Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

tosia_j, była beznadziejna tak samo jak moja :bezradny:

 

 

ale co ciekawe, gdzie się podziały te wszystkie osoby, które krzyczały na równouprawnienie? czemu nie wsparły mnie w trollingu kiedy jeszcze nie wiedziały, że to trolling? czyżby tradycyjny (bo taki powszechnie występował) model związku, jednak nie zdawał sie być tak rewelacyjnym kiedy wyłoniła się osoba, która jest

o b o k i wciela go w życie?

 

to pytanie warte jest namysłu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co ciekawe, gdzie się podziały te wszystkie osoby, które krzyczały na równouprawnienie? czemu nie wsparły mnie w trollingu kiedy jeszcze nie wiedziały, że to trolling? czyżby tradycyjny (bo taki powszechnie występował) model związku, jednak nie zdawał sie być tak rewelacyjnym kiedy wyłoniła się osoba, która jest

o b o k i wciela go w życie?

Cóż, jak dla mnie kwestia jest dość prosta. To co przedstawiłeś nie jest "tradycyjnym modelem związku" tylko opisem jakiejś pokręconej patologii. Układ w którym facet poniża, degraduje swoją kobietę to wcale nie jest tradycyjny model związku, tak samo jak naparzanie dziecka po głowie krzesłem to nie jest wychowywanie z pomocą klapsów. To jest problem wielu ludzi - potrafią dostrzegać tylko skrajności i funkcjonować według nich.

 

Jakby ktoś mnie zapytał o krótką definicję/opis "tradycyjnego modelu związku" to bym odpowiedział: "facet utrzymuje rodzinę a kobieta zajmuje się domem i dziećmi" - a nie: "facet napier*dala swoja babę po ryju żeby była mu posłuszna".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to początkowo feministki walczyły o podstawowe prawa kobiet, alimenty itp. co w sumie było słuszne. Kiedy jednak to dostały to niektóre zechciały, żeby udawać, że nie różnic między nimi a mężczyznami i wypleniać dyskryminację kryjącą się niewiadomo gdzie.

Tak jakby to nie ludzka głupota była winna tym różnym nadużyciom tylko jakaś "ułomność" bycia kobietą, co trzeba zakrywać ze wszystkich sił.

Pod hasło równouprawnienie, któe początkowo dotyczyło równych praw np. wobec głosowania, podszyły się jakieś skrajne teorie, które bez pomocy mediów pożyłyby kilka dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktoś mnie zapytał o krótką definicję/opis "tradycyjnego modelu związku" to bym odpowiedział: "facet utrzymuje rodzinę a kobieta zajmuje się domem i dziećmi" - a nie: "facet napier*dala swoja babę po ryju żeby była mu posłuszna".
taa, a kobieta po 40, która nigdy nie pracowała tylko siedziała w domu przy męzu i dzieciach ma inne wyjście, niz byc posłuszna mężowi ? on ją utrzymuje, i jest to prosta a skuteczna zaleznośc ekonomiczna. Sytuacja praktycznie bez wyjścia w naszych realiach, bo 40-50 letnia babka bez doświadczenia zawodowego nie ma szans na dostanie dobrze płatnej pracy i samodzielne życie + odłozenie na emeryture :bezradny: teoretycznie mozna zaskarżyć ex-męza o alimenty, ale praktycznie to są grosze.

Moja znajoma jest w takiej sytuacji, cale zycie podporzadkowała męzowi i chowaniu dziecka, teraz gościu ma ją w dupie i ostentacyjnie lekcewazy, bo wie ze ma ją w garsci... a ona to znosi, bo ma szanse tylko na marne prace dorywcze. Przegrała życie, nie ma nic. Imho kobiety pakujące się w taki układ są krótkowzroczne i mocno naiwne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

40-50 letnia babka bez doświadczenia zawodowego nie ma szans na dostanie dobrze płatnej pracy i samodzielne życie + odłozenie na emeryture

Ja jestem facetem tylko trochę młodszym i jestem w podobnej sytuacji. Jak umrą rodzice to będę żył w skrajnej nędzy lub umrę z głodu, no ale pewnie bym samobójstwo popełnił w takim wypadku. Oczywiście pozostaje opcja wyjazdu za granicę bo tylko tam można się utrzymać za najniższe stawki na które jestem skazany, mam raczej złe doświadczenia z pobytem tam, ale jakby trzeba było a nie chciałbym głodować, umierać to pozostaje tylko ta opcja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, a do tego czasu to różnych kursów byś nie mógł porobić? ostatnio mówiłeś, że dużo dają.

 

w ogóle to liczyłem, że się zjawisz i przypomnisz, że kiedyś wystarczyło, aby facet nie bił i nie pił to był dobry facet.

ale nie napisałeś tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×