Skocz do zawartości
Nerwica.com

Odradzam branie wszelkich leków p/depresyjnych.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

To jest bardzo smutne, mnie tez leki, niby antydepresanty, odbieraja energie i sile, ktorej kiedys mialam duzo. Zaczelam brac z jednego w sumie powodu, czyli tego co nazywam zdziczeniem - bylam dzika wsrod ludzi, wycofana a jednoczesnie nie jestem typem samotnika, tylko cos mnie blokowalo.

Poprawa jaka uzyskalam dzieki lekom jest srednia i naprawde nie wiem, czym sie ludze, ze jeszcze to biore - juz 3 miesiac. Moze dlatego, ze widzialam osoby, ktore wg mnie bardzo duzo osiagnely w zyciu mimo roznych powaznych problemow - a spotkalam je na terapii grupowej, i jakos tak mi sie zaczelo wydawac, ze branie psychotropow ma z tym cos wspolnego. Oczywiscie dalej mialy swoje problemy : ( ale np mialy skads sile zeby wychodzic do ludzi, tworzyc zwiazki itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze dlatego, ze widzialam osoby, ktore wg mnie bardzo duzo osiagnely w zyciu mimo roznych powaznych problemow - a spotkalam je na terapii grupowej, i jakos tak mi sie zaczelo wydawac, ze branie psychotropow ma z tym cos wspolnego. Oczywiscie dalej mialy swoje problemy : ( ale np mialy skads sile zeby wychodzic do ludzi, tworzyc zwiazki itd.

 

psychotropy nie mają z tym absolutnie nic wspólnego, to tylko rodzaj psychiki. Niektórzy po prostu się otrząsną i "jadą" dalej inni stoją w miejscu i czekają, aż cud leki spowodują. Tego cudu nie będzie.

 

Jeśli pomaga Ci psychoterapia to skup się na niej, nie na lekach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaczarowana z jednej strony masz racje, ale z drugiej to widze ze wlasnie po asentrze dzieje sie to, na co liczylam podejmujac farmakoterapie. Wiecej robie, wiecej wychodze, wiecej sie dzieje. Chcoaz sa tez oczywiste minusy... Nie mozna miec wszystkiego, niestety

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaczarowana myślę, że dzięki lekom mogę nauczyć się nowych sposobów działania, wejść w sytuacje, których wcześniej unikałam. A jak je kiedyś odstawię, to wiedza i doświadczenie w ten sposób zdobyte przecież zostaną.

Inna sprawa, która trochę mnie zastanawia, to to, że leki zaburzają równowagę w mózgu - skoro jest zalew serotoniny to mózg przestaje wytwarzać własną, zeby zachować równowagę. I z tego powodu nie jestem pewna, czy nie będę musiała brac tego do końca życia.

Nawiasem mówiąc, nie widzę nic w tym złego, jeśli ktoś dobrze reaguje na leki, nie ma skutków ubocznych zbyt uciążliwych, a jednocześnie leki pomagaja mu funkcjonować - to czemu nie brać ich do końca życia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaczarowanaInna sprawa, która trochę mnie zastanawia, to to, że leki zaburzają równowagę w mózgu - skoro jest zalew serotoniny to mózg przestaje wytwarzać własną, zeby zachować równowagę. I z tego powodu nie jestem pewna, czy nie będę musiała brac tego do końca życia.

Nie masz czego się obawiać. W 2017 wchodzi zmodyfikowana ketamina (esketmina), która działa zupełnie inaczej i na szczęście będzie to przełom w psychiatrii.

Ja też ze spokojem czekam. Póki co poczytaj o ketaminie stosowanej w depresji - 1 dawka działa oszałamiająco w ciągu kilku godzin i zostawia zdrowy mózg na dłuższy czas.

Esketamina jest zmodyfikowana, aby nie wywoływała "narkotycznej" jazdy. Skuteczność podobna.

 

zaczarowanaNawiasem mówiąc, nie widzę nic w tym złego, jeśli ktoś dobrze reaguje na leki, nie ma skutków ubocznych zbyt uciążliwych, a jednocześnie leki pomagaja mu funkcjonować - to czemu nie brać ich do końca życia?

 

Myślę, że tutaj męczy sama świadomość tego, że człowiek jest zależny od pudełka. Wolność poprawia stan psychiczny.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rdzaa, no to powodzenia ale to się raczej nadaje do tematu polecam leki, a nie odradzam ;)

 

uzytkownik, prozac też reklamowano jako świetny i innowacyjny lek ;)

 

Dobrze, ale poczytaj o zasadzie działania. Tak samo jak niby rewelacyjna jest wortioksetyna... jedno i to samo. Ketamina działa ZUPEŁNIE inaczej.

