Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie:


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

Też nie wiem skąd sie bierze fajne kurtki. Od zawsze nie wiem, na ludziach widywałam cuda, a w sklepach sie te cuda przede mną chowały :(

Ja kupuję albo w sklepach albo w lumpeksach, do rynku nie mam zaufania.

 

Widzę, że nie tylko mnie menele wkurzają, jechałam autobusem z takim czymś i dostałam migreny, do teraz mnie trzyma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od początku grudnia odbieram przynajmniej jeden telefon dziennie z hasłem „mam dla Pana świetną ofertę”. Mówię, że nie jestem zainteresowany. Nie rozumieją. Napastują mnie tekstami „mam już dla Pana przygotowaną do wysyłki Xperię XYZ z hydromasażem i obciągarką, kurier tylko czeka na adres”. :twisted:

Odpowiadam, że nie mam dzisiaj urodzin, a gwiazdka niedawno była, więc niech wprost powie, że chce mi ją sprzedać, to w spokoju ducha będę mógł się rozłączyć. Nie pomaga.

Oni recytują formułkę, ja recytuję formułkę i rozłączamy się ze zmarnowaną minutą życia, którą moglibyśmy poświęcić na dłubanie w uchu. :D

 

jak mnie to wkurza! i nie potrafią dzwonić o normalnych porach - albo dopiero zaczynam zajęcia, albo ucinam sobie drzemkę, albo śpię, bo akurat mam wolne, ugh

 

-- 23 lut 2014, 00:50 --

 

I też (choć dopiero niedawno) doceniłam zakupy w lumpach. Problem jest tylko taki, że nie umiem szukać i 'walczyć' o ciuchy, jak to robią babki po dostawie... :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Byłam wczoraj na dostawie i był taki młyn, że ja pie*dolę. Powiesz ludziom "przepraszam", to nawet się nie przesuną. Mam im się do ucha wydrzeć, żeby zrozumieli?

 

Tak naprawdę to większość swoich ciuchów mam z lumpa, bo do tych z rynku mam awersję. Ale teraz chyba nastały jakieś ciężkie czasy, bo o ile jeszcze pół roku temu potrafiłam wejść do przymierzalni z wysypującymi się z kosza ciuchami (a potem nie wiedziałam, na co się zdecydować), o tyle teraz cięzko mi znaleźć cokolwiek - same szmaty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po dostawie się boję chodzić, raz mi jedna wyjęła z koszyka i pobiciem groziła.

 

Lol. Pozwoliłaś jej tak?

 

Pogryzłabym ją za to :lol: . Co za kurwa .

 

A mnie wkurza to,ze pomimo mojej chęci, to ktoś ustawił mi hasło i teraz nie mogę nic instalować ani właczać niektórych programów 8)

Super. Tylko że nikt się nie przyznaje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Loguję się na konto bankowe - błąd systemu w niektórych zakładkach, uniemożliwiający sprawdzenie stanu konta. To samo po kilku próbach.

Chwilę później chcę wejść na stronę kablówki, by sprawdzić coś na koncie - przerwa techniczna.

 

NO JA PIE*DOLĘ. :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkurza mnie, że od dwóch miesięcy można policzyć na palcach jednej ręki, ile razy wyszłam z pieleszy łóżkowych

 

Wkurza mnie vol 2 moja wyłysiała pała, na której zostało plus minus 10 włosów. I pytam się dlaczego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy i wszystko mnie wkurwia, a najbardziej ja sama. Mam ochotę coś sobie zrobić, ale nie mogę, bo brat ma niedługo przyjść. Na Chuj ja się pytam, fakt ma przyjść z grą bo go zaprosiłam i jeszcze rano się nie mogłam doczekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-Wkurzył mnie dzisiejszy początek dnia. Myśłałam że rozpier... tych ludzi. Wszyscy mi tak na nerwy działali, choć nic nie robili tylko byli :/ I wystarczyło że jakaś głupia laska miała umalowaną twarz kilogramową tapetą + miała głośność ustawioną na max - więc każdy głupi sms oczywiście musiałam słyszeć pomimo słuchawek :<

-Potem jak wracałam to ktoś słuchał disco polo w badziewnych słuchawkach to też musiałam tego słuchać.

