Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mam już sił!

Ból głowy mnie dobija!

 

Czy to normalne, że przy leczonej depresji głowa boli???

 

Jak trafiłam w listopadzie do psychiatry gnębiły mnie co dzień bóle głowy, dostałam Prefaxin i było już tak pięknie...

Od kilku tygodniu znowu mam prawie codzienne bóle głowy... O co tu chodzi?

Nie dość, że nic mi się nie chce przez to robić to jeszcze znowu zaczynają pojawiać się najgorsze myśli.. że to rak..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nie małe zmartwienie. W przyszłą środę kładę się do szpitala na Neurologię w celu postawienia ostatecznej diagnozy na Stwardnienie Rozsiane. Może to głupie ale ja już wiem, że choruję na tą przypadłość. Z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień jest coraz gorzej. Mam rzuty choroby objawiające się niedowładami, drżeniem, zaburzeniami widzenia, chodu. Szczerze, mimo całej tragedii jestem pogodzona z tym, że diagnoza będzie potwierdzająca. Życie. Co człowiek to inna historia. Przykre jest tylko to, że jestem w kwiecie wieku a czuję się jak kaleka, jak niedołężna osoba :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gorzej. gorzej. gorzej.Tyle rzeczy mnie wkur.. Tyle ludzi.. A mimo to nie jestem pobudzona. Nawet ta nienawiść mnie nie pobudza.

Kolejny cios. Nie wiem czy ona to robi celowo ale czuję się bezwartościowa. Czuję że jestem nikim, nic nie potrafię i nic nie osiągnęłam.Czuję się nawet gorzej niż zero.

Zmęczona i choć przespałam pobudkę i opuściłam parę lekcji to i tak się nie wyspałam ;/

Mam już dosyć tych snów.Dlaczego mnie tak męczą?? I choć pragnę odpocząć to nic nie może mi pomóc.Przeżywam wszystko po kilka razy. :< Dziś tylko maksymalnie 5 minut czułam jakąś radość.

Resztę czasu- pragnęłam znaleźć się gdzie indziej- w domu, zaszyć się w łóżku i nie wychodzić. Spać dopóki nie zacznę płakać by potem spadać jeszcze niżej i zrobić parę rzeczy.Dopiero wtedy zdołam zawalczyć o motywację.Dopiero wtedy zacznie się coś dziać.

 

Jeszcze czytałam wiersze to byłam bliska łez.. Były tak poruszające że od razu mnie jeszcze bardziej zdołowały :<

Nie chce mi się wychodzić. Muszę iść do biblioteki ale wiem że nie pójdę bo za długa to podróż :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Po powrocie do domu ucieszyłam się, że ktoś sobie przypomniał o moim istnieniu - dostałam na fb wiadomość od znajomej z liceum i naprawdę sądziłam, że ktoś nadal o mnie pamięta, że chce wiedzieć, co u mnie słychać po tych trzech latach. Przeszło mi nawet przez myśl, że może ktoś wpadł na pomysł zorganizowania spotkania klasowego (raczej bym na nie poszła, mimo że 99% by piło).

Przeliczyłam się. Znowu to samo, czyli to, czego zawsze mogę się spodziewać, o ile dostanę jakąś wiadomość czy smsa. Te utarte formułki "hej, mam pytanie..." albo "czy mogłabyś.../ czy wiesz może..". Jak zwykle ktoś przypomniał sobie o mnie wtedy, gdy czegoś potrzebował. Tylko dlaczego akurat do mnie z takim pytaniem (dotyczyło mojej uczelni)? Nawet nie byłam dostępna. Oprócz mnie jeszcze kilka osób z klasy studiuje na tej uczelni. I to osób, z którymi tamta znajoma o wiele bardziej się przyjaźniła.

 

:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem że tak naprawdę nikogo nie obchodzi co tu napisze,pewnie nie powinienem nawet ale ciśnienie zbyt duże...

 

Jestem na dnie,tak mocno że trudno to sobie wyobrazić.Nie mam nic-nie mam dziewczyny,przyjaciół,pieniędzy....mam żałośnie niską średnią i na pewno nie dostanę się nigdy na żadną specjalizacje sensowną.Już robią mi się zakola a jestem przecież młody.

 

Ale to nic gdyby nie ta żałosna zryta psychika która sprawia że utknąłem w tym stanie już na dobre,nie zmienie absolutnie nic,nawet gdybym chciał.

 

Widzę siebie w niedalekiej przyszłości jako starego kawalera z kiepsko płatną robotą bez celu i sensu życia.Samotnego,biednego i zmęczonego i śmiesznego w swoim małym żałosnym życiu.Który nic nie osiągnął choć tak harował.

Z fasadową nadzieją że kiedyś uda mu się zmienić choć w sercu wie że kiedyś nigdy nie nastąpi.

 

Wszystkie czarne scenariusze powoli się spełniają.Jestem ŚMIECIEM.

