Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

A mnie boli tak leb ze mi sie nie chce, wpierdolilam po zlosci cala czekolad ei kupialm sobie w realu 2 ksiazki :D ( przecena z 40 na 9 zł :D czyli zamiast 80 zł 18, niezle :D!)

I rak mnie zzera na calego... zauwayzlam ze na wieczor one sie pogarszają, ale dzisaj boli juz nie czolo ale zdecydowanie bardziej GORA glowy :( oszaleje....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellwe, ja akurat jestem już tak zmęczona, że terapia jest chyba jedynym wyjściem. Od pewnego czasu dojrzewa we mnie tam myśl. Tyle, że w moim mieście może być z tym trochę ciężko. Mam jeszcze w zanadrzu niezłego psychiatrę, który kilkanaście lat temu wyciągnął mnie z depresji (objawy trochę inne niż teraz, choć zaczęło się od lęku przed chorobą), wiem, że świetnie dobiera leki i sama odczułam, że są skutecznei szybko działają. Tyle, że u mnie z farmakologią jest problem - dawki leków jak dla dziecka, niby nie ma skutków ubocznych typu tycie, a moja waga 30 kg do przodu :-( Przy czym wyjściowo już mam wagę niczego sobie :-( Dlatego liczyłam, że samo przejdzie...

 

nerwa, mnie aktualnie dobija ból brzucha. Skurcze, przelewania, chlupotanie, odbijania. Boli wszystko od końca mostka i górnej cześci żeber aż po pachwiny. I plecy też - od łopatek do lędźwi.

Najlepsze jest to, że zaczęło mnie boleć tydzień temu, chwilę po tym, kiedy poczytałam sobie dwa fora o raku jelita grubego, wcześniej nie czułam nic, dlatego kojarzę to z tą sytuacją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moze to po swietach jakos? wiecie, kazdy sie najadl, mial wzdęcia itp, problemy z jelitami, i juz uwaga zostala skierowana we wlasciwa strone :)

Bo ja pamietam, ze u mnie zaczelo sie miesiac temu, jak po swietach wrocilam, i od czasu do czasu cos zakulo, ale wtedy jeszcze tak sie nie wkrecilam, ale z czasem jakos tak zaczelam... az po paru tygodniach juz wpadlam w niezłą schize i z wyroskiem i ze wszystkim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Matko jeszcze takiej kampanii by brakowalo. Mi juz sie wlosy na glowie jeza jak slysze reklamy ,,zrob rakowi wspak" albo ,,pomoc na raka". wydaje mi sie wtedy, ze wszyscy dookola sie na mnie uwzieli albo chca mi dac jakis znak :twisted: Wiem, ze te kampanie maja na celu, oprocz oczywiscie wyludzenia od ludzi pieniedzy przez towarzystwa ubezpieczeniowe, przypomniec im o tym, zeby sie regularnie badali, ale boje sie tego i w czasie reklam od razu przelaczam kanal, zeby nie trafic przypadkiem na ktoras z nich. Jeszcze mi sie natrectwo takie wlaczy znajac mnie, ze jak zoabacze dana ilosc razy taka reklame to na pewno zachoruje :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie też te reklamy doprowadzają do pasji. I artykuły wielkimi literami w internecie: "Zdążyć przed rakiem". Ja wiem, że idea jest dobra, że badania profilaktyczne są ważne, że większe statystki przeżycia przy wczesnym wykryciu itd., ale nie da się zbadać wszystkiego, przewidzieć wszystkiego i wszystkiego sobie prewencjnie wyciąć. Musiałby człowiek nie wychodzić od lekarza. A ja wiem, że statystycznie, jak człowiek idzie z psem, to każdy z nich ma trzy nogi, więc takie rzeczy można sobie o kant d... potłuc. Bo jaka jest statystycznie szansa, że w ciągu życia człowieka na samochód, którym jedzie spadnie drzewo i go zabije? Statystycznie prawie żadna, a dla tego, co tym samochodem jedzie to kwestia jego śmierci, a nie statystyk. No i dla takich ludzi, jak my te kampanie to udręka, bo jak przyjąć normalnie informację, że rak jelita jest na pierwszym miejscu pod względem liczby powodowanych zgonów w Europie i dotyka coraz młodszych ludzi? A niby po co mi to?

Ostatnio psioczyłam nawet swojemu M., że kiedyś nie było internetu, kampanii reklamowych, jak człowieka coś bolało, to szedł do lekarza i jakoś było. A teraz bombardują nas ze wszystkich stron informacjami: badaj, sprawdzaj, lecz. A ludzie jak umierali, tak dalej umierają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Matko jeszcze takiej kampanii by brakowalo. Mi juz sie wlosy na glowie jeza jak slysze reklamy ,,zrob rakowi wspak" albo ,,pomoc na raka". wydaje mi sie wtedy, ze wszyscy dookola sie na mnie uwzieli albo chca mi dac jakis znak :twisted: Wiem, ze te kampanie maja na celu, oprocz oczywiscie wyludzenia od ludzi pieniedzy przez towarzystwa ubezpieczeniowe, przypomniec im o tym, zeby sie regularnie badali, ale boje sie tego i w czasie reklam od razu przelaczam kanal, zeby nie trafic przypadkiem na ktoras z nich. Jeszcze mi sie natrectwo takie wlaczy znajac mnie, ze jak zoabacze dana ilosc razy taka reklame to na pewno zachoruje :zonk:

