Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Jestem tu nowa ale często czytam wasze wpisy bo pomagają mi zrozumieć, że nie jestem z tym wszystkim sama.Z nerwicą z zmagam się ok 10 lat ale dopiero nie dawno zrozumiałam, że musze ją leczyć bo przez te lata było coraz gorzej. Zaczelo się od objawów somatycznych a teraz doszło to silnych leków przed smiercia i napadów paniki. Od 4dni biorę Aciprex lekarz kazał brać 10mg ale zaczełam od 5mg bo bałam się reakcji organizmu. Powiem, że przy 5tce czuje się kiepsko. W dzień jest ok ale jak przychodzi wieczór jest masakra. Trzęse się, jestem mega pobudzona i roztrzęsiona i wkurzona,drgają mi mięsnie , serce mi wali i boli , nie mogę spać, budzę się co chwila :( jak zawsze mam niskie ciśnienie a wysoki plus tak mi się wszystko obróciło wczoraj miałam cisnienie 160/94.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Dziś mija 5 dzień odkąd zaczełam zażywać Escitil, 5 dzień koszmaru, bez doraźnych leków sobie nie radzę, a jak już nie zażyję to przeżywam straszne lęki, nie mogę spać, ciężko mi się funkcjonuje. Nie wiem ile jeszcze wytrzymam i czy tak powinno być. Jak było u was? Bo ja po ostatnich dniach jestem wrakiem człowieka. Szukam jakiegokolwiek pocieszenia, aby przeżyć ten koszmar.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie również antydepresanty doprowadzają do wraku i jak już Ci się zaczęła bezsenność to nie radzę tego brać..... U mnie też tak było, każdy kolejny antydepresant to było zaleczanie kolejnych skutków ubocznych, a na bezsenność spowodowaną lekami nie działało nic, tak mnie wyniszczyła, że chciałam w pewnym momencie z sobą skończyć (mimo, że nigdy wcześniej nie miałam myśli samobójczych - to pojawiły się po kilku miesiącach bezsenności, nigdy też przed braniem tych leków nie miałam problemów z bezsennością :!: ). Dla mnie te leki wprowadzają w błędne koło, a jak już się tak źle zaczyna (u mnie było podobnie).... to nic dobrego moim zdaniem nie wróży. Niektórym te leki pomagają ale tylko niektórym...........

 

 

edit:

u mnie bezsenność zaczęła się od escitalopramu, czyli tego samego specyfiku, który bierzesz :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Acera

Witaj w klubie :papa: wytrzymaj poczatki na leku,sa okropne, wiem, ale trzeba przeżyć. Ja przez dwa lata myślałam,,ze dam radę sama walczyć z kurwica, ale poleglam. Biorę od 3 miesięcy esci i jest lepiej, choć normalności nie widać. Dzisiejszy dzień znów w napięciu, pelnejnkontroli czy zachowuje sie normalnie i permanentne napinanie sie wszystkim. Za jakie kuzwa grzechy cierpimy katusze ??

Cżesc reszcie

Gdzienwszyscy pochowali sie? Każdy zajęty swoimi obowiązkami, to moze i lepiej, bo nie czasu na głupoty. Ja dzis zasypiam na stojąco, niemwiemmczy to pogoda czy ki grom..

Eliora, krista, luki, lunatic, Gradrec :papa::papa: co u Was?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Tojaaa

ja już mam wolne obiad zrobiony posprzątane jestem przed trudnymi dniami więc mnie trochę nosi, ciągle coś wpierdzielam, a tak na temat kurwicy to spoko, jest jakby prawie normalnie, ale nigdy nie wiadomo kiedy znów dopadnie ale cieszę się chwilą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:-) cześć robaczki:-) ja jeszcze w trakcie porzadków ale widać już błysk i blask:-) idę jeszcze rowerek umyję bo sezon zaczęty a moje,audi na dwóch kołach, jeszcze nie myte w tym roku:-) U mnie też widac poprawe, zdaje sobie sprawę że beda gorsze dni ale nie wkręcam sie w to:-)

Acera spokojnie bedzie dobrze, każdy z nas mial kiepskie początki...małymi kroczkami dojdziesz do celu:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc i czolem:)

Dlugo sie nie odzywalam....ale mialam problemy z zalogowaniem sie...

moglam Was czytac,a nie mogla nic napisać.

