Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem na siebie zły.

Jestem zły bo wciąż jestem tym kim nie chce być.....nie chce być "biednym użalającym się chłopaczkiem"który wszystkiego się boi,panikuje gdy jest coś do zrobienia wśród ludzi.....boje się że moge zawalić studia...bo jest to możliwe jeżeli nie poprawie swoich stosunków z ludżmi z grupyzwłaszcza,żejuż mnie sklasyfikowali jako tego co nigdy nie ma nic do powiedzenia....tego co się nie nadaje do niczego....co nawet rozmawiać nie umie .....nawet już słyszałem opinie że sobie nie poradze,ze się nie nadaje na studia....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierdzielone, ludzkie gadanie . trudno być na to głuchym, wiem, wiem.

najpierw trzeba zrobic porządek z samym sobą. a jeśli choodzi o idiotyczne gadki ludzi - Bóg niestety nie stworzył większości populacji tak wrażliwymi jak my :o bez dwoch zdan jest nam trudniej. ale wszystko da się zrobić człowiek nerwica ;-) naprawdę ! ściskam mocno.

 

- dzisiaj zrobilam obiad i nikt się nie otruł.

- zbijalam baki xD...;/

 

ano i tak...wierzę w Boga, ale mam ogromny uraz do ludzi..sama nie do końca potrafię określić "dlaczego".. a i do samej siebie chyba takze.

tak za ogół .

za to co mogłam, a nie zrobiłam.

nie cofnę, ale zal jest i kurde. no

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poetko!!!

 

To straszne,że jesteś psychologiem.Mam tylko nadzieję,że nie praktykującym.

Teraz wiem dlaczego mi nie odpowiadało Twoje pouczanie.Kiedyś trafiłam do takiego psychologa,który w podobny do Ciebie sposób pouczał a póżniej okazało się,że on bardziej potrzebował pomocy.Był schizofrenikiem.

Chory umysł nie powinien leczyć innych.

To jest ostatni post do Ciebie bez względu na to co odpiszesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Merkia i Zagubiona=>Dziękuje Wam za wsparcie i również ściskam bardzo mocno. i pozdrawiam cieplutko.

 

Babcia ela-jakośnie zauważyłem żeby Poetka kogoś pouczała............a uwaga typu chory umysł nie powinien leczyć jest co najmniej nie na miejscu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

estem zły bo wciąż jestem tym kim nie chce być.....nie chce być "biednym użalającym się chłopaczkiem"który wszystkiego się boi,panikuje gdy jest coś do zrobienia wśród ludzi.....boje się że moge zawalić studia...bo jest to możliwe jeżeli nie poprawie swoich stosunków z ludżmi z grupyzwłaszcza,żejuż mnie sklasyfikowali jako tego co nigdy nie ma nic do powiedzenia....

Nie masz sie czym martwic bo ja też zachowuję się podobnie,ale mam przyjaciół którzy to akceptują,ba mało tego,moja przyjaciółka czasami już nie wytrzymuje,ale jak ją poproszę to zrobi zawsze coś "za mnie". Po prostu trafiłeś na nieodpowiednich ludzi,nie wszyscy są tacy jak ludzie których znasz z reala ;)

whisper a ja to sobie porozmawiam z Tobą na osobności ;) Bądź taka jaka chcesz być,a nie taka jak chcą tego inni.INDYWIDUALIZM ponad wszystko :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja też mam ochote się wyżalic. Deprecha to takie cholerstwo, że nie życze jej nikomu. człowiek wiecznie szuka winy w sobie, traci pewnośc siebie i wkońcu sie zamyka na wszystko i wszystkich. teraz i tak jest już ze mna lepiej.wcześniej nie miałam ochoty wstawać z łózka i odrywać spłakanych oczy od poduszki. teraz powoli staram się wychodzic do ludzi. nie wiem, czy ktos z Was ma depresje i nerwice razem. ja niestety mam... moja terapeutka uświadomiła mi teraz, że wszyskie niepowodzenia w moim 6 letnim związku, zawsze brałam na siebie. zbytnio idealizowałam swojego chłopaka i teraz cierpie za to. moze to komus wyda się śmieszne, dla mnie jednak to powazne. otóż bardzo pragne założyć z nim rodzine, mieć dzieci i uważam ze już czas...on niestety nie... :cry: ale zawsze tłumaczyłam go, ze może nie jest gotowy, że to ja naciskam. ostatnio jednak doszłyu natręctwa, że może on nie chce sie ze mna ożenić bo jestem lesbijka?? moja psychoterapeutka, uwaza iż w to było mi łatwiej uwierzyć, chociaz to dla mnie bolesne, i od zawsze wiedziałam że jestem hetero, niż w to, ze mój chłopak nie jest może taki idealny jak myslałam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LUDZISKA!

Czytam Wasze posty i doszłam do jednego wniosku: wcale nie jesteście nieudacznikami! Jesteście wspaniałymi, mądrymi i wrażliwymi ludźmi!!!!

