Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

nic dodac nic ujac , jak ja tego dawno nie słyszalam

keram dzieki za przypomnienie

 

nie ma sprawy, od czegos tu jestesm;)

 

XCarmen po sie tak zadreczać, pier*** tych wszystkichj ludzi którzy Cie nie potrafia zrozumiec, oby ich kiedys spotkało to co Ciebei. Ludzie maja wieksze problemy i jakos zyja, Tu zawsze masz wsparcie na forum, a reszte miej głeboko w dup**!!!

szkoła to nie jest najważniejszy cel w życiu, dla przykładu Kubica czy małysz nei wiem czy zawodówki skonczyli a sa najwiekszymi sportowcami na świecie.

A z drugiej strony jest mi zle bo dowiedzialam sie ze moj ojciec ma raka i sama nie wiem co mam robic ehh wogole to jest pokrecona sprawa nie bede was zanudzac...

 

smutne, no ale trzeba z Tym życ i dac temu komus wsparcie jakie teraz potrzebuje..nie jestesmy Bogami nie zmienimy świata...:(

 

(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja chce być taki jak inni...ale sie boje
badz przede wszystkim soba , i zbieraj w sobie siłe i odwage aby wkrotce wystartowac i zaczac zyc tak jakbys chciał :)

 

Popieram. Pracuj nad soba, staraj sie odnalesc w sobie ukryte mozliwosci. KAZDY jest z czegos dobry - proboj wszystkiego a na pewno znajdziesz swoja droge

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

XCarmen po sie tak zadreczać, pier*** tych wszystkichj ludzi którzy Cie nie potrafia zrozumiec, oby ich kiedys spotkało to co Ciebei. Ludzie maja wieksze problemy i jakos zyja, Tu zawsze masz wsparcie na forum, a reszte miej głeboko w dup**!!!

szkoła to nie jest najważniejszy cel w życiu, dla przykładu Kubica czy małysz nei wiem czy zawodówki skonczyli a sa najwiekszymi sportowcami na świecie.

Racja!:D Ale oni maja za to inne talenty ... a ja xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i tu jest ten bol ze ja nie moge mu dac wsparcia

 

w sumie to ciężko komus dac wsparcie..jesli sie tego wsparcia własnei temu komus nie chce dac:/ .. i czuje sie do kogos uraz(tak gdybam tylko)

 

 

Racja! Ale oni maja za to inne talenty ... a ja xD

 

bo Ty masz ten ukryty, który z czasem dopiero odkryjesz;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pisz, skoro ja moge zaśmiecać swoimi problemami to czemu nie ty..

ok moze jak sie wygadam( wypisze) to mi ulzy choc troszke...

tak w pigułce ...

podejrzewam ze to nic nadzwyczajnego ale moj ojciec był alkocholikem , awanturnikiem , wykanczał mnie i matke psychicznie, przestał pic i wyjechał za granice do pracy jakies 5 lat temu i cały czas tam pracuje , moja matka tez tam wyjechała ale wrociła bo wtedy ja dostawalam pierwszych atakow i jezdziła ze mna po lekarzach ojciec mowił ze to rozumie ale tak naprawde to nie wierzył i pewnie do tej pory nie wierzy ze mi cos jest , w zeszłym roku znalazł sobie inna kobiete ( jednym słowem q****), narobił takich cyrkow ze poł mojej miesciny jest w to zamieszane , obwinial matke za to ze jestem taka a nie inna , a naprawde to była jego wina , jego maltretowania psychicznego, kłamał mi w zywe oczy zeby tylko przeciagnac mnie na swoja strone , zebym zostawiła matke i zamieszkałą z jego ' nowa rodzina" , wykonczył psychicznie wszystkich kalmastwami i cyrkami, mame babcie dziadka i polowe rodziny , przestał przysyłac pieniadze a jak go podałyzmy o alimenty to sie tak wqr*** ze szok ,ale co mnie to ma corke to niech placi a nie utrzymuje swoja nowa rodzinke...

do tej pory nie chcialam go juz znac bo za duzo krzywdy rodzinie wyrzadził...

ale dzisiaj sie dowiedzialam o tym raku i nie wiem co mam robic :roll:

kocham go i nienawidze

z jednej strony rozum mi podpowiada ze mam go olac ...