Nielegalnie jest stosowana od lat, a legalnie w szpitalach testują cały czas.

 

http://www.forbes.com/sites/matthewherper/2013/05/23/johnson-johnson-is-reinventing-the-party-drug-ketamine-to-treat-depression/

 

http://www.clinicaltrials.gov/ct2/show/NCT01998958

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi starczy taka informacja, że badaniem nad lekiem i jego wprowadzeniem do leczenia określonej grupy pacjentów zajmuje się Johnson & Johnson

 

Dobrze, ale poczytaj o zasadzie działania. Tak samo jak niby rewelacyjna jest wortioksetyna... jedno i to samo. Ketamina działa ZUPEŁNIE inaczej.

Nielegalnie jest stosowana od lat, a legalnie w szpitalach testują cały czas.

 

Przede wszystkim powiedz mi, czy w czasie wprowadzania prozacu znalazłbyś jakieś informacje o jego negatywnych skutkach? Nie. Nawet jeśli takie były, to wszystko było tuszowane, a sam lek był ukazywany w świetle samych superlatyw ;) W ogóle strasznie kiepskie te linki podałeś jeśli nie ma lepszych badań, niż takie z dopiskiem:

Verified February 2014 by Janssen Research & Development, LLC

Sponsor: Janssen Research & Development, LLC

Information provided by (Responsible Party): Janssen Research & Development, LLC

 

to znaczy, że te badania na tą chwilę są absolutnie niewiarygodne

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież każde badania każdych leków psychiatrycznych są prowadzone przez koncerny, które później patentują środek - zatem dlaczego taki dopisek Ciebie tak dziwi? Łapę nad lekami ma producent oraz FDA. Czego oczekujesz?

 

Ketamina jest bardzo skuteczna i działa ZUPEŁNIE inaczej niż dotychczasowe leki, które są stosowane. Poczytaj w sieci na temat ketaminy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj w sieci na temat ketaminy.

 

Poczytaj badania z 1988-1990 o Prozacu. Polecam ciekawe i bardzo podobne historie. Cały czas Ci piszę, że to wtedy był równie innowacyjny lek i działanie, a jego dodatkowe wady dopiero po latach wyszły na światło dzienne, wcześniej to był wręcz cud, miód i malina. Nie rozumiesz tego, że to dokładnie ta sama historia? Czemu w ogóle uparłeś się na tą kwetampinę - może jednak np. lamiceninka będzie lepsza.... Nie wiem czego oczekujesz ale cudu nie będzie np. http://www.nature.com/mp/journal/vaop/ncurrent/full/mp2013130a.html sam już efekt psychozomimetyczny tych leków mi się nie podoba i nie świadczy wcale o niczym dobry, a połowa efektów dopiero się pojawi tak jak było to z Prozac'iem

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ketamina jest bardzo skuteczna i działa ZUPEŁNIE inaczej niż dotychczasowe leki, które są stosowane. Poczytaj w sieci na temat ketaminy.

Czy gdyby zaczęto używać ketaminy w lecznictwie, to zostałaby uznana za le p/depresyjny?

Już używają. Lekko zmodyfikowaną, aby usunąć elementy narkotyczne. A badania prowadzi się też na zwykłej ketaminie podawanej dożylnie.

Korzystanie z ketaminy samodzielnie jest bardzo nierozsądne i może wprowadzić więcej problemów niż pożytku, także to odradzam zdecydowanie, ale polecam śledzić sytuację z esketaminą.

 

-- 01 mar 2014, 15:45 --

 

Poczytaj w sieci na temat ketaminy.

 

Poczytaj badania z 1988-1990 o Prozacu. Polecam ciekawe i bardzo podobne historie. Cały czas Ci piszę, że to wtedy był równie innowacyjny lek i działanie, a jego dodatkowe wady dopiero po latach wyszły na światło dzienne, wcześniej to był wręcz cud, miód i malina. Nie rozumiesz tego, że to dokładnie ta sama historia? Czemu w ogóle uparłeś się na tą kwetampinę - może jednak np. lamiceninka będzie lepsza.... Nie wiem czego oczekujesz ale cudu nie będzie np. http://www.nature.com/mp/journal/vaop/ncurrent/full/mp2013130a.html sam już efekt psychozomimetyczny tych leków mi się nie podoba i nie świadczy wcale o niczym dobry, a połowa efektów dopiero się pojawi tak jak było to z Prozac'iem

A czy ja gdziekolwiek napisałem, że będzie bez wad? Oczywiście, że będą skutki uboczne i nie u każdego będzie można stosować. Ale chodzi o wyższą skuteczność aniżeli do tej pory stosowane leki - w stosunku do siebie jak i vs placebo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ja gdziekolwiek napisałem, że będzie bez wad? Oczywiście, że będą skutki uboczne i nie u każdego będzie można stosować.

