,oburzyl sie na to pytanie i odeslal do psychiatry,dziwny lekarz

 

-- 10 mar 2014, 16:43 --

 

lunatic, spróbuj wytrwać jeszcze, tianeptyna może być lekiem który potrzebuje dużo czasu by ujawnić potencjał przeciwdepresyjny a to ze względu na swój specyficzny profil działania (ochrona przed stresem/tonizujący wpływ na oś HPA, odbudowa pewnych obszarów mózgu) na to wszystko potrzeba czasu, nie oczekujmy że taki lek nas uzdrowi w ciągu kilku/nastu tygodni.

Wedlug ulotki dziala po 2 tygodniach,czyli standardowo tak jak inne,ja akurat nie jestem zwolennikiem wielotygodniowego czekania az lek zacznie dzialac,ale jak mi za bardzo nie bedzie dawalo w kosc to jej niechciane dzialanie to nie zamierzam odstawiac

 

-- 10 mar 2014, 20:38 --

 

mam wyraźne pogorszenie samopoczucia wieczorem, nie chodzi tu o nerwowośc tylko o depresyjne samopoczucie, może to coś znaczyć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tańczący z lękami,

no wlasnie zawsze miałem na odwrót jak mialem jakis wiekszy epizod depresji czy gorszego stanu, zawsze wieczor było lepiej, a teraz na odwrot, w dzien nawet dobrze, przed tianeptyna tak nie mialem

 

-- 10 mar 2014, 21:29 --

 

Miko kiedys tu pisal ze w depresji atypowej duzo objawow jest poodwracanych i tez samopoczucie jest wlasnie gorsze wieczorem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W atypowej samopoczucie jest gorsze wieczorem bo spada poziom kortyzolu, a w tej depresji jest go "mało".

 

Tańczący z lękami ale u Ciebie równie dobrze może być to tak jak piszesz - wieczorem mirta przestaje działać i do głosu dochodzi wzięta rano sertralina, skoro poprawę masz po wzięciu mirtazapiny. Nie próbowałeś zwiększyć dawkę mirty? Może lepiej byś się czuł.

 

Podział na typy depresji ma sens bo każdy typ leczy się inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×