ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)

Mimo wszelkich dolegliwości jestem pozytywnie nastawiony do życia, serio.

No chyba inaczej by się dało przeżyć nawet jednego dnia. Musi być jakieśchociażby nikłe światełko , malutka nadzieja , marzenia,,,

-- 05 lut 2014, 12:03 --

Baclofen ,to naprawdę dobry lek

Nie może byc inaczej

Supla na pewno wypróbuje. Ale Baclofen, nie mam możliwości skombinowania sobie leku na receptę. To co przypisuje mi psycho, to biorę.

.Człowiek zaczyna kuracje SSRI i jest zamulony odstawia ssri jest nadwrazliwy i wtedy psychoterapeuta mówi "to wina skumulowanych emocji będąc na lekach ,tylko psychoterapia pomoże".

Mi tak nikt nie powiedział, to moje przypuszczenia i nic więcej

Witam wszystkich

No i zaczęła się jazda,mąż wyjechał na kilka dni do Niemiec a ja czuje jakis cholerny niepokój nawet jakby powrócił lęk,do cholery jestem piąty miesiąc na elicea, powracają czarne mysli, a było tak super czasami tylko lekki niepokój, a tu proszę,moze się za bardzo zestresowałam

Tojaaa

Jeśli mialas w dzieciństwie cos tak strasznego,to tym bardziej powinnaś to przepracować na terapii...tylko musisz znaleźć naprawdę dobrego psychologa.A farmokologia+terapia,moga naprawdę zdzialac cuda...

a tu proszę,moze się za bardzo zestresowałam

kilka głębszych oddechów , ew. jakiś dłuższy spacerek w Słońcu i może stres z lekka opadnie.

Hej i ja dzisiaj w nocy przewracałam się z boku na bok a wydawało mi się że jestem zmęczona

Kalebx3, z tych niebenzodiazepinowych leków, to przeciwlękowe jaki wg Ciebie jest najskuteczniejszy w skali od 1 do 10.

pamiętam, że liryce oceniłeś na 3, a baclofen?

Krista

Nie masz czegoś doraźnego,hydroxyzyny...?Nie stresuj sie,choć wiem,ze latwo powiedzieć.Ale jak przetrwasz ten okres nieobecności męża,to juz będziesz silniejsza:)

cześć,

To widzę, ze dzisiaj wszyscy mieli trudności ze spaniem:(

Ja jestem też załamana. Mimo, że 9 tygodni jestem na esci i od jakiś 6 tygodni spałam calutka noc jak zabita, to od 3 dni walczę znowu z bezsenności - zupełnie jak na początku esci, jakbym dopiero co zaczęła brać!!!

Co to jest? Przecież organizm był przyzwyczajony do esci już! A teraz od 3 dni budzę się w okolicach 3.00 w nocy spocona jak mysz kościelna, czuję jakby mi po skórze biegały gorące mrówki... to mija po 5-10 minutach, ale ja już do rana nie mogę zasnąć Cholerka, nie mogę spać po 2 godziny dziennie po się wykańczam:(

Czy jest coś takiego jak jakiś gwałtowny wyrzut serotoniny albo "cóś"? Bo tak to jakoś wygląda... nie mam leków, kładę się normalnie spać, zasypiam, potem nagłe przebudzenie, nie musze patrzeć na zegarke - wiem, że pewnie jest koło 3.-- zlana potem, jest mi gorąco i się wkurzam na esci...

Myślałam, że w 9 tygodniu na esci będzie już jako taka stabilizacja a tu?

Cholerka

nova_2013, skąd wklejasz te emoty? no i witam wszystkich tak w ogóle.

elmopl79

Mam hydro, ale nie brałam jej odkąd poczułam poprawę to jakies 7 tygodni dlatego wolałabym aby organizm sam walczył z tą cholerną kurwicą, ale jesli nie dam rady to chyba będę musiała się wspomóc

Czy jest coś takiego jak jakiś gwałtowny wyrzut serotoniny albo "cóś"? Bo tak to jakoś wygląda... nie mam leków, kładę się normalnie spać, zasypiam, potem nagłe przebudzenie, nie musze patrzeć na zegarke - wiem, że pewnie jest koło 3.-- zlana potem, jest mi gorąco i się wkurzam na esci...