 

jesteś niekonsekwentny w tym co piszesz, bo nie wiem w takim razie, po co pisałeś dziewczynie, że ma się nie martwić, o to, że będzie musiała stosować leki do końca życia, bo będzie ketamina, która zostawia zdrowy mózg.... - to są Twoje słowa. W ogóle uważasz, że nawet jeśli będzie stosowana jako lek przeciwdepresyjny, to będzie miała wskazania terapeutyczne takie jak u koleżanki której to napisałeś..............

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem konsekwentny. Bo to nie ma nic do rzeczy co do skutków ubocznych. Mózg może być zdrowy, ale możesz się np. pocić, mieć drgawki i "100 tysięcy" innych objawów wegetatywnych.

Nie, nie reklamuję tego czegoś (jeszcze bym rozumiał gdyby to było zarejestrowane - a tak prawdę mówiąc nie wiemy czy nie wycofają w ostatniej chwili, bo coś tam się wydarzy - i w ogóle była możliwość zarobkowania w taki sposób - to już odpowiadam na zarzut w wątku obok) tylko śledzę uważnie ten rynek i niestety, ale skuteczność obecnych leków jest bardzo marna i ketamina osiąga wiele lepsze rezultaty od dotychczas stosowanych. Sprawa kolejna - MZ musi wydać zgodę na stosowanie tego typu rzeczy na terenie PL. Nie chcę się kłócić, bo nie widzę sensu. Chcesz, neguj. Dałem ślad, że jednak coś tam jest na horyzoncie, czy wejdzie, zobaczymy. Osobiście uważam, że warte uwagi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja też, mam większą kurwicę i depresję przed nimi niż po a kiedyś się odstawia w końcu, albo może i nie, lepiej wpierdalać do końca jak na przeszczep

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A propos trudno dostępnej, nielegalnej ketaminy:

 

Jeżeli ktoś miałby ochotę "poeskperymentować" ze swoim "leczeniem", mógłby spróbować zastąpić ją tą w pełni legalną (internetowe sklepy RC) metoksetaminą (MXE) - substancja jakby nie było ma bardzo zbliżoną strukturę chemiczną i owy "leczniczo-nootropowo-rekreacyjny" potencjał ;)

 

MXE - delikatny SDRI, umiarkowany antagonista nAChr, silny antagonista NMDA, sensetyzator receptorów dopaminowych (?), wykazujący subtelne działanie opioidowe (??), śladowy agonista sigma-1 (???)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie odradzam. Efekt placebo może być korzystny.

Sam straciłem wiarę w cudowne tabletki i nie widzę sensu ich brać.

 

farmakologia-depresji-w-tpliwa-skuteczno-t47581.html

 

Zastanawiające. Taki postęp psychiatrii a chorych tylko przybywa.

Wystarczy spojrzeć na wyniki ankiet skuteczności poszczególnych leków na tym forum w dziale leki.

Prawie 50000 userów a pomogły leki o ile nie zaszkodziły promilowi i to całemu spektrum psycholi od lękowców po ChADOwców. Chujnia Panie i Panowie z tymi lekami, chujnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uzytkownik, ale nie tylko ten lek jest na horyzoncie to po pierwsze, a chwalisz go jakby był nadzwyczajny, ba są też inne substancje, które też nieźle rokują (chociaż ja jak pisałam te ich reklamowe badania to przez palce oglądam), tylko która z substancji wyjdzie - ta której koncern zniszczy konkurencję, a po trzecie powodzenia w czekaniu do 2017 to jeszcze "tylko" kilka lat - jakbyś naprawdę tego leku potrzebował to być nie czekał, tylko brał co jest ;)

 

 

Eksperymenty osób zaburzonych na niezalegalizowanych i nieprzebadanych substancjach zdecydowanie odpadają.

 

Przecież w innym wątku pisałeś, że chcesz być "szczurkiem" laboratoryjnym i zgłaszasz się jako pierwszy jak w Polsce zostaną uruchomione badania. Wiesz, to też jeszcze w pełni jakby nie spojrzeć nie będzie zalegalizowana substancja i także w tym etapie mogą ją wycofać ale to dopiero w 2017. Zdaj relację za te kilka lat, jak ta substancja działa faktycznie i wtedy to się do czegoś przyda.

