Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Aranjani, mogę wziąć , postawie sobie na balkonie :)

duchy pewnie .. :) całe szczęście , nie lubiłam tego porcelanowego gówna ..

Hans, u mnie to samo... Pamiętam jakby to było dziś, kiedy siadałam na pufce, on podłączał rzutnik, zakładał kliszę i czytał mi napisy, a ja dotykałam ręką rzutnika, który nagrzewał się i parzył i patrzyłam na kurz unoszący się w świetle i tańczący nad szczelinami rzutnika.

kupmitrumne, i bedzie zaglądał do Ciebie w nocy przez okno

Hans, a tak btw... słuchałam piosenki

Aranjani, nie mam pokoju z balkonem , to pod łóżko go wsadzę ..

też miałam rzutnik takich pomarańczowy .. pamiętam zapach nagrzanej kliszy , ale nie pamiętam jakie bajki tam były , chyba trzy świnki

magnolia84, mi ojciec opowiadał bajki na podstawie slajdów, ten sprzęt pewnie gdzieś jest.

Aranjani, wesoły, kabaretowy utwór.

kupmitrumne, to jest mysl moze bedzie miał fajny nos

Hans, ja z tych bajek pamiętam jedynie "Awanturę o Basię" i "Odyseję". Jak go znajdę, to chyba się baaaardzo wzruszę...

Hans, ciekawy

do tej pory gdzies w domu rodzinnym jest taki rzutnik Kurde chyba go odkopię

Aranjani, krasnala ogrodowego do masturbacji jeszcze nie używałam i chyba nie chce

ja miałam tego sporo , ale nie moge sobie przypomnieć nic po za świnki , pamiętam jeszcze miałam stary szary adapter :)

kupmitrumne, o właśnie i do tego mnóstwo winyli

a macie jeszcze te adaptery? chętnie przyjmę ;p

akademie Pana Kleksa miałam na płycie winylowej , jakieś piosenki dla dzieci .. szkoda , że się nic z tego nie zachowało

ja mam, winyle też, dlatego właśnie jak napisałam wyżej, w sobotę cofam się w przeszłość

U nas w domu też był adapter, ale nigdy w życiu nie odsłuchałem na nim płyty.

Reiben, nie mam , na allegro pewnie są

oprócz piosenek i bajek dla dzieci, mieliśmy też płyty polskich i zagranicznych piosenkarzy czy zespołów, których nazw na tę chwilę nie pamiętam

kupmitrumne, ja tez nie ale moze warto sprobowac

ojciec krzyczał na mnie, jak często próbowałam przestawić igłę na płycie

Łoooooo!

Kiedy połączono wątki?

moi rodzice mieli Metallice na winylu i jeszcze jakieś , ale już pamięcią nie sięgam

-- 09 mar 2014, 00:22 --

Aranjani, to Ty wypróbuj i powiesz jak jest :> ?

Mi ojciec wspominał o jakiejś oryginalnej płycie z Woodstocku, że to będzie kiedyś majątek, ale nie przypominam sobie, żebym ją kiedykolwiek widział, a jeśli istnieje, to pewnie nie przejdzie w moje posiadanie po jego śmierci.

kupmitrumne, nie ma sprawy tylko musze jakiegos dorwać

ech...

te ceny tych winyli teraz heh, dla retro elyty tylko heh

Ja mam wiele bajek bajek na płytach winylowych. Pamiętam jak włączałem je na adapterze, cicho szumiał, a ja wsłuchany w baśnie braci Grimm.

Jak trochę podrosłem, to słuchałem na winylu plyty koncertowej Perfectu. Tak wyrosłem na muzyce z lat 80-tych.

Piękna muzyka, Polska zniewolona i to zjednoczenie mlodych ludzi w marzeniu o wolności. Szkoda, że jak ta wolność nastała, to ci młodzi ludzie rozeszli się w różne strony i są po przeciwnych stronach barykady.