KLORAZEPAN (Cloranxen,Tranxene)

mam pytanie.

otóż pytałam się już kilka osób o kolor lekarstwa Cloranxen..

możecie mi powiedzieć,jakie są jego kolory?

bo ja mam białe,a wszyscy mówią mi,że są tylko zielone i żółte..co mam o tym myśleć?

sorry,że mam takie głupie pytanie,ale jestem po prostu ciekawa..

pozdrawiam

bo ja mam białe,a wszyscy mówią mi,że są tylko zielone i żółte..co mam o tym myśleć?

Tzn. jesteś na jakimś oddziale dziennym, że dostajesz tabletki?

Dawno nie brałem dziesiątek, one są białe jak mnie pamięć nie myli (różne rzeczy się jadło), piątki jakieś takie żółtawe chyba (wczoraj zjadłem ostatki).

na jakim oddziale dziennym

poszłam do lekarza i dostałam Cloranxen,tylko,że biały,a wszyscy mi mówią,że białego nie ma..

to co,aptekarka podmieniła?

pisząc dziesiątki i piątki,chodzi Ci o 10 i 5 mg,tak?

Witaj.

Na początku choroby brałam Cloranxen 10 mg i 5 mg. Dziesiątki są zielone, a piątki żółte.

( można się od nich szybko uzależnić więc trzeba uważać z dawkowaniem leku i powinno być ono ograniczone w czasie- tzn. nie dłużej niż 4 tygodnie).

Pozdrawiam

to znaczy,że białych tabletek nie ma

Witaj ponownie angels.

Z tego co wiem są dwa rodzaje leku:

Postać farmaceutyczna preparatu

Cloranxen (Kutnowskie Zakłady Farmaceutyczne POLFA S.A.) tabletki 10mg, 30 tabl.

Cloranxen (Kutnowskie Zakłady Farmaceutyczne POLFA S.A.) tabletki 5mg, 30 tabl.

( najlepiej będzie jeśli wejdziesz sobie na stronę encyklopedii leków i poczytasz o Cloranxenie). Myślę, że wtedy będziesz wszystko o nim wiedziała.

Pozdrawiam gorąco

na jakim oddziale dziennym

Co?

to co,aptekarka podmieniła?

Czyli dostałaś receptę i kupiłaś lek w aptece. Nie ma się czym martwić.

pisząc dziesiątki i piątki,chodzi Ci o 10 i 5 mg,tak?

Tak.

Jak się po tym czujesz? Zażywasz codziennie (jaka dawka)?

Pozdrawiam

nie,zażywać będe za jakiś tydzień..

moi rodzice kupowali,więc nigdy nie wiadomo..

no ale dalej nie wiem,czy Cloranxen jest też biały,bo może to inny lek?

napisze co jest napisane:

lekarstwa są owinięte w biały papier,na którym pisze:

Cloranxen 5 y

XX

nie wiem co to jest y,może chodzi o mg,tylko się nie moge doczytać..

XX to nie liczba tabletek,bo jest ich więcej..

i w końcu nie wiem,czy to jest Cloranxen czy nie..

mam nerwice biore seroxat pol tab dziennie i do tego mam tranxene, czy miesieczna kuracja tranxenem moze mi pomoc czy bardziej zaszkodzi. Wiem ze tranxene moze uzaleznic ale ze wszytkich benzodiazepin uzaleznia chyab najmniej. prosze o pomoc

seroxat biore od 1 stycznia wiec on juz dziala ale jego dzialanie nie jest na tyle silne zeby mnie uspokoilo

[ Dodano: Pią Mar 24, 2006 9:37 am ]

mam jeszcze sulpiryd 100mg/tab , ktore mi przepisal lekarz ale nie biore narazie

są! ja mam biały cloranxen, nie przejmuj się

właśnie dzisiaj zażyłam pierwszy raz..

wiem,że to pierwszy dzień,ale myślałam,że będzie troche lepiej..nie było..

wole już spasmophen,chociaż wszyscy mówią,że to na żołądek,to mi pomagało na nerwy (lekarz powiedział,że na to i na to)..

no ale z tym cloraxenem to porażka..wiem,żę dopiero zaczynam zażywać,ale przy tym drugim lekarstwie było super..i jakoś była dziwna ta tabletka..nie musiałam popić,bo sama się rozpuszczała..

może jak dłużej pozażywam,to będzie lepiej,a jeśli nie to za miesiąc mam następnych lekarzy,to może coś dostane..

pozdrawiam (na szczęście dzisiaj piątek)..

może jak dłużej pozażywam,to będzie lepiej,a jeśli nie to za miesiąc mam następnych lekarzy,to może coś dostane..