 

Ja mam tak samo, najgorsze jest to że wszędzie pieprzą o tym raku, normalnie jakby innych chorób nie było i wszędzie te koszmarne historie Bożeeeee

 

Ja zawsze miałam świra na tle raka, a odkąd mój ojciec dwa lata temu zachorował (wyleczyli go), to już w ogóle palma mi odbiła. Do ginekologa idę mokra ze strachu, boję się morfologii, obsesyjnie macam się pod pachami i w pachwinach, panicznie boję się też białaczki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellwe, ja też nie mam pojęcia, skąd to mam ale jak sobie przypominam, to pewne symptomy miałam już w dzieciństwie (nie co do raka bo nie wiedziałam o nim). Później też zdarzały mi się drobne lęki ale radziłam sobie z tym. A teraz gadzina się obudziła prawdopodobnie przez przejścia, jakie miałam jesienią z wycięciem znamienia (panika dermatologa, wycięcie w trybie pilnym, wynik konsultowany (podobno) w ośrodku referencyjnym i sześć tygodni oczekiwania z myślą ile mi zostało.

Myślałam, że jak będę miała to za sobą, to już niczego nie będę się bała. G.... prawda! Teraz to dopiero się boję, że miałabym przechodzić to jeszcze raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellwe, ja tak samo, moze od dobrobytu nam sie we łbach poprzewracalo :D?

Chyba ide spac... wzielam hydro i zezarlam czekolade po czekoladzie brzuch sie odezwal i juz go sluchac az w kosmosie pewnie :D a po hydro cala glowa zaczela napieprzac, z silnego miejscowego bolu przeszlo w otepienie calej glowy :D masakra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellwe, ja tak samo, moze od dobrobytu nam sie we łbach poprzewracalo :D?

Chyba ide spac... wzielam hydro i zezarlam czekolade po czekoladzie brzuch sie odezwal i juz go sluchac az w kosmosie pewnie :D a po hydro cala glowa zaczela napieprzac, z silnego miejscowego bolu przeszlo w otepienie calej glowy :D masakra.

 

A hydroksyzynę bierzesz w tabletkach czy w syropie? Bo w syropie ja lepiej toleruję....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fuzzystone, Nie mialam pojecia, ze jest w syropie.

 

emka34, Ja tez mialam takie male zboczenie juz od dziecinstwa, w domu mielismy opasle tomisko lekarza domowego z wykresami, w ktorych trzeba bylo odpowiedac na koleje pytania, ktore prowadzily cie do danej choroby :great: Przy kazdej dolegliwosci sobie wertowalam. Pozniej mi to przeszlo i bylo super, nie bylo mowy o jakimkolwiek lekarzu, do rodzinnego chodzilam od wielkiego dzwonu jak juz tak powaznie grypa mmnie zmogla. A od roku wrocilo ze zdwojona sila, tak jak mowisz :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brakuje mi wsrod tych usmieszkow z boku, takiego glaskajacego po glowie. Zawsze mi sie wydawalo, ze taki tu jes :bezradny:

 

-- 13 lut 2014, 23:27 --

 

fuzzystone, musze sprobowac w takim razie;)

 

Kurde dzis mam jazdy z temperatura. Jest jak byk napisane wszedzie, ze tempka skacze w dniu owulacji i juz od stu lat o tym wiem, a jednak dzis czulam sie caly dzien jakbym miala menopauze i ciagle mi bylo goraco. Niby termin sie zgadza a jednak choroba daje sie we znaki :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellwe lol :D ja od 3 lat mam 37.1 i chuj :D.

łep przestal bolec !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JU HU !

ale rece mi tak smiesznie sfędzą :D ale niewygodnie leze, moze temu :D jak leza spokojnie nic nie cuzje, ale jak podnosze to tak gilaja w sordku hahaha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie cos ciagle kluje i uwiera, chyba najbardziej moja chora glowa (w przenosni of kors;) a z ta temperatura to mam problem notorycznie. Najgorzej, ze w czasie ataku, tez mi rosnie temperatura z nerwo a ja w takim momencie nie potrafie sobie tego uswiadomoc i jeszcze barziej sie nakrecam. :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc dziewczyny :)

Tak jak ja miałam dotad jazdy z brzuchem (dzis wybralam sie na usg i tetniaka nie mam :D) tak od dzis zaczelam sobie wkrecac guza mozgu.. Bol glowwy meczy mnie od dawna, ale od dluzszego czasu czuje ucisk, mdlosci i teraz mam tylko jedna wizje przed sobą.. guz. macie tez taki bol, ze czujecie jakby wam miazdzylo tam czaszke od srodka? az mi jezyk wypycha.. dziwne. boje sie jak cholera :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×