Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pośmiejmy się z siebie


Alexandra

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mam pojęcia czy to jest natręctwo, możliwe że tak (zaraz jeszcze się okaże, że jestem chora na wszystko XD) mniejsza z tym.

Jak idę spać wszystkie światełka np. Od telewizora, monitora, jakiegoś zasilacza, ładowarki muszę mieć wyłączone, bo ja się tego boję w ciemności, mam już tak od wielu lat, niby to tylko światełka ale moimi oczami są niczym potwory :D

Najgorzej jak jestem u kogoś na noc i gdzieś widze takie światełko, nie powiem przecież " wyłącz to bo się boję, że to mi coś zrobi " ;/

Najgorzej mi było jak spałam kiedyś u kuzynki i zostawiła na noc włączony komputer i świeciło się takie wielkie światełko z obudowy, jeszcze raz sam monitor się włączył, płakałam ze strachu...

 

 

Co do zamykania domu, nienawidzę wychodzić z domu bez jego zamykania, nawet jeśli wszyscy są w domu, a jak gdzieś idę to potrafiłabym wracać się spowrotem milion razy sprawdzić, czy na pewno je zamknęłam, po chwili zapominam i czuję, że znów muszę sprawdzić -,-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- Przed pójściem spać sprawdzam wszystko w kolejności : drzwi, kuchenka ( musze przejśc wzrokiem po kazdym z "kurków" czy aby napewno jest na "0" ), czy wyłączony telewizor, żelazko, czy w kotłowni jest zgaszone i po raz kolejny drzwi. Przed zgaszeniem w pokoju musze rzucic okiem na sąsiedni, czy jest zgaszonne światło

- Potrafię stać i szarpać za klamkę 10 min

- patrzec na kontakt od zelazka czy napewno nie ma w nim wtyczki

-nie zasnę gdy mam otworzone drzwi do szafy

- teraz mi minelo ale kiedys przy zasypianu musiałam sprawdzić ręką kontakt, zaraz obok łóżka czy aby napewno nic nie jest włączone i potrafiłąm trzymać w nim reke 5 min aby sie upewnić żenapewno jest ok

-przy wychodzeniu z domu sprawdzam drzwi wejsciowe, garażowe, znów wejsciowe

- czasem jak siedze na krzesle obrotowym to gdzy zrobie cały obrót w prawo to musze się odkręcić bo niemal czuje jak mi fizycznie źle gdy tego nie zrobię

- dużo rzeczy muszę wykonywać, zbierać, powtarzac parzyście

- Czasem gdy jedna ręka czegoś dotknie, musi tego dotknąć też druga bo czuję ze ją zaniedbałam

- gdy pisze w szkole w zeszycie, musze łapać wszystkie kartki zapisane i oglądać swoje pismo, jak wygląda czy zeszyt jest estetyczny

- czasem potrafie czytac pare razy kilka zdan w książce i sprawdzać strony, czy aby napewno nic nie pominęłam

- czasem gdy lewa noga stanie w określony sposób, prawa musi zrobić to samo

- dawniej nie mogłam leżec na plecach i prostymi nogami i rekami skrzyżowanymi na piersiach (choć było mi tak wygodnie) bo miałam wrażenie ze tej nocy umre, ponieważ tak leżą ludzie w trumnach

- nie umiem nawet w drobnej błahostce okłamać mojego chłopaka bo coś mi wtedy mówi ze go nie kocham, np. kiedy pyta co robie, musze mu wszystko dokładnie wymienić.

 

ehh :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomimo prawie 10 stopniowego mrozu, czerwonych i szczypiących dłoni, szedłem dziś na dworze bez rękawiczek.

Jakbyś bez skarpetek chodził, to jeszcze rozumiałbym, że to coś wyjątkowego, ale bez rękawiczek..? Ja nie noszę od dobrych kilku lat w ogóle, bo co się nie zabiorę za szukanie gdzie się podziały to zima mija :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś bez skarpetek chodził, to jeszcze rozumiałbym, że to coś wyjątkowego, ale bez rękawiczek..?

