ZOLPIDEM(ApoZolpin, Hypnogen, Nasen, Noxizol, Onirex, Polsen, Sanval, Stilnox, Zolpic, Zolpidem Genoptim/Vitabalans, ZolpiGen, Zolsana)

A takie cudo jak Morfeo braliśta ?

Własnie zarzuciłem pól kapsy i czakam na sen , a Tu posadziło mnie na Necie .Normalnie Zaleplon.

opinie o zaleplonie są takie, że ma dużo mniejszy potencjał uzależniający, ale działanie jest nieco słabsze

chyba wypróbuję niedługo

psychotropka gdzie jestes?

-- 07 mar 2014, 11:04 --

barsinister jak to godz zasypiniania niema znaczenia?co ty gadasz czy uwazasz ze jest to dobre łykać dzien w dzien zolpidem o 3-4 rano?wiec jak bys kolejnego dnia łyknoł np o 21 za nic w swiecie nie usnies.Poczytaj wczesniejsze nasze posty zanim sie odezwiesz

wieslawpas to ze nic nie jadles przed snem to nie o to nam chodzi

http://www.punktzdrowia.pl/zdrowie/higiena-snu

-- 07 mar 2014, 11:06 --

tak jak mówiłam wieslawpas ze jestes uzalezniony do czego akurat ty sie niechcesz przyznac i ze wystapila u ciebie tolerancja.Teraz aby spac jak wczesniej musialbys brac 2 tabletki-czego akurat nie rob.Pogadaj z psychotropką ona ci pomoze bo cos o tym wie .Tylko czy bedzie miala jeszcze do ciebie cierpliwosc?

chodziło mi o to, że godzina zasypiania może nie mieć żadnego znaczenia dla długości i jakości snu, jeśli ktoś się regularnie od lat kładzie o czwartej i wstaje o 13, to - o ile praca mu na to pozwala - nie ma żadnego problemu

no ale wieslawpas kładzie się późno, ale zasnąć i tak nie może, więc sprawa się komplikuje

w przypadku wieslawpas praca pozwala na to aby mógł kłasc sie wczesniej.Bral trittico odstawil bo nie pomoglo.Nauczyl organizm zażywania leku i zasypiania o takich godzinach.Nawet jesli lek przyjmie np o 23 nie usnie.Mysle ze z czasem jak by nad tym popracowal bylby efekt.Musi cos z tym robic przeciez to nie o to chodzi ,zeby do konca zycia bral zolpidem i w dodatku zwiekszajac dawke.Kilkanascie postów wczesniej pisalysmy porady i na pw a efektow zero.

barsinister link który wkleiłeś w twoim przypadku tak jest i współczuje ci ale niedotyczy to wieslawpas

dzsiaj niestety nieudalo sie zasnac na dawce poltra tabletki. Cos sie ewidetnie rozregulowalo

wieslawpas to ile dzis wzioles aby zasnac?

wieslawpas, pisałem kiedyś, że tolerancja może Ci rosnąć i będziesz potrzebował większych dawek. A dlaczego zrezygnowałeś z trazodonu (trittico) i jak długo go brałeś? To może być dobry lek- sam o nim myślę i może za kilka dni go zacznę stosować, chociaż mirtazapinę też chwalę za świetne usypianie (działa zawsze i nie ma potrzeby zwiększania dawek)

okoko 8 rano wzalem 2,5 tabletki spalem do 17. Mysicie, ze dawka 2 tabletki na noc pozwoli mi zasnac? Pal licho ta tolerancje byle spac.

-- 07 mar 2014, 23:26 --

No przez 6 miesiecy nie zwiekszalem poltora tabletki chociaz wiecie jak czlowielka potrafi skusic

-- 07 mar 2014, 23:28 --

Tańczący z lękami, Zmnienila sie koncepcja leczenie i przestalem brav trittico, ale z dugiej strony dawka 3/4 wcale mnie nie usypiala

2,5 tabletki

-- 07 mar 2014, 22:33 --

skoro nad ranem bierzesz leki np.o 4 to o 2 w nocy trzabylo wziasc trittico ale brac wieksza dawke.Trittico ani zaden podobny lek nie zadziala jesli go bierzesz do np. do 22 a chodzisz spac o 4 rano lub pozniej

wiesławpas, bo trittico zaczyna usypiać niekiedy dopiero po tygodniu, dwóch dopiero

Tańczący z lękami, Aha, to tego nie wiedzialam. Myslalem ze powinno usypiac od razu.

