Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Chyba najgorsze jest jeżeli po kilku latach przyjaźni z faceta , coś Ci się w mózgu porobi i chce sie z nim być , mój poprzedni związek zaczął się od przyjaźni a skończył na związku , nie dość , że straciła najlepszego kumpla to jeszcze chłopaka

neon, nie piję tylko piw i nie liczę tego Ale ogólnie nie potrzebuję dużo alkoholu ;P

-- 19 lut 2014, 23:07 --

kupmitrumne, no dokładnie. Ale przynajmniej wyrwałam się z uzależnienia od jednej osoby

Chyba najgorsze jest jeżeli po kilku latach przyjaźni z faceta , coś Ci się w mózgu porobi i chce sie z nim być , mój poprzedni związek zaczął się od przyjaźni a skończył na związku , nie dość , że straciła najlepszego kumpla to jeszcze chłopaka

Przerypana sytuacja

kupmitrumne, a to właśnie się często tak dzieje, że gdy związek wchodzi w ten drugi etap to nie wytrzymuje próby czasu, jakieś ciekawe wnioski może nam się przyda Twoje doświadczenie w przyszłości :))

Indifference1, to nie pijesz tylko się delektujesz? :)

Indifference1, Po co faceci jak jest tyle fajnych rzeczy na świecie :)

khaleesi, mało powiedziane , znajomość po 7 latach diabli wzięła , a było tak cudnie

Indifference1, to nie pijesz tylko się delektujesz? :)

Raczej chodziło mi o słabą głowę

neon, mój związek z nim przetrwał 3 lata , na odległość , po prostu coś sie popsuło i skończyło

kupmitrumne, no cóż a czemu się ta relacja posrała? jeśli mogę spytać rzecz jasna. Jakby co pisz na pw jak nie chcesz na publiku

haleesi, mało powiedziane , znajomość po 7 latach diabli wzięła , a było tak cudnie

długo typ wytrzymał

Indifference1, no teraz ćwiczysz, to niedługo godny zawodnik będziesz ;-)

kupmitrumne, na odleglość to się chyba trudno buduje trwałe związki

neon, ćwiczę od gimnazjum (wstyd, wiem)

khaleesi, z jednej strony różnica wieku , a z drugiej strony ciężko było wytrzymać na odległość

buka, no też właśnie chyba muszę mu za to litr postawić :)

neon, zależy , jeżeli ma sie zaufanie , to da się długo przetrwać , bo czekasz aż sie wreszcie spotkasz z ukochanym , a jeżeli masz go pod ręką to wkrada sie monotonia i może sie znudzić

kupmitrumne, to nawet zrozumiałe. A mocno stary pryk był?

Indifference1, no ale teraz już tak bardziej profesionalnie do tego podchodzisz,bo już drugi dzień pod rząd :)

khaleesi, młodszy o 4 lata

neon, wtedy było nawet 5 dni pod rząd. Złe towarzystwo, bardzo złe.

kupmitrumne, moze w tym szaleństwie jest metoda znudzić to sie wszystko nudzi w życiu :)

-- 19 lut 2014, 23:32 --

Indifference1,nieźle, ja piłem najdłużej 3dni, później miałem pecha, wpadłem w pułapkę i dałem się zamknąć w pokoju, teraz jestem czysty jak łza, od wszelakich używek

neon, a cholera tam wie , ja w stałym związku nie jestem od 3 lat , więc trzeba coś skołować

kupmitrumne,

khaleesi, no co ?! co ja poradze , że miałam okres gdzie lubiłam młodszych :>

kupmitrumne,

neon, nie wiem ile masz lat, ja jestem młoda to mogę Chociaż nie popieram picia 5 dni pod rząd w żadnym wieku. Byłam za mała i głupia i miałam nieodpowiedzialnych znajomych.

oj nic no :) dobranoc ;>

Indifference1, no to ile masz, ja 28. ja jako abstynent uważam alkohol za zło, nie moge mieć innego podejścia.

neon, 19 dzisiaj skończyłam