a zdrugiej serce nie daje mi spokoju jest mi go zal i szkoda bo to moj ojciec w koncu i kocham go pomimo wszystko..

ale jakis honor i duma nie pozwala mi odezwac sie do niego

najgorsze ze boje sie juz ze on umrze a ja bede z nim skłócona , on bedzie cierpiał a ja nie pomoge mu ... :cry:

przepraszam ze sie tak wyzalam, wiem ze sa ludzie w gorszych sytuacjach

ale ja nie wiem co mam zrobic :?:roll::cry:

matka mi powiedziala ze jak sie zaczne z nim zadawac to strace matke :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odkryje kiedy bedzie juz za pozno na światową kariere

 

w życiu nigdy nie mów nigdy!!

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:42 pm ]

odkryje kiedy bedzie juz za pozno na światową kariere

 

Całe nasze życie składa sie z wyborów, i cały sens polega na tym by w odopiednim momencie dokonac odpwiedniego wyboru, który nasze życie odmieni o 180 stopni i pokieruje we własciwym kierunku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok moze jak sie wygadam( wypisze) to mi ulzy choc troszke...

tak w pigułce ...

podejrzewam ze to nic nadzwyczajnego ale moj ojciec był alkocholikem , awanturnikiem , wykanczał mnie i matke psychicznie, przestał pic i wyjechał za granice do pracy jakies 5 lat temu i cały czas tam pracuje , moja matka tez tam wyjechała ale wrociła bo wtedy ja dostawalam pierwszych atakow i jezdziła ze mna po lekarzach ojciec mowił ze to rozumie ale tak naprawde to nie wierzył i pewnie do tej pory nie wierzy ze mi cos jest , w zeszłym roku znalazł sobie inna kobiete ( jednym słowem q****), narobił takich cyrkow ze poł mojej miesciny jest w to zamieszane , obwinial matke za to ze jestem taka a nie inna , a naprawde to była jego wina , jego maltretowania psychicznego, kłamał mi w zywe oczy zeby tylko przeciagnac mnie na swoja strone , zebym zostawiła matke i zamieszkałą z jego ' nowa rodzina" , wykonczył psychicznie wszystkich kalmastwami i cyrkami, mame babcie dziadka i polowe rodziny , przestał przysyłac pieniadze a jak go podałyzmy o alimenty to sie tak wqr*** ze szok ,ale co mnie to ma corke to niech placi a nie utrzymuje swoja nowa rodzinke...

do tej pory nie chcialam go juz znac bo za duzo krzywdy rodzinie wyrzadził...

ale dzisiaj sie dowiedzialam o tym raku i nie wiem co mam robic Rolling Eyes

kocham go i nienawidze

z jednej strony rozum mi podpowiada ze mam go olac ...

a zdrugiej serce nie daje mi spokoju jest mi go zal i szkoda bo to moj ojciec w koncu i kocham go pomimo wszystko..

ale jakis honor i duma nie pozwala mi odezwac sie do niego

najgorsze ze boje sie juz ze on umrze a ja bede z nim skłócona , on bedzie cierpiał a ja nie pomoge mu ... Crying or Very sad

przepraszam ze sie tak wyzalam, wiem ze sa ludzie w gorszych sytuacjach

ale ja nie wiem co mam zrobic Confused Rolling Eyes Crying or Very sad

 

I bardzo dobrze, że to opisałaś, ojciec jeśli mogę się tak wyrazić to po prostu łajdak, a skoro Ci go szkoda to nawet dobrze o tobie świadczy bo to znaczy, że jesteś współczującą osobą...