 

Tak bardzo mi przykro że zawiodłem siebie i innych,nie wykorzystałem potencjału który mi dano i zasługuje na życie w gównie w którym żyje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

( Dean )^2, Jak to Ferdek mówi; " A zasadził Ci ktoś kiedyś kopa w dupę?!?".......................Jesteś młodym facetem i całe życie przed Tobą! Wiem są brudne myśli, paskudne konfabulacje ale to Twoja podświadomość Cię oszukuję. Zbyt dużo złego tam napchałeś. Musisz oczyścić umysł i jak to się mówi iść do przodu. Wiadomo potknięcia będą, nikt nie ma lekko ale istnieje coś takiego jak siła, wola walki. I spokojnie, ja też jestem beznadziejnym przypadkiem ale uwierz mi, przy dobrych chęciach z każdego BAGNA da się wygrzebać a ............później się tylko obtrzepujesz i zaczynasz żyć a nie istnieć! Trzymam kciuki Bracie i uszy do góry!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za te słowa ale zbyt wiele razy już je sobie powtarzałem żeby w nie uwierzyć.Nie jestem już taki młody wiele drzwi zamknęło się przedemną na zawsze,szczerze umarłem już mentalnie,życiowo.Gardze sobą bo mam powody.Nic się nie zmieni już.Wiem że wina tkwi we mnie ale nie umiem tego zmienić.To nie dół to rzeczywistość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dużo razy już to robiłem,zrobiłbym to jeszcze raz,ale nie ma dla mnie już nowego początku,nie da się zaczynać ciągle wszystkiego od nowa,konsekwencje tego kim jestem ciągną sie za mną i już od tego nie ucieknę.

 

moje kondolencje:(

Bez śmichów.... :pirate: tylko ja łysieję oczywiscie ze wszystkich moich znajomych i rodziny tak jakbym miał mało problemów..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

( Dean )^2, Zakola :)

To nie zakola - to wysokie czoło lekko zachodzące na kark.

Łyse jest piekne i świadczy o wysokim poziomie testosteronu. Pożegnałem się świadomie z włosami już w wieku 18 lat nie mając jeszcze żadnych zakol.

Po co Ci włosy? Kobietom dodają urody i służą do zaciągania do jaskini ;) a Ty chcesz być Ibiszem?

Włosy to ewolucyjny przezytek, czapkę na zimę kupisz wszędzie, chyba że lubisz mycie włosów, suszenie, żelowanie, stroszenie lub czesanie, wydawanie kasy na fryzjera i walkę z łupieżem. To również potencjalne siedlisko pasożytów.

Polecam żyletę max co 2 dni na 0.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boję się strasznie tego czegoś. Co oni wymyślają. Zwaliłam znowu maturę tym razem z biologii. I do tego źle mi poszedł test z biologii. Za co się nie wezmę, to sp.erdolę. Do niczego się nie nadaję. Dzisiaj mam taki depresyjny nastrój, że aż mam myśli samobójcze. Co za ch..owy dzień!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

( Dean )^2, ( Dean )^2, ja jestem starszy od ciebie, lysiec zaczalem w wieku 20l, mam teraz 28 a wygladam na ok 35, ( juz mi chyba ta wieloletnia depresja na ryj wyszla) . zeby ci przedstawic moje zycie to zacytuje ci slowa mojego kolegi (jeszcze swieze bo z wczoraj ) "jakbym zyl tak jak ty to juz bym sie dawno zastrzelil", takze jezeli to pocieszajace tez latwo nie mam, a lysina sie nie masz co przejmowac wyglad dla bab nie ma ostatecznie wielkiego znaczenia... To czy cos "osiagnales" czy nie, nie jest kompletnie istotne, tzw osiagniecia sluza tylko do tego zeby sie dowartosciowywac a opieranie wlasnej wartosci na tym co sie osiagnelo jest glupie i smieszne , nie sprawdzi sie ostatecznie. Szczesliwym mozna byc w kazdym wieku to jest "tylko" kwestia uporzadkowania glowy... To nie ma tak ze nie dasz rady, ile razy juz tak sobie mowilem, ale honor (mowiac polzartem) mi nie pozwala zeby umrzec w tak ch..ym nastroju, taki sponiewierany, nigdy w zyciu!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za te słowa ale zbyt wiele razy już je sobie powtarzałem żeby w nie uwierzyć.Nie jestem już taki młody wiele drzwi zamknęło się przedemną na zawsze,szczerze umarłem już mentalnie,życiowo.Gardze sobą bo mam powody.Nic się nie zmieni już.Wiem że wina tkwi we mnie ale nie umiem tego zmienić.To nie dół to rzeczywistość.

to ile masz lat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

( Dean )^2, Zakola :)

To nie zakola - to wysokie czoło lekko zachodzące na kark.

Łyse jest piekne i świadczy o wysokim poziomie testosteronu. Pożegnałem się świadomie z włosami już w wieku 18 lat nie mając jeszcze żadnych zakol.

Po co Ci włosy? Kobietom dodają urody i służą do zaciągania do jaskini ;) a Ty chcesz być Ibiszem?

Włosy to ewolucyjny przezytek, czapkę na zimę kupisz wszędzie, chyba że lubisz mycie włosów, suszenie, żelowanie, stroszenie lub czesanie, wydawanie kasy na fryzjera i walkę z łupieżem. To również potencjalne siedlisko pasożytów.

Polecam żyletę max co 2 dni na 0.

 

Hihi zeszło na włosy,a akurat to najmniejszy problem...Gdybym uczył się dobrze,miał dziewczynę,zdrową psychikę to bym sie tym za bardzo nie przejmował tym bardziej że zakola mam jeszcze nie duże i biore Propecie.Tyle że nie mam nic a jeszcze włosy gubie....Tak jakbym miał za dużo pewności siebie...

 

to ile masz lat?

24 w tym roku....i oczywiście 0 związków,1 przyjaciel,dopiero 2 rok studiów ale mam na tyle niską średnią że nie ma szans na to żebym nadrobił braki i dostał się na dobrą specjalizacje...chyba że bym nigdzie nie wychodził ale wtedy nigdy nie znajde dziewczyny,przyjaciół i nie nauczę się żyć wśród ludzi...witajcie w moim świecie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×