 

 

Zastanawiające. Taki postęp psychiatrii a chorych tylko przybywa.

Wystarczy spojrzeć na wyniki ankiet skuteczności poszczególnych leków na tym forum w dziale leki.

Prawie 50000 userów a pomogły leki o ile nie zaszkodziły promilowi i to całemu spektrum psycholi od lękowców po ChADOwców. Chujnia Panie i Panowie z tymi lekami, chujnia.

bo cała psychiatria przekupiona jest przez przemysł farmaceutyczny, a lekarze przepisują co mają. "Psycholowi" się wszystko przecież wmówi ;) . Zresztą co się dziwić, że przepisują. Może nie ta dziedzina ale kiedyś rozmawiałam poważnie o pastach do zębów ze stomatologiem zadawałam dość niebanalne chyba pytania co usłyszałam w odpowiedzi ---> nie wiem, przecież my wiemy tyle co nam przedstawiciele powiedzą, zamilkłam i zrobiło mi się głupio i przykro jednocześnie :hide: i tak jest ze wszystkim ale przecież polecają produkt, czyli w zasadzie tylko dlatego, że im się wygłoszona mowa przedstawiciela medycznego bardziej podobała od innej ;)

 

 

To trochę tak, jakby polecać omo, a nie persil tylko dlatego, że nam się reklama bardziej podoba - dokładnie tak działają lekarze, czyli po omacku :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bo cała psychiatria przekupiona jest przez przemysł farmaceutyczny

No i właśnie teraz wiadomo dlaczego tak podchodzisz do wszelkich rewelacji.

 

Przecież w innym wątku pisałeś, że chcesz być "szczurkiem" laboratoryjnym i zgłaszasz się jako pierwszy jak w Polsce zostaną uruchomione badania.

Rozróżniasz narkotyki od potencjalnych leków, które już dużo wcześniej były testowane, a mają tylko potwierdzić w ostatnim etapie poszczególne działanie? Oczywiście leki psychiatryczne to są narkotyki, bo narkotykiem jest wszystko co zmienia stan psychiczny, ale leki są przebadane i wiemy czego oczekiwać i czego się spodziewać.

Nie jestem idiotą co był dał się testować prochom, które zostały zsyntezowane 3 dni wcześniej - to chyba logiczne. Poczytaj czym są poszczególne etapy badań i jak wygląda wprowadzanie leku do obrotu.

 

Nie chcę mi się z Tobą wojować, poważnie. Skończmy po prostu na tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poważnie, to ja uważam, że powinieneś stworzyć sobie swój własny wątek na temat tych leków, żebyś poczuł spełnienie, a nie zaśmiecać off topem innych tematów. To jest temat odradzam branie wszelkich leków, a nie polecam łykać smaczne cukierki

 

No i właśnie teraz wiadomo dlaczego tak podchodzisz do wszelkich rewelacji.

 

Staram się na to patrzeć obiektywnie, nie lubię kupować "kota w worku" tylko na podstawie reklam ;) a koncerny farmaceutyczne to zbyt duże giganty, żeby im zależało na tym, żeby pacjenta szybko i bezboleśnie wyleczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BTW - apropo substancji psychoaktywnych.

 

2 lata temu zrobiłem eksperyment, odstawiłem leki na tydzień.

Kupiłem Acodin, zażyłem 15 tabletek (225mg) - po godzinie poczułem się 100x lepiej jak po najlepszym miksie antydepresantów.

Eksperyment powtórzyłem 3 krotnie w odstępie 3 miesięcy.

Coś jest w tym Dekstrometorfanie, skoro daje aż tak niesamowite efekty - nie to że reklamuję, bo

stan błogości trwa tylko 5-6h. Z tego co pamietam to oddziałuje na receptory Sigma i NMDA.

DXM jest tym samym co designer drug - MXE, tylko znacznie tańszy.

Efekt uboczny u mnie to głównie umiarkowane mdłości, swędzenia.

Ketaminy nie próbowalem, ale też słyszałem świetne opinie.

Mimo to odradzam Wam takich eksperymentów, ja nie miałem nic do stracenia, ryzykowałem.

 

Moim zdaniem dałoby się zrobić idealny antydepresant, tylko prawo farmaceutyczne jest

tak skonstruowane, że potrzebuje 100% pewności że danej grupie pomaga, a to

jest złe podejście skoro każdy człowiek jest indywidualny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×