A skoro on sobie znalazł nową rodzinkę i przestal przesyłać pieniądze to znaczy, że was się wyrzekł... Ja osobiście nie toleruje kłamców i zdrajców, dla mnie są to po prostu ludzie bez honoru.Podziwiam Cię, że jeszcze mu współczujesz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok moze jak sie wygadam( wypisze) to mi ulzy choc troszke...

tak w pigułce ...

podejrzewam ze to nic nadzwyczajnego ale moj ojciec był alkocholikem , awanturnikiem , wykanczał mnie i matke psychicznie, przestał pic i wyjechał za granice do pracy jakies 5 lat temu i cały czas tam pracuje , moja matka tez tam wyjechała ale wrociła bo wtedy ja dostawalam pierwszych atakow i jezdziła ze mna po lekarzach ojciec mowił ze to rozumie ale tak naprawde to nie wierzył i pewnie do tej pory nie wierzy ze mi cos jest , w zeszłym roku znalazł sobie inna kobiete ( jednym słowem q****), narobił takich cyrkow ze poł mojej miesciny jest w to zamieszane , obwinial matke za to ze jestem taka a nie inna , a naprawde to była jego wina , jego maltretowania psychicznego, kłamał mi w zywe oczy zeby tylko przeciagnac mnie na swoja strone , zebym zostawiła matke i zamieszkałą z jego ' nowa rodzina" , wykonczył psychicznie wszystkich kalmastwami i cyrkami, mame babcie dziadka i polowe rodziny , przestał przysyłac pieniadze a jak go podałyzmy o alimenty to sie tak wqr*** ze szok ,ale co mnie to ma corke to niech placi a nie utrzymuje swoja nowa rodzinke...

do tej pory nie chcialam go juz znac bo za duzo krzywdy rodzinie wyrzadził...

ale dzisiaj sie dowiedzialam o tym raku i nie wiem co mam robic

kocham go i nienawidze

z jednej strony rozum mi podpowiada ze mam go olac ...

a zdrugiej serce nie daje mi spokoju jest mi go zal i szkoda bo to moj ojciec w koncu i kocham go pomimo wszystko..

ale jakis honor i duma nie pozwala mi odezwac sie do niego

najgorsze ze boje sie juz ze on umrze a ja bede z nim skłócona , on bedzie cierpiał a ja nie pomoge mu ...

przepraszam ze sie tak wyzalam, wiem ze sa ludzie w gorszych sytuacjach

ale ja nie wiem co mam zrobic

matka mi powiedziala ze jak sie zaczne z nim zadawac to strace matke

 

Olo no i własnie takie dylematy są trudne. i cięzko jest jakkolwiek doradzac w takich sytuacjach, bo dużą rolę odgrywają emocje. Ale przez całe życie dorastamy do takich decyzji. Zrób jak uważasz i moim zdaniem nikt nie powinien mieć Ci tego za złe, ale czasami lepiej jak kierujemy sie sercem niż rozumem i własna dumą. postaw się w sutaucji ojca i pomyśl czego Ty w takim momencie bys oczekiwała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olo no i własnie takie dylematy są trudne. i cięzko jest jakkolwiek doradzac w takich sytuacjach, bo dużą rolę odgrywają emocje. Ale przez całe życie dorastamy do takich decyzji. Zrób jak uważasz i moim zdaniem nikt nie powinien mieć Ci tego za złe, ale czasami lepiej jak kierujemy sie sercem niż rozumem i własna dumą. postaw się w sutaucji ojca i pomyśl czego Ty w takim momencie bys oczekiwała.

ja jestem pomiedzy młotem i kowadłem

jezeli pomoge ojcu to strace matke , jezeli mu nie pomoge to bede sobie to do konca zycia wypominac , ze mu nie pomogłam a on umarł w samotnosci (bo na ta swoja nowa babe to nie ma co liczyc ale on slepy i głupi jest)

ehh i badz tu madry i pisz wiersze :roll::cry:

ale mi ulzyło troche jak to napisalam :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorrow, nie wiem co powiedzieć: niby te lęki są nierealne, jednak z drugiej strony niczego nie można do końca przewidzieć. Niestety często mam podobne myśli. Pewnych rzeczy nie da się przewidzieć dlatego Sorrow powinieneś żyć 'pełną parą' i po prostu dbać o siebie a na pewno nic Ci się nie stanie. Potrafisz o siebie zadbać dlatego dasz sobie tam radę. Tylko musisz wierzyć w siebie. Rozumie, że to ciężkie gdy doświadczyło się tyle złego od innych ludzi ale pamiętaj że dzięki temu Ty jesteś silniejszy :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wstaje rano, patrze a tu burdel jak h**, stół połamany, okna powybijane, kibel ze srób wydarty, wychodze przed dom a tam ktos w trawie spi, i jakiees ubrania wokól porozrzucane:D, hehe to pozostałosci po wczorajszej imprezie, no ale nei ma co załowac, fajnie było:)