U mnie od poniedziałku dol...nie wiem czy to wina okresu,czy po prostu dol...

Wczoraj bylam zmuszona jechac autobusem.....od lat nawet nie patrzylam na takowe pojazdy,a żeby wsiasc do takowego nie bylo mowy.Wczoraj wsiadlam....ale po drodze myslalam,ze"ucieknę"z niego....ciagle tiwarzyszyl mi okropny lęk i duszności....cos okropnego Ale dojechalam na miejsce,zakatwilam co mialam zalatwic i wrocilam również autobusem....ale jak dotarlam do domu,to bylam padnięta.

Myslalam,ze biorąc leki jestem jakby"chroniona",a tu....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc i czolem:)

Dlugo sie nie odzywalam....ale mialam problemy z zalogowaniem sie...

moglam Was czytac,a nie mogla nic napisać.

U mnie od poniedziałku dol...nie wiem czy to wina okresu,czy po prostu dol...

Wczoraj bylam zmuszona jechac autobusem.....od lat nawet nie patrzylam na takowe pojazdy,a żeby wsiasc do takowego nie bylo mowy.Wczoraj wsiadlam....ale po drodze myslalam,ze"ucieknę"z niego....ciagle tiwarzyszyl mi okropny lęk i duszności....cos okropnego Ale dojechalam na miejsce,zakatwilam co mialam zalatwic i wrocilam również autobusem....ale jak dotarlam do domu,to bylam padnięta.

Myslalam,ze biorąc leki jestem jakby"chroniona",a tu....

Dla nas jeszcze chyba za wcześnie na vipowska karte:-) u mnie mija dzis miesiac, u Ciebie tez gdzies koło tego...dobrze pamietam?az te babskie sprawy...wsze mamy pod górke...na mnie też wply miesiaczka, płachta na byka:-) u mnie już odpoczynek, blogie lenistwo:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli poszukujesz tylko pocieszenia, to mogę Ci powiedzieć to samo co mówi się w takich sytuacjach pacjentom..... czyli, że pogorszył Ci się stan psychiczny.... będzie trzeba zwiększyć dawkę leku, jak to nie pomoże to może go zmienić i/lub wprowadzić jakieś combo kilku :twisted: - pewnie następną wizytę masz za ok miesiąc i bardzo prawdopodobne, że usłyszysz właśnie takie, lub podobne słowa.

 

 

Jak jeszcze poszukujesz pocieszenia, to Ci mogę powiedzieć, że być może ten lek Ci pomoże...... być może, bo tak naprawdę nigdy nie wiadomo jak Twój organizm ostatecznie zareaguje, a jak pisałam niektórym one pomagają. Ja osobiście drugi raz bym już nie zaryzykowała, nie chciałabym przechodzić ponownie przez to samo, był to najgorszy okres w moim życiu ale dzięki temu wiem...... że problem z którym poszłam do psychiatry i psychologa to był mały pikuś w porównaniu z tym co się stało później ;):mrgreen: Dzięki czemu polubiłam swój "mały pikuś", bo leki które brałam nie pomogły oczywiście na mój problem podstawowy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem bo a też od trzech na 10...i u mnie też było rewelacyjnie bez stresu, potem tydzień żle bo zawroty głowy i odrealnienie, ostatni zero zawrotów przez tydzień tylko takie odrealnienie i wczoraj wtope zaliczyłam ale i pms się przyczynia bo wpierdzielam na potęgę zwłaszcza słodkie...kilogramami...i to takie beda góry i doliny.Któraś kobitka pisała ze w 10. tygodniu jest rewelacja:-) czekajmy cierpliwie i nam będzie super:-)

 

-- 22 lut 2014, 18:12 --

 

Ja jęstem wkur...ale u mnie to pms...chciałabym mieć taki worek na skopanie...dzisiaj przydałby się

Ah... No niestety, pms to to u mnie nie jest raczej ;D A co do worka, wez mi nawrzucaj, nie obraze sie.

 

Znowu wczoraj zgasłam ze złoscią...nie umiem tak na ms sie wyrzyć...no może wyjatkiem jest mój mąż który czesto zbiera za innych...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć:)

ja się też melduję, chociaż też rzadziej zaglądam, bo płodzicie tyle stron, że nie mogę nadgonić ;);)

To ja chyba pisałam o tej sinusoidzie... na esci jest moim zdaniem znaczna...