-- 07 mar 2014, 23:41 --

a wy jakie dawki biezcie stilnoxu?

wieslawpas, Może spróbuj z tym trittico?

-- 08 mar 2014, 00:50 --

byłoby dobrze, gdybyś schodził z zolpy zamiast zwiększać dawki. A jeśli trittico pomoże, to po co faszerować się zolpą.

estera1, jestem, jestem.

wieslawpas, ręce mi opadają jak czytam te Twoje posty... Już nawet na złośliwości nie będę się silić. 2,5 tabletki? O takiej porze? Gratuluję inteligencji... Ups, sorry, miało być bez złośliwości...

Ja biorę 1,5 tabletki od jakiś 2 lat. Wcześniej dawki były różne. Zaczęło się od 1/2, potem 1, potem zaczęła się "zabawa" i rekreacja, kilka tabletek. Teraz usypia zawsze 1,5 ale... 2-3 h przed snem NIC nie jem, zażywam, popijam, kładę się do łóżka, nie nakręcam się dziwnymi myślami, jak coś mi się we łbie zaczyna klecić, to mówię sobie "teraz czas na miłe sny, odpoczynek, nie na zamartwianie" i zagłębiam się w kolejna, ambitną powtórkę Kiepskich na przykład. Tak jestem przyzwyczajona.

Panie Wiesławie, odnoszę wrażenie, że za mało się męczysz w ciągu dnia. Zresztą skoro spisz do popołudnia, to nie ma się co dziwić. Pracujesz wgl?

Też miałam tak, że Zolpidem mnie nie usypiał, potrafiłam wsunąć 3-8 tabletek wieczorem. Byłam wtedy w skrajnej depresji, nie miałam pracy, mogłam spać do południa, na non stopie siedziałam na kompie i nie miałam być czym zmęczona, chyba że wiecznymi pociskami od kochanych rodziców, jakim to darmozjadem i zjebem jestem. Więc zasnąć mimo Zolpi było ciężko. Teraz pracuję, regularnie wstaję między 5:30-8:00, do tego spory spacerek pod górkę, zakupy, obowiązki domowe. Organizm zmęczony jest duuużo bardziej podatny na lek. Kolejny raz wraz z Esterką DORADZAMY: ZMĘCZ SWÓJ ORGANIZM W CIĄGU DNIA!!! Nie oczekuj, że zaśniesz jeśli śpisz o różnych porach, masz rozpieprzony system snu i chyba większość wieczorów spędzasz na forum śledząc wątek "Zolpidem". To troszkę za mały wysiłek. Rusz się na świeże powietrze, spacer, rower, sprzątnięcie mieszkania, basen, COKOLWIEK! Sam monitor i klawiatura nie wystarczy.

od ponad dwóch lat biorę pół tabletki (bardzo rzadko dorzucam drugie pół, jeśli jestem w złej formie), nigdy nie przekroczyłem 10 mg

zażywam mniej więcej 40 minut przed planowanym zaśnięciem

a co do trittico - są leki typowo nasenne (Z-drugs - stilnox, imovane, morfeo), leki stosowane nasennie (głównie benzodiazepiny - lorafen czy estazolam, rzadziej neuroleptyki typu chlorprothixen, kwetiapina czy tisercin) i właśnie antydepresanty pomagające zasnąć i regulujące sen (np. trittico, mirtazapina) - te ostatnie poprawiają jakość snu, nie działają typowo nasennie i efekt zwalania z nóg - jeśli występuje - to z czasem mija

mała (!) dawka zolpidemu + trittico po jakimś czasie może pomóc, ale trzeba mieć dyscyplinę, zażywać te same dawki o tej samej porze i wtedy efekt pojawi się po jakimś czasie

2,5 tabletki

 

-- 07 mar 2014, 22:33 --

 

skoro nad ranem bierzesz leki np.o 4 to o 2 w nocy trzabylo wziasc trittico ale brac wieksza dawke.Trittico ani zaden podobny lek nie zadziala jesli go bierzesz do np. do 22 a chodzisz spac o 4 rano lub pozniej