Myślałam, że w 9 tygodniu na esci będzie już jako taka stabilizacja a tu?

Cholerka

ja mam na to swoje określenie po pewnych dziwnych reakcjach z czasem po jednym SSRI - przewlekły zbyt duży poziom serotoniny, ale ten zwrot tylko moge sobie przypisać, o ile w ogóle ma cokolwiek wspólnego z prawdą

-- 05 lut 2014, 12:43 --

jetodik,

http://psiakosc.com/emoty/emoty-1.htm

Katarzynka to zapewne przejsciowe..a też dziś jakaś nie do życia zero energii

Witajcie Panstwo Escilinscy

na przekor wszystkim powiem, ze spie znakomicie ale nie mialam tez problemow ze snem przed rozpoczeciem kuracji

JużTuByłem ja Nova_2013 biore codziennie citalopram 20mg i zadnych innych tic-tacow. Odnosnie benzo nawiåzalam tylko, ze zabieram go ze sobå w kieszeni, bo on sie boi sam pozostac w domu Dostalam oxazepam 5mg ( benzodiazepine) od pierwszego ogolnego lekarza tuz po pierwszym ataku paniki z zaleceniem abym go brala doraznie przy kolejnych atakach. A poniewaz mam bardzo dlugie zeby jesli chodzi o wszelkie medykamenty, to zazylam go doslownie 3-krotnie na 16 atakow. Poza tym najwiekszå dawke jakå wzielam byla polowka oxazepamu czyli 2,5 mg. Przy kolejnych 2 atakach wzielam juz tylko 1/4 tabletki czyli troszke powyzej 1mg. Nie zazywam benzo przy kazdym nadarzajåcym sie ataku, czekam przewaznie pol godziny bo to taki standardzik paniki, raz trwa 10 minut, raz 20, a raz 50 min. Biore benzo juz w ostatecznosci kiedy koorvica lękowa tak mi daje popalic, ze juz nie pomagajå mi ani oddechy, ani rozmowa z mezem przez telefon ( najczesciej lapaly mnie ataki w samochodzie) ani samodzielne pozytywne mysli. W zasadzie to tych mysli optymistycznych nigdy nie mialam podczas atakow bo zawsze wydawalo mi sie, ze juz zaraz umre ale staralam wmawiac sobie, ze atak minie. Po pol godzinie jak atak nie przechodzil ratowalam sie benzo.

Tojaaa i jetodik tutaj podaje Wam rozne linki do buziek i fajnych obrazkow :

1. http://emots.yetihehe.com/

2. http://www.emoticonland.net/

3. http://psiakosc.com/emoty/emoty-1.htm

4. http://emotikona.pl/emotikony/

5. http://www.emoty-gg.eu/fajne/

6. http://www.smiley-lol.com/

Kazdy znajdzie cos dla siebie

A teraz Kochani musze sie przygotowac do pracy, zalozyc piekny uniform, biale rekawiczki i zasiåsc do limuzyny aby przewiesz pare politycznych i biznesmenskich dupencji

3-mka sie i do poznego wieczorka

PS. Zabieram ze sobå lunatica na dzisiejszå przejazdzke, pokaze mu Stockholm

Ellora,

ech, no masakra jakaś dzisiaj - u mnie w biurze wszyscy narzekają na brak energii i bóle głowy, ale ja normalnie już nie mogę

Już się cieszyłam, że jestem na prostej z esci a tutaj takie bagno:(

Krista a Ty dokładnie kiedy zaczęłaś brać, bo my chyba podobnie?