 

a dzisiaj głowa pęka, przy okazji wspólczoje 2 imprezowiczkom, Olce i Carmen, bo równo dotrzymywały kroku:p a Olka to przeszła sama siebie i dzisiaj sie z łózka nie zwlecze:P

ide po mleko i browara do sklepu, bo do wieczoru trza dojsc do siebie:):D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochanie... ( to do Marka ;) ) ja juz jestem na nogach od 6. Stałam na dachu i patrzylam jak balony lecą:D A dzisiaj mam zamiar zdrowo poprawic to co zaczęliśmy dzisiaj/ wczoraj XD. A o dom sie nie martw jak zniszczymy twoj to jeszcze moj jest w calkiem dobrym stanie. :twisted:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wstaje rano, patrze a tu burdel jak h**, stół połamany, okna powybijane, kibel ze srób wydarty, wychodze przed dom a tam ktos w trawie spi, i jakiees ubrania wokól porozrzucane:D, hehe to pozostałosci po wczorajszej imprezie, no ale nei ma co załowac, fajnie było:)

 

a dzisiaj głowa pęka, przy okazji wspólczoje 2 imprezowiczkom, Olce i Carmen, bo równo dotrzymywały kroku:p a Olka to przeszła sama siebie i dzisiaj sie z łózka nie zwlecze:P

ide po mleko i browara do sklepu, bo do wieczoru trza dojsc do siebie:)

co racja to racja imprezka nam sie udała :P

ale przepraszam bardzo ja to juz od 3 h nie spie ;P i tak jak mowiłam kacora nie mam;P

a tak powaznie to trzeba w koncu darka z tej trawy wyciagnac bo sie chłopak zaziebi jeszcze ;)

no to moi mili zbieramy ekipe na dzisiejsza libacje ;)

kto chetny :?::?:

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:18 pm ]

A o dom sie nie martw jak zniszczymy twoj to jeszcze moj jest w calkiem dobrym stanie.

nio a jak Edyty sie zawali ;) to mozemy jeszcze rozniec moja chałupe:)

takze spoko , jedziemy dalej pijemy do samych matur ,bo to całkiem niezły sposob na odstresowanie sie , ja wczoraj zapomniałam , i panika przedmaturalna mnie opusciła :mrgreen:

Edyta to nie były balony to samoloty szpiegowskie administracji :lol:

nie dowiezali co my wyprawialismy :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochanie... ( to do Marka ) ja juz jestem na nogach od 6. Stałam na dachu i patrzylam jak balony lecą A dzisiaj mam zamiar zdrowo poprawic to co zaczęliśmy dzisiaj/ wczoraj XD. A o dom sie nie martw jak zniszczymy twoj to jeszcze moj jest w calkiem dobrym stanie.

 

to dla orzezienia mozemy, jeden balon podprowadzic i sie przeleciec gdzies, moze po tą wódke ukrainska,:D:D

Kochanie... ( to do Marka ) ja juz jestem na nogach od 6

 

taaa o 6?? :roll:8) przecież Ty królowa jestes to jak tak wczesnei mozesz wstac??:D:D ;)

 

ale przepraszam bardzo ja to juz od 3 h nie spie ;P

 

a to tylko dlatego, ze Cie tak suszyło ze już dłuzej na łuzku nie mogłas wytrzymac:);)

 

 

a tak powaznie to trzeba w koncu darka z tej trawy wyciagnac bo sie chłopak zaziebi jeszcze

 

nom:/ troche nie wesoło tak bez spodni leżec;D:)

 

z wami to dokońca świata i o jescze dzień dłuzej:)::) motyle tanćzace na stole:):0 hehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takze spoko , jedziemy dalej pijemy do samych matur ,bo to całkiem niezły sposob na odstresowanie sie , ja wczoraj zapomniałam , i panika przedmaturalna mnie opusciła

Mozemy pić nawet do mojej matury xD haha ale chyba wszystkie szare komorki jakie mi zostaly by zaniknely:D

 

 

Edyta to nie były balony to samoloty szpiegowskie administracji

nie dowiezali co my wyprawialismy

Mozliwe, bylam zaspana i nie odrozniam samolotow od balonow :D

 

 

taaa o 6?? przecież Ty królowa jestes to jak tak wczesnei mozesz wstac??