Sęk w tym, że za bardzo wrażliwymi i dlatego czasem czujemy się nic nie warci, a to co nas spotyka wydaje się nie do udźwignięcia. Też czasem podziwiam osoby, które z przebojem a nawet z tupetem idą przez życie - czasem im zazdroszczę...ale tak do końca nie chcę być taka jak oni...

 

Pozdrowienia dla WSZYSTKICH WRAŻLIWCÓW! :D I głowa do góry!

 

 

... kiedyś też zaświeci słońce...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

whisper a ja to sobie porozmawiam z Tobą na osobności

;)

Oj, już się boje tej rozmowy :P

A ja mam dość tego że moja matka tak strasznie się rządzi w każdej dziedzinie mojego życia. No, w prawie każdej. Ale i tak mam dość!!! Wczoraj tak mi gadała że myślałam że zaraz odwiozą mnie do psychiatry bo już nie wytrzymywałam.

Witaj w klubie ;) Twoja matka też jest taka nadopiekuńcza i uważa, że ona wie zawsze lepiej niż Ty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak ostatnio lekarz przepisał mi antybiotyk na zatoki (miałam naprawdę infekcję i to dużą) to powiedziała że lekarz jest głupi i prosty. A tak się składa że znam go dłużej niż ona (nie prywatnie ale zawsze) i wiem jak jest naprawdę.

A mi pozostaje tylko robić swoje! Ot co. Nie przejmować się, bo ludzie (nieważne kim są dla nas) zawsze gadali i gadają, grunt żeby to była prawda, bo prawda jest lepsza niż domysły i wymysły. A niestety tylko 10% z gadek to prawda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dziś chwilowa poprawę, ale na jak długo ....? Jak... Nawet sama rozmawiam z moimi myślami po cichu ;/

Niektórzy myślą, ze jest dobrze, ale nic nie ma dobrze. To tylko ZŁUDZENIA!. Nieszczęsne złudzenia. Czy muszą one być....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kordianka-masz racje musze się zbuntować przeciwko myśleniu innych i iśc dalej naprzód...

Mam takie myśli ostatnio które atakują mnie bardzo ostro......i bardzo bolą.......myślę że nie nadaje się do niczego jako mężczyzna...............,nie dosc że wyglądam okropnie to jeszcze brak charakteru porządnego mnie dobija ,inne rzeczy we mnie też mnie dobijają.....po prostu jako mężczyzna jestem zerem.....>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nerwica- za bardzo rozczulasz się nad sobą, myślisz, ze jesteś nikim. A przecież jesteś Człowiekiem, tylko musisz uwierzyć w siebie! Musisz zacząć działać i myśleć pozytywnie. Piszesz, ze nie jesteś wart, ale przecież każdy jest wart, tylko trzeba uwierzyć w siebie :smile: Wygląd nie ma znaczenia ( zależy dla których osób ), mówisz, ze nie masz porządnego charakteru, ale zauważ, ze każdy ma wady i zalety. Ty też posiadasz zalety jak i wady, każdy ma inny charakter. Ja nie wyobrażałabym sobie tego świata, gdyby wszyscy mieli taki sam charakter - świat był by monotonny.

Wiec dam Ci radę :smile: Uwierz w siebie bo to podstawa. Mam nadzieję, że przemyślisz sobie co nieco, jeśli trochę źle mnie zrozumiałeś, z góry przepraszam... (:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli trochę źle mnie zrozumiałeś, z góry przepraszam... (:

spoko wszystko dobrze zrozumiałem,musze uwierzyć w siebie po prostu ;)

Trudne to ale chyba będzie do wykonania ;) Musze wierzyc w siebie!!!! ;) Masz racje,każdy ma inny charakter,każdy człowiek ma swoje zalety jak i wady.Teraz musze przestać w sobie widzieć same wady i musze dostrzegać również swoje zalety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

 

a ja z kazdym dniem czuje sie lepiej meczy mnie to ze mam depresje ale codziennie sobie mowie ze nie poddam sie i bede walczyc !!!!!!!!!! musze to pokonac a ta sloneczna pogoda bardzo mi pomaga :)

 

belinda oj wiem co to znaczy mam nadzieje ze bedzie lepiej :)*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja chce tylko sie pozbyc tych cholernych objawow somatycznych ,juz i joga byla dzisiaj i masaz stop i na sloneczku bylam i nic ,no co za dziadostwo ,zeby cie zaraza wziela ty depresjo .won ze mniue ale juz.moze ktos zna jeszcze jakies tajne sposoby na poprawe samopoczucia ja chcetnie przetestuje ,moglabym zjesc najgorsze swinstwo i moczyc sie w gnojowce o ile bylaby to skuteczna terapia.jak to byloby fajnie byc zupelnie normalna nie majaca takich problemow osoba .ach podrawiam .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×