Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pod Trzeźwym Aniołem


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Zna ktoś dobre terapeutę od problemu, o którym mowa w tym temacie w Krakowie? Proszę o pomoc.

Ja niestety nie jestem z Krakowa, ale poradzę Ci tak:

 

idź na jakieś spotkanie AA, spotkasz ludzi takich jak Ty, którzy to samo przezywali / przezywają, oni na pewno Cię wysłuchają pomogą. Na pewno też doradzą gdzie są jacyś specjaliści w Krakowie, maja to obcykane.

 

tu masz wykaz gdzie odbywają się mityngi AA:

 

http://www.aa.org.pl/mityngi/index005.htm

 

-- 13 lut 2014, 12:47 --

 

W nastepnym Tygodniu idę na AA, zaniedbałem to i teraz są efekty . Ja pierdo---lę!

Kurde stary, nie wariuj. Pilnuj się, bo szkoda by było. Powodzenia.

 

Pamiętaj: dziś nie pijemy ! :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie zaś Masakra i nie ma znaczenia ile nie piję , nie ćpam . Mam ostatnio takie dni ,że tylko walić łbem w twardy mur . W dodatku ciągnie mnie do alkoholu , w Biedronce koło jebanych pułek z trucizną oglądam łapczywie , a i czasem przełknę slinę .HU_I!

 

Takie życie raz jest z górki raz pod górke ważne żeby się nie poddawać. Powiem Ci szczerze że jak się człowiekowi wszystko na głowe wali większość moich znajomych idzie się napić żeby się odstresować. Z nami jest inaczej. Bo oni popiją a na drugi dzień wracają do normalnego życia a my od razu popłyniemy. Zasuwaj na AA nie poddawaj się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja pare dni nie pilem i spowrotem ciagne , bo zycie jest chu.jowe i nie zamiierzam przestac bo lubie :? , moze, a czy mam problem z tym? nie przejmuje sie tym widocznie to mi przeznaczone bo inaczej zyc nie umiem.

 

Cześć Kros, bardzo się cieszę, że odnalazłeś swoją drogę w zyciu. Powodzenia. Przyda Ci się. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co pije bo bo chce, kazdego wybor.

Na mega kacu z rana nie będziesz juz taki wolny , a wypić to już nie tyle będziesz chciał co będziesz MUSIAŁ.

 

E tam, ja bym zaproponował aby Kros zamiast pisać w wątku "uzależnienie od alkoholu" pisał w "nasze małe i wielkie sukcesy" w końcu ma się czym pochwalić....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kros, doskonale wiadomo, że musisz rzucić nałóg przede wszystkim dla siebie by wyjść na prostą a nie dla kogoś. Nie możesz swojego życia uzalezniac od innych osób.

 

Jak mi da szanse to przestane, ale watpie bo dla wszystkich jestem skazana na dno.

:roll: Teraz w tym momencie tez pijesz?

 

-- 21 lut 2014, o 00:41 --

 

Alkohol odstrasza kobiety. Chyba, ze poszukasz wśród pijaczek. Niepijąca dziewczyna nie zaakceptuje Twojego nałogu bo masz go leczyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedno Kros co Ci mogę powiedzieć to, że dobre masz oko do kobiet, bo sobie wybrałeś mądrą babkę która nie chce się z alkoholikiem związać. Wie co robi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszę tutaj bo wpadlam w bagno. Po udanej walce z uzależnienie od benzo(z czego jestem dumna) zaczęłam chlacna potęgę. Zawsze lubiłem wypić ale teraz wpadlam na dno. Terapia nie pomaga. Po ostatnich izbach wytrzeźwień zdecydowałam się na esperal bo nie widzę już dla siebie innego wyjścia. Mam pytanie- czy ktoś wie jak to przebiega,takie wszycie I co potem? To już pojutrze i trochę się boję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega miał wszywke z esperalu . Zabieg w sumie prosty i szybki ,,, kosztowny .

Powiem Ci tak , jak juz nie masz się czego chwycic ,zeby nie pić to może będzie to dla Ciebie jakąś deska ratunku .

Ja bym osobiście stawiał na esperal w tabletkach , pewniejszy ,,, ale każdemu co innego pisane .

Zastanawiam się , z czego wynika to ,że u Ciebie są tak mało skuteczne metody Odwykowe ?Podejrzewam ,że idziesz na łatwizne i nie stosujesz sie do tego co Ci tam dali do ręki , aby sobie z Tym poradzić . Chodzisz na AA?

 

Ja również przeszedłem Odwyki i to az 4 , oraz kilka pomniejszych terapii . Dużo mi one dały .

No cóz tak czy inaczej ,życze Ci powodzenia .

O co właściwie kużwa chodzi u Ciebie z tym piciem . Tak Ci dobrze powtarzac schematy upodlenia , Izb wytrzeżwień i starmoszenia psychicznego . Ile ty masz lat ?

Tak wielkie masz głody alkoholowe ,że nie dajesz rady zwyciąyuc chwili parcia na alkohol . Nie chcem zapeszać , ale jak zrobisz wszywke możesz jeszcze sie wspomagać innymi lekami antyalkoholowymi . TERAZ JEDNAK WSZYWKA!

PS.

koles o którym wpomnialem Ci na początku zmarl dzięki nieumiarkowaniu w piciu i ćpaniu w wieku 37 lat .Niech Ci Heniu ziemia lekką będzie ! :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypomniały mi się czasy, kiedy jeszcze nawet trawy nie jarałem (albo jarałem i nie pamiętam). To po szkole do domu tylko plecak ostawić i fruuuuuuu na wino/wódkę. Środek zimy, godz. 23:00 i człowiek leży pijany w zaspie. :blabla:

 

o kvrwa :D ostro dawałeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×