Skocz do zawartości
Nerwica.com

MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)


yoan22

Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

167 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      120
    • Nie
      37
    • Zaszkodziła
      31


Rekomendowane odpowiedzi

Podpisuję się pod tym co napisał wyżej suwak. Trudno wyczaić co powoduje jakie działanie. Poza tym to właśnie mirtazapina jest mocniejsza noradrenalinowo od mianseryny (chociaż poza działaniem na noradrenalinę działa też na serotoninę, więc może się to równoważyć).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic jeśli Ci chodzi o poprawę tego zmęczenia to są leki które celują w to dokładniej jak modafinil czy metylofenidat.

 

Brak energii nie zawsze wymaga zastosowania leków pobudzających zwłaszcza metylofendidadu czy modafinilu. Zmęczenie, podobnie jak lęk, jest bardzo niespecyficznym objawem bo występuję prawie w każdej chorobie, każdym zaburzeniu psychicznym. Sam paradoksalnie mam więcej energii po sedatywnej kwetiapinie niż aktywizującej fluoksetynie; kiedy ta energia jest całkowicie naturalna i nie związana ze sztucznym napędem psychomotorycznym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi Ci tylko o antagonizm kwetiapiny wobec rec. histaminowego H1 i związaną z tym sedację, to tak można powiedzieć o większości neuroleptyków, które mają wyraźne działanie antyhistaminowe. Poza tym kwetiapina inaczej działa w dawkach typowo "nasennych" 25-100mg, gdzie działanie antyhistaminowe(a co za tym idzie sedacja) jest dominujące, a zupełnie inaczej w dawkach stosowanych przy bipolar- 300mg. Schemat dawkowania kwetiapiny i dominującego wpływu receptorowego przy danych widełkach był wiele razy wrzucany na forum. Metabolit kwetiapiny- norkwetiapina posiada dość duże powinowactwo do transportera noradrenaliny, dlatego ten lek może mieć działanie aktywizujące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid dobrze dla Ciebie. Reakcja na lek to bardzo indywidualna sprawa, pisałem natomiast o lekach które są często skuteczne w przewlekłym zmęczeniu. Raczej nikt nie będzie próbował kwetiapiny na zmęczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na modafinil swojego czasu był boom w Stanach. Wszyscy to brali- celebryci, dziennikarze, szeregowi pracownicy i szarzy zjadacze chleba. Trochę to śmieszne, że FDA go zarejestrowało do zaburzenia "zaburzenia snu spowodowane pracą zmianową". Pracujesz na kilka zmian? Czy się robi, czy się leży- modafinil się należy. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na modafinil swojego czasu był boom w Stanach. Wszyscy to brali- celebryci, dziennikarze, szeregowi pracownicy i szarzy zjadacze chleba. Trochę to śmieszne, że FDA go zarejestrowało do zaburzenia "zaburzenia snu spowodowane pracą zmianową". Pracujesz na kilka zmian? Czy się robi, czy się leży- modafinil się należy. :P

 

I czemu przestali brać? Przerzucili się na Ritalin? :D

 

-- 01 mar 2014, 14:26 --

 

elfrid dobrze dla Ciebie. Reakcja na lek to bardzo indywidualna sprawa, pisałem natomiast o lekach które są często skuteczne w przewlekłym zmęczeniu. Raczej nikt nie będzie próbował kwetiapiny na zmęczenie.

 

Chodzi mi o to, że zmęczenie może mieć wiele przyczyn (psychicznych) . Lepsze jest leczenie przyczynowe - jeżeli zmęczenie jest objawem depresji lek przeciwdepresyjny, jeżeli objawem lęku (ciągła gotowość i wycieńczenie fizyczne) do antydepresant o działaniu anksjolitycznym itd. A metylofenidad czy modafinil to raczej takie leczenie objawowe (jak ibuppom na grypę). Równie dobrze można wciągać amfe za winklem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To radziłem lunaticowi który próbował wielu leków, a jego głównym problemem jest właśnie zmęczenie. Chociaż czekaj, kwetiapiny chyba jeszcze nie próbował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jedynie dobrze reaguje na SNRI - wenlę. Trazodon, hmmm. Usypiał świetnie, a co rano (niezależnie od dawki) porządny dwugodzinny kac. Poprawy libido nie zauważyłem. Ale nastrój z rana jakby lepszy, mimo fizycznego kaca, psychiczne samopoczucie na plus. Chociaż jak to mówią, dupy nie urywa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jedynie dobrze reaguje na SNRI - wenlę. Trazodon, hmmm. Usypiał świetnie, a co rano (niezależnie od dawki) porządny dwugodzinny kac. Poprawy libido nie zauważyłem. Ale nastrój z rana jakby lepszy, mimo fizycznego kaca, psychiczne samopoczucie na plus. Chociaż jak to mówią, dupy nie urywa.

A jeżeli chodzi o poprawę snu to z Trazodonem to jest tak że już od pierwszej tabletki, od razu po wzięciu zwala z nóg?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jedynie dobrze reaguje na SNRI - wenlę. Trazodon, hmmm. Usypiał świetnie, a co rano (niezależnie od dawki) porządny dwugodzinny kac. Poprawy libido nie zauważyłem. Ale nastrój z rana jakby lepszy, mimo fizycznego kaca, psychiczne samopoczucie na plus. Chociaż jak to mówią, dupy nie urywa.

A jeżeli chodzi o poprawę snu to z Trazodonem to jest tak że już od pierwszej tabletki, od razu po wzięciu zwala z nóg?

Ja też dobrze wspominam. Trittico był pierwszym lekiem jaki brałem. Wyciszenie jest zdecydowanie słabsze aniżeli mianseryna, ale bez problemu usypiał (i niestety blokował nos uniemożliwiając normalne oddychanie). Teraz praktycznie bez reakcji na niego, więc powrót do mianseryny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie problemów z alkoholem i odwyku to polecam czeski film "Rok diabła" gdzie jest wątek problemów alkoholowych Jaromira Nohavicy. Jego "nohavicova teória alkoholického kopca" jest genialna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. Czy mogę zwiększyć dawkę mirtazapiny, jeśli biorę dodatkowo karbamazepinę i olanzapinę? Może głupie pytanie, ale taki jestem skołowany, że nie wiem, co już robić. :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslawpas, wreszcie Twój lekarz poszedł po rozum do głowy i nie wciska Ci neuroleptyków na problemy ze snem.

 

Polecam dużo cierpliwości do tego leku, zwłaszcza że Ty, z tego co pamiętam jesteś lękowcem a mirta może podbijać lęki na początku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirtazapina jest świetna na sen, w badaniach wykazuje działanie zwiększające jego efektywność, zmniejsza ilość wybudzeń, zwiększa sen głęboki w którym najwięcej się wypoczywa. No a sny są bardzo żywe i barwne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×