Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ziołą które mnie wyleczyły z nerwicy


Anka83

Rekomendowane odpowiedzi

Mi udało się pokonać nerwicę. Od czterech lat nie mam żadnych objawów. Ani arytmii serca ani żądnych lęków i duszności. Dziwi mnie to że tyle osób jest chorych i nawet nie chce spróbować medycyny niekonwencjonalnej. Moje gg jakby ktoś chciał pogadać i serio chce się wyleczyć******.

Nie podajemy numerów GG w postach.//Rafik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie to że tyle osób jest chorych i nawet nie chce spróbować medycyny niekonwencjonalnej.

Wiele osób próbowało już wielu metod... obawiam się jednak, ze bez skutku... ja przykładowo leczyłem się ziołami, ale nie przyniosły one żadnego efektu. Żebym chociaż po nich czuł się spokojniejszy, ale poza tym, ze gasiły pragnienie, nie czułem poprawy. Jestem jednak otwarty na każdą propozycję... w końcu, kto wie? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, a ja bym powiedziała że u niektórych osób wręcz jest przewaga objawów ze strony psychiki nad tymi ze strony ciała. A ziołami też próbowałam - walerianą, melisą, wyciągiem z szyszek chmielu (nie, nie miałam na myśli piwa!).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe, niektórzy piwem też się 'leczą' :lol:

Słyszałam o wyciągu z szyszek chmielu ale nie wiem nic konkretnego n/t - właściwie to źle mi sie kojarzy taka terapia ;) Mogłabyś napisać coś więcej n/t właściwości i zastosowania:?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cytuję z opakowania - Szyszka chmielu - Extractum Humuli lupuli 100 mg - zioła w tabletkach. Maksymalna porcja dzienna 6 tabletek. Producent - Zakłady Farmaceutyczne COLFARM S.A. Wskazania - w stanach zmęczenia i nadpobudliwości, trudności w zasypaniu, na poprawienie procesów trawiennych, przy wzdęciach i odbijaniu. Działanie - łagodnie uspokajające, moczopędne, pobudzające wydzielanie soku żołądkowego, antyseptyczne wobec licznych gatunków drobnoustrojów jelitowych.

A teraz moje wrażenia - czasami pomagało mi na stany lękowe, zwłaszcza w połączeniu z walerianą, ale musiałam dać sobie spokój bo podejrzewam że waleriana mnie uczula, a poza tym raz przegięłam i dostałam takiego doła z tego uspokojenia że strach opisywać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeciwwskazania to nadwrażliwość na składniki preparatu. Nie podobało mi się zwłaszcza działanie moczopędne... :?

W jednej z moich książek znalazłam adnotację, że szyszka niewskazana dla osób z depresją/stanami depresyjnymi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Was wszystkich :D

Odkopałam ten temat, żeby powiedzieć Wam, że od kilku tygodni stosuję magnez+b6 i L-72.

Do tego staram się uśmiechać do wszystkiego, walczę ze swoją nerwicową stroną i za złość jej, staram się ciągle coś robić.

Żeby się pochwalić, ostatnio byłam na koncercie knż, po czym było mi tak niesamowicie dobrze (normalnie), że zostałam na kilkugodzinnym afterparty, z którego wyszłam chyba jako ostatnia, po czym udałam się jeszcze na piotrkowską na kluby. Całą noc przetańczyłam. Tańczyłam nawet sama na parkiecie. Na koncercie się wyskakałam i zdarłam sobie gardło. Obudziłam się przeziębiona i zmęczona, ale od dawna nie bylam taka szczęśliwa :).

Myślę, że to zasługa L-27, mimo wszystko. Także polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L-72. A jak się czujesz w pozostałe dni oprócz tego jednorazowego wypadu ? Pracujesz w miejscu gdzie stres może być większy ? Tylko szczerze :smile: Gratuluje i zdawaj relacje :!:

A gdzie można kupić ten lek ? Sprzedawany jest bez recepty ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Studiuję. Jako, że zbliża się sesja, to chyba powinnam umierać. Ale stresuję się 'normalnie' :)

L72 kupiłam w aptece za ok 25zł. Jest bez recepty. A dowiedziałam się z forum. Tylko podobno nie wszedzie da się dostać. Mi na szczęście trafiło się i w pierwszej aptece, do której poszłam, od razu dostałam.

Cierpiałam przez 3 lata. Brałam rexetin przez 1,5 roku. Później jakoś mi się polepszyło, ale szbko się spieprzyło. Przez długo próbowałam siłą woli, różnymi książkami, medytacjami itd. Ale tak na prawdę, chyba tylko to mi idealnie pomaga. Na necie znajdziesz badania, gdzie odkryli, że L72 ma działanie podobne do relanium, ale nie uzależnia, jest bezpieczny nawet dla dzieci i nie ma objawów nie pożądanych. No i jest w 100% naturalnych.

 

Wierzę w homeopatię. Teraz już wierzę. :))

Na prawdę, chyba zdrowieję. :)

 

[Dodane po edycji:]

 

http://www.i-apteka.pl/product-pol-1117-LEHNING-L72-krople-30ml.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia, ale szczerze mówiąc to mam nadzieję, że już zawsze będzie ok. A jak nie, to pewnie, jako nerwicowiec wiesz, że jestem w stanie brac to przez całe życie, żeby tylko mieć spokój od lęków. :) Możesz zawsze zapytać farmaceute, albo lekarza jak to wygląda.

 

[Dodane po edycji:]

 

A poza tym nie warto być takim sceptycznym :) Najważniejsze jest nastawienie. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aguitę już zgłosiłam i dziwię się że nie usunęli jeszcze jej postów. Wszystkie posty jednakowe, reklama. W dodatku cudowne "zioła" nie mają podanego składu, ciekawe prawda? Zapewne to siano albo melisa za którą się płaci 40 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja polecam Koci Pazur. W PL jest tylko w tabletkach, ale jak macie kogos w USA to polecam kupic naturalną korę z Amazonii, droga jest, ale najlepsza na swiecie!!!!!!!! poczytajcie w necie. Na nerwice, depresje i cofa nawet komorki rakowe!! p.s. to nie reklama, sama to pije!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też stosowałam ziółka(meliska,szyszki chmielu, mieszanki ekstra na nerwy) i kropelki homeopatyczne( Ignatia Hell, Sedatif PC,Lechninga chyba L72 czy 74 już nie pamiętam)dodatkowo

dałam się naciągnąć na alveo, preparaty firmy vision i inne cuda wciskane za pomocą kitu, niestety zero efektu. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magdalenabmw ja Koci Pazur(Vilcacora) używam od 2 tyg tyle ze w celu wzmocnieniu odporności a o leczeniu depresji tym preparatem nie słyszałem jest tylko wzmianka że pomocny jest w leczeniu depresji organicznej.A jakiej firmy stosujesz tej drogiej czy tej tańszej bo z tego co się orientuje tylko 2 firmy mają preparaty z tym ziołem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×