Im dłużej zażywasz tym mniej przyjemnie będzie na końcu.

Cloranxen ma pomagać doraźnie, nie ma co czekać na efekty więcej niż pare dni. Jeśli jest bardzo ciężko, to można spróbować zwiększyć dawkę.

Czytałaś początek tego tematu?

Pozdrawiam

tak,wiem,ale wydaje mi się,że jest on troche słaby..

sama nie wiem dlaczego..

tak jakbym zażywała ziołowe,no może troche lepiej,a słyszałam,że po nim są halucynacje,zawroty głowy,itp.

ja mam zero skutków ubocznych i niestety zero polepszenia..

A jak długo lekarz zalecił Ci to przyjmować? I w jakim celu?

Co do działania, to możesz chyba do niego zadzwonić i zapytać?

codziennie po jednej przez trzy tygodnie,później tydzień przerwy i znowu trzy tygodnie..

przepisał mi to na lęki,nerwy,stres -na nerwice..

powiedział,że na początku moge być troche senna (nie byłam),żeby nie brać więcej niż jedną,i że te na pewno zadziałają..

przez trzy tygodnie,później tydzień przerwy i znowu trzy tygodnie

Jak długo? Brzmi dziwnie. Ja musiałem zwiększyć dawkę po kilku "sesjach" w znacznie większych odstępach czasu. A na Ciebie "5" zdaje się nie działać :|

Coś jeszcze teraz bierzesz? Psychoterapia?

Pozdr...

z tą psychoterapią to roźnie bywa..

byłam już u dwóch psychologów i trzech psychiatrów..

Czyli rozumiem że bierzesz tylko Cloranxen.

Jeśli wiesz po co to bierzesz, np. żeby wytrzymać do końca roku szkolnego, bo inaczej zawalisz, to ok, ale nie opieraj się tylko na tym. Chyba, że rzeczywiście nie możesz wyjść z domu bez tego, myśli samobójcze itp. Przepraszam, że się powtarzam, ale piszesz bardzo ogólnikowo, a mamy już na tym forum przykłady, że ludzie potrafią być bardzo nieostrożni, a lekarze przerażająco niekompetentni.

z tą psychoterapią to roźnie bywa..

?

Pozdrawiam

Jest jeszcze jedna możliwość- czasami leki są robione osobno dla szpitali, i wtedy faktycznie wyglądaja inaczej niż te kupowane w aptekach. Więc możliwe, że na taki właśnie "szpitalny" sort trafiłaś.

tylko,że ja właśnie mam kupione z apteki..

no ale nic,nieważne..

zobacze czy mi coś pomoże..

nie musiałam popić,bo sama się rozpuszczała..

A to mi umknęło. Rozpuściła się?

tzn.zanim zdążyłam ją połknąć to już się rozpuściła,kiedy wzięłam łyk herbaty..

w ogóle taka dziwna jest,nie ma żadnej obloczki,tylko jest taka sproszkowana..

nie mam opakowania,aptekarka zapakowała je w papierowy woreczek,na którym jest adres tej apteki,nazwa leku (Cloranxen 5g [czy mg] XX) i tyle..

boże,już dłużej nie wytrzymam!

nie moge już wytrzymać szkoły i tego wszystkiego!

albo ją zmienie albo......

A to może iść (zadzwonić) do tej apteki i spokojnie zapytać o te tabletki, ew. upewnić się, że realizowali receptę na Twoje nazwisko... :|

Ale po pierwsze... konsultowałaś się z lekarzem