5 lat temu na efectinie nie miałam po kilku tygodniach absolutnie żądnych jazd czy sinusoid a tutaj na esci jest jakoś dziwnie:(

U Ciebie też? A jeszcze kilka dni temu pisałam, że się super rewelacyjnie czuje:( Znaczy nie chwalić dnia przez zachodem słońca:(

Już się cieszyłam, że jestem na prostej z esci a tutaj takie bagno:(

Kasienko, przegielas straszliwie z tym bagnem Naprawde tak sie zle czujesz jak w pierwszych tygodniach brania esci?

Tamten okres nazwalabym bagnem, a teraz to tylko mniejsza kaluza

Nie ma tragedii, myślę(mam nadzieję) że to przejściowe...ja siedzę w domu i to może z nudy mi siada samopoczucie, nie mogę zasnąć a potem jak już mi się uda to do 10 nawet11...

-- 05 lut 2014, 13:57 --

Nova rewelacyjnie to ujęła.podpisuję się pod tymi słowami

dzięki lunatic i nova, za linki.

Nova a Ty jak dlugo na kuracji esci?

Czesc Kasiu

Ja esci zaczęłam brac 27 wrzesnia, i tak jak wczesniej pisałam było super do dzisiaj, ale mąż wyjechał na kilka dni a ja poczułam jakis lęk, ale jak dotąd nie brałam hydro walcze z kurwicą sama, a moze przyszła pora na lęk bo nie miałam go od grudnia, może tak przychodzi co jakis czas, aż w końcu odpusci na dobre

Krista a może powodem jest nowa sytuacja wyjazd męża mój też jeżdzi za granicę i też mam podobne odczucia..

Ellora

pewnie masz racje bo jak do tej pory to wszystko było okey nawet jak jechał do pracy na 24h to nic się nia działo bo byłam pewna ze jest niedaleko a teraz wiem ze za chwilę nie wróci, no trudno moze sobie poradzę

Ellora, ja biore citalopram - braciszek blizniak esci

zaczelam brac lek 12 grudnia i biore go nadal. Do kuracji dolåczyli mi psychoterapie i terapie behawioralnå. Lek wkrecil sie we mnie od samego poczåtku bardzo dobrze i z dnia na dzien poczulam sie lepiej. Dzis jest ogromna poprawa w porownaniu do okresu przed citalem, bo meczylam sie prawie rok zanim trafilam do psychiatry. Moj stan niewazkosci trwal jakies 1,5 roku i bylo raz lepiej raz gorzej. Ale jak zaczelam brac cital - jak rekå odjål wszystkie symptomy nerwicowe. Pozostaly jednak ataki paniki, ktore atakujå mnie bez konkretnej przyczyny, i nie znam ani pory dnia ani godziny kiedy znow mnie dopadnå. Jednak så one juz duzo rzadsze i chyba lagodniejsze. Napewno pozbylam sie strachu przed nastepnym nieoczekiwanym atakiem a to juz ogromny plus, bo takie ataki dopadaly mnie jak sie nakrecalam i strasznie balam, ze nadejdå. Koorvica slyszala te moje mysli i zawsze spelniala moje najgorsze oczekiwania. Od czasu kiedy pozbylam sie tych natretnych mysli o kolejnym ataku - odpuscila sobie.

krista, ja mialam za kazdym razem lęki kiedy moj måz musial wychodzic do pracy, to trwalo okolo 2 miesiecy. Znam to uczucie i okropnå meke oraz odliczanie godzin i minut do jego powrotu. Plakalam, zasypialam, biegalam do okna aby wyczekiwac jego samochodu.... okropne to bylo. W miare jak zaczelam brac cital te obawy i strach byly coraz lagodniejsze az w koncu przeszly. Zamiast czekac w nieskonczonosc na meza ( choc dokladnie wiedzialam kiedy wraca z pracy ) zaczelam rozmawiac tutaj na forum z ludzmi i oglådac komedie w tv - wszystko byleby tylko nie liczyc czasu do powrotu meza.