Wyjątkowe to nie jest, ale myślę, że dość rzadkie. Zdecydowana większość ludzi, jak im zimno w dłonie, to albo zakłada rękawiczki albo chowa dłonie do kieszeni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

veganka, bez majtek??? Przeciez nosic ubranie bez majtek jest chyba niewygodnie... :roll:

 

mark123, widzialam kiedys dziadka, ktory chodzil zima w samej czapce, spodniach i butach, ale bez bluzki - ewidentnie mial cos z glowa... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje natręctwa to np. jak leci jakaś piosenka , lub muzyka to muszę w rytm jej zaciskać lewą stronę szczęki ,a potem prawą i tak na zmianę. Albo zaciskam mięśnie pośladków na zmianę z mięśniami ramion , kolan w rytm.Jak pomylę kolejność zaczynam od nowa. Ale to akurat mi ,aż tak nie przeszkadza. :D

Za to jak idę do łazienki , to wychodząc z niej zawsze muszę się napić wody z kranu . Czy to prosto z kranu , albo mam kubek taki , płuczę nim usta po myciu zębów, to z niego muszę się napić. Nie wiem to jest jakieś dziwne. Albo potrafię też do napoju wsadzić kilka kostek lodu i je gryźć ...potrafię tak kilka razy dziennie .Muszę je pogryźć...nie mogą się samodzielnie rozpuścić , bo ja muszę JE GRYŹĆ ... Wiem ,że to strasznie niszczy moje zęby,ale nie potrafię przestać to robić ... :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie najśmieszniejszym objawem jest to, że czasem muszę coś zrobić żeby było dobrze. Takie proste rzeczy jak np, że drzwi muszą być zawsze zamknięte a papier w kiblu musi być odwrócony tak żeby nie dotykał ściany. Ale najgorzej jak np mam jechać autobusem a muszę przejść przystanek na nogach żeby było dobrze albo powiedzieć do kogoś coś obraźliwego. Czasem mam tak, że pomyślę o czymś negatywnym i potem czuję lęk, że ta myśl spowoduje, że będzie źle. Albo oglądam mecz i jak myślę, że przegrają a potem rzeczywiście przegrywają to czuję, że to przeze mnie, że tak myślałem :D Albo jak postawię mecz to jest podobnie bo gdybym nie postawił to by wygrali :D Nie wiem jak można być tak pojebanym jak ja ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Największą żenadą było, jak ostatnio nie udało mi się trafić do własnego bloku. Zorientowałam się po 10 minutach mocowania się z kluczem w drzwiach wejściowych do klatki. Nie wiem, co mi przyświecało, bo otoczenie było zupełnie inne niż w pobliżu mojego bloku. Tak jakbym wyłączyła mózg idąc i postanowiła wejść do losowo wybranego budynku. 'No blok, jak blok, ja mieszkam w bloku, a to jest blok, więc równie dobrze może być moim blokiem'.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie ściele łóżka , bo mam takie , które okrywa się tylko narzutą. Układam na nich poduszki . Muszą być ułożone idealnie. I jak już nadchodzi pora spania wszystko zdejmuję z niego. Poduszki, kołdrę, prześcieradło ... Nie wyobrażam sobie pójść spać , kiedy wszystkiego nie strzepię z prześcieradła: okruszków , jakiś paprochów...chociażby ich tam nie było ,ale ja już muszę tak zrobić co noc...Inaczej nie zasnę. 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam przymus dziurawienia górnej części brzucha igłą. Mam w biurku dużo igieł, i kiedy czuje potrzebę, otwieram nową igłę i kłuję siebie. To nie ma na celu autoagresji, bo to wcale nie sprawia mi bólu ani ulgi w cierpieniu, nie robię też tego tylko wtedy kiedy mi smutno. Po prostu.

Drugim natręctwem jest przymus przygryzania języka w momencie kiedy mijam jakiś zjazd jadąc samochodem. Zjazd do domu, inna droga... Jakikolwiek skręt. Jeżeli jeszcze do tego słucham muzyki, to denerwuje mnie okrutnie kiedy moje przygryzanie nie pasuje do beatu. Agrrrr. :D

Myję się codziennie kilka razy dziennie, bo czuje sie brudna. Wiem, że nie jestem, ale jest to dosyć śmieszne, kiedy są u mnie znajomi, a ja wychodzę do łazienki się umyć i wracam w szlafroku, bo czułam się cała usyfiona :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio miałam taką sytuację, że siedziałam z chłopakiem przy stoliku obok siebie i na przeciwko było nie zasunięte krzesło, więc ja wstałam, podeszłam do niego zasunęłam je i wróciłam na swoje miejsce, a on do mnie co ja wyprawiam :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×