Dokładnie tak jest. Działanie leków nasennych (nowej generacji) jest bardzo szybkie. Najlepiej je podawać będąc już w łóżku na zasadzie ''nie mogę zasnąć, biorę tabletkę''. Przynajmniej jak tak robię. Czasem nawet udaje się zasnąć bez tabletki. Może powoduje to świadomość, że mam ją pod ręką i w każdej chwili mogę po nią sięgnąć?

wieslawpas zaczoł udzielać sie na innym poście gdzie wrecz mu doradzano zwiekszyc do dwoch tabletek generalnie taką dawką 20mg ma sie jeszcze nie przejmowac dopiero jakby bral 3 tabletki

wiecej na jego temat juz niebede sie udzielac bo widze ze do niego nic nie dociera

estera1, popieram. My dobrze radzimy, on ma to w dupie, więc niech robi co chce. Jest dorosły, niech się truje, popada w uzależnienie. Jego zdrowie, jego sprawa. Nie chce słuchać dobrych rad, to nie. Róbta co chceta.

Najlepiej niech od razu całą paczkę wpierdzieli. Na zdrówko!

psychotropka on i tak tu dalej bedzie pisał a inni beda odpisywac nie swiadomi jaki on jest

estera1, dla mnie to albo jakiś durny trolling, albo ta osoba jest ostro zaburzona psychicznie. I nie mówię tego cynicznie. Nie docierają do niego nasze słowa, tak jakby czytał tyko fragmenty, które są mu "na rękę". Jego posty są niedojrzałe, infatylne, po prostu bez ładu i składu. Czytając jego wypociny, mam wrażenie jak bym czytała coś co namaział kilkulatek. Nie wiem czy to prowokacja, czy ten człowiek ma na prawdę jakieś problemy psychiczne ale wg mnie nie ma sensu dalej mu doradzać. On i tak zrobi co zechce i będzie pisać co zechce... albo trollować i drażnić użytkowników forum. Nie wiem co o tym myśleć...

estera1, dla mnie to albo jakiś durny trolling, albo ta osoba jest ostro zaburzona psychicznie. I nie mówię tego cynicznie. Nie docierają do niego nasze słowa, tak jakby czytał tyko fragmenty, które są mu "na rękę". Jego posty są niedojrzałe, infatylne, po prostu bez ładu i składu. Czytając jego wypociny, mam wrażenie jak bym czytała coś co namaział kilkulatek. Nie wiem czy to prowokacja, czy ten człowiek ma na prawdę jakieś problemy psychiczne ale wg mnie nie ma sensu dalej mu doradzać. On i tak zrobi co zechce i będzie pisać co zechce... albo trollować i drażnić użytkowników forum. Nie wiem co o tym myśleć...

racja a dzis i tak znwou napisze ,tym razem pochwali sie ile to godzin spał

-- 08 mar 2014, 10:15 --

a naszych postów i tak pewnie nie przeczyta

estera1, tylko dziw mnie bierze, że moderator się temu nie chce przyjrzeć. Nie może być tak, że osoby dyskutują sobie, że 2 tabletki zolpidemu to pikuś i można sobie je jeść jak cukierki. TO NIE SĄ CUKIERKI! Walczę z uzależnieniem od tego gówna 6 lat! A posty tego typu "weź se dwa, może zaśniesz jak bobo" po prostu sprawiają, że cała się gotuję. Ten lek cholernie uzależnia i nie można się nim bawić. A takie pierdu, pierdu w stylu Wiesława, może zadziałać na innych nowych użytkowników, że to jakieś delikatne tableteczki. Nie zadziała połówka, ch...j, weź całą. Nie zadziała cała? A zarzuć 1,5. Nie zadziała 1,5? A weź 2, może zadziała. Itd... To jest jakaś patologia!

tez kiedys bralam (1 tabletkę) dzien w dzien ale przez miesiąc.Niby tylko miesiąc ale cieżko mi było usnąc bez NASENu.Moderator nic nie zrobi bo dopóki jest kulturalny to zostawi go w spokoju.

Co do zachęcania do łykania dwóch tablet to jest chore...raczej powinno sie oberwać tej osobie która to napisała

barsinister, tak z ciekawości, czemu brałeś zolpi jeśli kwetiapina gwarantowała Ci sen po 11 godzin?

czasem tak mam ,ze jak leży tabletka w zasiegu ręki to tak mnie kusi az po nia sięgam(zamiast próbować zasnąć bez niej ) takze ja wole ja mieć gdzies z dala ode mnie