Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nigdy się nie wysypiam


ARTmen

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!!!

Całe życie miałam problemy ze snem.Albo nie przespane noce i poczucie winy przez cały dzień,że nie spałam albo sen tzw.zająca pod miedzą.Nawet jak udało mi się przespać kilka godzin to i tak budziłam się zmęczona.

Kiedy zaczęłam się leczyć u psychiatry przepisał mi Amitriptylinum i skończyły się kłopoty z zasypianiem.Pozostało jednak uczucie zmęczenia po przebudzeniu.Nie wiem co z tym zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę mirtazapin przed snem już ponad 3 mies.Skończyły się problemy ze spaniem.Usypiam w ciągu pół godz.po zażyciu.Wreszcie wstaję wypoczęta i trzeżwa.Nie czuję już takiego zmęczenia cały dzień.Myślę,że warto pracować nad zdrowym snem,bo jest potrzebny organizmowi i psychice.Odnosząc się do cytowanego artykułu,naukowcem nie jestem,ale uważam to za kompletną bzdurę.Potrzebujemy snu,żeby regenerować siły.Naukowcy powinni się skupić nad tym jak zlikwidować zaburzenia snu,a nie leczyć bezsennością.Nasz organizm potrzebuje sił do codziennej aktywności,tym bardziej do zlikwidowania objawów depresji.Ta wspomniana teoria ma bardzo krótkie nogi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

 

ja od kilku lat tez mam problemy ze snem jak juz sie klade wierce sie i krece i usnac nie moge :cry::cry::cry: jak uda mi sie zasnac to za chwilke budzik dzwoni i trzeba wstawac do pracy ehhhhh meczy mnie to bardzo bylam u lekarza zapisal mi efectin i doxepin zazywam je 7 dzien i jakos moze troche tylko lepiej :roll::roll::roll:

 

wykancza mnie to :( za tydzien mam wizyte wiec powiem ze jakos malo mi to pomaga

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno tu nie zagladałem, ten temat jest mi niestety dobrze znany :? Nawet jak spie te zalecane 7-8 godz. to i tak rano jestem totalnie nie do zycia, pomijając to ,że wstawanie wymaga czegos w rodzaju zrywu... na trzy cztery i juz na starcie dnia przypomina mi o tym ,że życie dla mnie to seria walk, w 99% prowadzonych ze sobą, mam wtedy ochote okopac sie w moim łóżku i zapomniec o obowiązkach ktore juz na mnie czekają i msie spraw zwalonych z poprzedniego dnia :] jeszcze gdybym po jakims czasie sie rozbudzał... no ale to było by za proste, cały dzien jestem osłabły jak jakas lebioda i tak do godzin popoludniowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też miałem problem ze spaniem, a raczej nie wyspaniem. ....kawa winna była. Potrafiłem wypić 2 kawy, drinka energetycznego, i iść spać. Odstawiłem to, zacząłem brać magnez, i jest o niebo lepiej, przynajmniej nie zasypiam tak w dzień. BTW... sen też czasem działa, ponieważ niektóre problemy chcemy przespać... nerwica;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ja też nie mogę się wyspać! Jestem śpiąca już o 20. Ostatnio zaczęłam chodzić spać o 21/22. Jak chodzę do szkoły to wstaję o 7, ale jak mam wolne to wstaję o 11 i dalej jestem niewyspana. Potem chodzę cały dzień taka zmęczona, połamana i nic mi się nie chce. Może jakieś witaminki? Biorę Plussz Multiwitamina i co? czuję się tak samo nie biorąc, jak i biorąc witaminy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×