 

Lunatic pytałeś czy esci działa cokolwiek pobudzająco.. hmm - mam spore obawy

 

smutna82 - rozumiem problem z odczuciem "nie swojej głowy". Miałam tak przez kilka tygodni - koszmarne uczucie... na szczęście przeszło....

 

Ja dobijam z esci do końca 3 miesiąca, więc powinno już być w pełni rozkręcone...

Poprzedni tydzień był super, hiper i w ogóle :mrgreen::mrgreen:

W tym dopada mnie senność, często uczucie lenistwa - nic się nie chce...

nie do końca wiem czy to wpływ pogody i mojego niskiego ciśnienia czy to esci winne...

 

czasami mam wrażenie, że esci jest niestabilne...

 

pozdrawiam wszystkich walczących:):) :papa::papa:

 

Super że sie odzywasz..juz zdążyłam zatęsknić na Toba i Nova...piszcie czami co u Was.Lenistwo tez ludzki odruch:-) czsami trzeba:-) ja przez ten tydzien ciągle ziewałam a spałam dobrze po osiem godzin to miałam wrazenie że za mało:-)

 

-- 22 lut 2014, 18:28 --

 

Elmopl nie widze innej możliwosci:-) :-) ja czuje się lepiej z tyg na tydzien, z małymi wtopami i manadzieję że to będą tylko epizody.Jestem dobrej mysli, czsami mam załamanie ale podnosze sie i działam:-) to pms mnie troche rozwala, na szczeście to minie:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tojaaa

Właśnie nie wiem za jakie grzechy :( Nie to, że jestem na co dzień nerwowa to jeszcze po tych tabletkach jest masakra mam ochotę tak jak Ellora wziąć jakiś worek i go skopać ;) No tego przez to napięcie ciągle boli mnie serce boję się żeby mi od nich nie wysiadło :(. Leki miały mnie uspokoić a nie dodać jeszcze więcej napięcia:/Ostatnio byłam tak zrezygnowana, że chciałam rzucić te tabletki w kąt ale jakoś dałam radę. Wierzę jednak, że uda nam wszystkim się z tego wyjść i żyć normalnie tak jakbyśmy tego chciały.

 

elmopl79

Ja tez już nie pamiętam kiedy ostatnio jechałam autobusem a jak już musiałam to starałam się czym zająć( przeglądać internet ,słuchać muzyki) tylko, żeby nie skupiać się na strachu bo bałam się dostać ataku paniki. A pomyśleć, że kiedyś normalnie potrafiłam jechać autobusem bez żadnych emocji :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tojaaa

Właśnie nie wiem za jakie grzechy :( Nie to, że jestem na co dzień nerwowa to jeszcze po tych tabletkach jest masakra mam ochotę tak jak Ellora wziąć jakiś worek i go skopać ;) No tego przez to napięcie ciągle boli mnie serce boję się żeby mi od nich nie wysiadło :(. Leki miały mnie uspokoić a nie dodać jeszcze więcej napięcia:/Ostatnio byłam tak zrezygnowana, że chciałam rzucić te tabletki w kąt ale jakoś dałam radę. Wierzę jednak, że uda nam wszystkim się z tego wyjść i żyć normalnie tak jakbyśmy tego chciały.

 

elmopl79

Ja tez już nie pamiętam kiedy ostatnio jechałam autobusem a jak już musiałam to starałam się czym zająć( przeglądać internet ,słuchać muzyki) tylko, żeby nie skupiać się na strachu bo bałam się dostać ataku paniki. A pomyśleć, że kiedyś normalnie potrafiłam jechać autobusem bez żadnych emocji :/

 

-- 22 lut 2014, 21:07 --

 

Ooo uciekl mi post...net mi sie wyłączył:-( podsumowując daj sobie czas, powolutku...a nie dostałas nic na uskojenie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bry wieczór.

 

A u mnie dla odmiany super. Piękny dzień dzisiaj. Słońce, 10 *C, nawet zaliczyłem kawkę w ogródku, normalnie wiosna.

Teraz wróciłem z urodzin i żłopię 6 piwko tego wieczora:-)

Życie jest piękne, nawet w nerwicy.

Trzymajcie się i głowy do góry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×