-Wkurzają mnie moje słuchawki, bo nie działają wszystkie tony- nie mówiąc już o basach

- wkurza mnie to,że rano jest tak zimno i nie ma ciepłej wody :?

-Wkurza mnie moja cera,wołająca o pomstę.

- Wkurza mnie mój apetyt- wczoraj pożarłam tyle, co nie jadałam przez tydzień. Dzisiaj też dużo a mimo to nadal czuję głód i niepokój.

-Wkurza mnie szum w głowie i w uszach. Tak bardzo mnie to irytuje. Nie chce tego słuchać a tu cały czas.

- Wkurzają mnie ludzie,których nie lubię. Wystarczy wtedy jedno ich słowo a jestem wkurwiona.

-Wkurza mnie ten głupi świat, kiedy każdy jest obojętny jak coś się stanie i zajęty własną d...

- Wkurza mnie to,że nie mogę malować, bo nie mam na farby. Bogatsi ludzie mają lepsze życie

-Wkurza mnie to,ze na moim komputerze nie odbiera pewien program dla mnie ważny

- wkurzają mnie beagle : / Nienawidzę szczerze tej rasy.

- Wkurzają mnie ''faceci'' i ten pier.. lans który aż od nich kipi .. Męskość? haha lol.

-Wkurza mnie większość dziewczyn(praktycznie wszystkie) i ich żałosne gierki oraz egoizm i wredota.

-Wkurza mnie to że nie mogę się skupić .

-Wkurzają mnie moje sny.

- Wkurza mnie to, że jutro wizyta a ja nie wiem :/

-Wkurza mnie to,że NFZ ma coś rozjeb...

-Wkurza mnie to że Pit...

-Wkurza mnie to,ze pracy nie mogę znaleźć-.-

-Wkurza mnie to ,że znowu będę siedzieć w kolejkach i słuchać jakiegoś idioty w poczekalni.

 

Chyba starczy na dzisiaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

egzystencjalna gadka osób znanych mi spoza, wynikająca z życiowej indolencji. narzekanie na cały żywot i z żywotu drobnostki, bo tacy kurva jesteśmy nieszczęśliwi - łapcie karnet na wycieczkę po onkologii z przewodnikiem, może oświecenie nastąpi. z przyjemnością narzekałam i robię to teraz, z przyjemnością oddaję zdrowego prawidłowego stolca we własne gniazdo. relatywność problemów. wkurw powoduje też moja własna gadka w tonie zayebiście grubiańskim bez jakiegokolwiek pohamowania i odpowiedniego stylu właściwego lasce nabitej dobrym wychowaniem. pozbyłam się poziomu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy ludzie na świecie mnie wkurzają. :cry:

To, że codziennie czuję się tak strasznie ciężko, że nie mogę. Czuję, jakbym dźwigała wielki ciężar w sercu i w sobie. Nawet jak wychodzę z domu, to ciężko mi iść. Normalnie na to życie już nie mam siły. :cry:

Pomyliło mi się, nic mi się nie udaje, czuję, że źle mi poszło. Ale może jest inaczej?

Ludzie, którzy zaczynają znajomość (robią mi nadzieję) i sobie odchodzą. Tak nie można :cry:

Gdyby mi się tak chciało, jak mi się nie chce.

To, że nie mam co zrobić już ze sobą. :cry:

Codziennie to samo robić, jakie to bez sensu. :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-Moja ex, bo nie wiem czego ode mnie chce tak naprawdę, próbując odzyskać kontakt.

-Lenistwo do którego się przyzwyczaiłem na urlopie.

-Debile "na waleta" w saunie na basenie.

Na dzisiejszy poranek to tyle , chociaż na pewno coś jeszcze dzisiaj będzie mnie irytowało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×