A Ty skad to wiesz?:D

 

( motylem jesteeemmm xD) trzyma mnie jeszcze dzis, chcialam nawet skakac z dachu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z wami to dokońca świata i o jescze dzień dłuzej:)::) motyle tanćzace na stole:):0 hehe

mowisz i masz :) dzisiaj bedzie taniec brzucha :P:lol:

Mozemy pić nawet do mojej matury xD haha ale chyba wszystkie szare komorki jakie mi zostaly by zaniknely:D

a po co ci szare lepiej je zastapic kolorowymi, sprawimy sobie wszystkie odcienie teczy tak jak na skrzydłach motyli :lol:

keram napisał:

taaa o 6?? przecież Ty królowa jestes to jak tak wczesnei mozesz wstac??

 

A Ty skad to wiesz?

a ja wstałam pozniej od niej to kim ja jestem :?::P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi dziś w nocy śniła się ona.... byliśmy na sali gimnastycznej i robiliśmy jakieś głupie ćwiczenia, jej zadaniem było pchnięcie każdego chłopaka po kolei i jak doszła do mnie mile się przywitała gdy chciała mnie pchnąć to zlapałem ją za ręce i zaczeliśmy iść do tyłu, spytałem czemu nie odpowiedziała na wiadomość: "bo nie miałam czasu" potem na pożegnanie dała mi całusa w usta i powiedziała " okres promocji się już skończył..."Cokolwiek by to nie miało znaczyć...

Co za głupi sen, ale przez to cały czas o niej myślę :roll:

Nie myślę już tak o śmierci, ale znowu moje serce "płacze" za nią :(((

ech...ide sobie poczytac przynajmniej podr z bioli...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi dziś w nocy śniła się ona.... byliśmy na sali gimnastycznej i robiliśmy jakieś głupie ćwiczenia, jej zadaniem było pchnięcie każdego chłopaka po kolei i jak doszła do mnie mile się przywitała gdy chciała mnie pchnąć to zlapałem ją za ręce i zaczeliśmy iść do tyłu, spytałem czemu nie odpowiedziała na wiadomość: "bo nie miałam czasu" potem na pożegnanie dała mi całusa w usta i powiedziała " okres promocji się już skończył..."Cokolwiek by to nie miało znaczyć...

Co za głupi sen, ale przez to cały czas o niej myślę

Nie myślę już tak o śmierci, ale znowu moje serce "płacze" za nią ((

ech...ide sobie poczytac przynajmniej podr z bioli...

 

hehe większośc snów jest dziwna:) dla tego sa one takie niepowtarzalne, bo cieżo jest powtórzyć ten sam sen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

du*a! ;/ moja " najlepsza(?) kolezanka sie obrazila na mnie bo napisalam jej ze jestem zmeczona i nie wiem czy pojde z nia na te zawody balonowe gdzie przez 4 godizny mialabym spacerowac w tlumie ludzi pewnie pijanych i nahalnych. A ona mi na to ze wczoraj byla ze mna w szkole i "ze masz jechac" a ja jej " zeby zauwazyla ze ja tez bylam w jej szkole i sie oczekalam ale ze ok pojde ale jak bede zmeczona to wracam" a ona na to ze " jak nie to nie , jak mam narzekac ze ona ma z kim jechac.." no to ok .

 

Jestem strasznie zla... ( bo rzadko sie klocimy ale ona mnie szantazuje ... a ja soba nie dam tak rzadzic, niestety)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

xCarmen no to faktycznie nie fajnie :? Co to za przyjazn jezeli jedna osoba kaze drugiej cos robic wbrew woli i jeszcze do tego ''rzada'', odwdzieczenia sie , i nie umi zrozumiec ze ty moze nie masz ochoty :?

Tez mam takie sytuacje z przyjaciołka, ale ona nie bardzo umi tego zrozumiec ze , sa takie dni ze nie mam ochoty wychodzic z domu wogole :?

Przejdzie jej :)

Buzka:*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×