Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie:


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

Wkurza mnie, że:

1. pojechałam dzisiaj na uczelnię i nie dostałam wpisu, bo się wykładowcy nie dogadali odnośnie terminów (pierw powinno być zaliczenie z ćwiczeń, a dopiero potem z wykładu z tego samego przedmiotu).

2. boli mnie tyłek po całodniowym siedzeniu na niewygodnym krześle i wkuwaniu. :evil:

Jutro chyba będę się uczyć na leżąco.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Wkurza mnie ból brzucha i niedziałające tabletki przeciwbólowe. Jak mają produkować takie gówno, to niech w ogóle go nie produkują. :x

 

-- 04 lut 2014, 19:37 --

 

Poza tym wkurza mnie to, że nikt mnie nie rozumie i nikt mnie nie chce... :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkurza mnie ból brzucha i niedziałające tabletki przeciwbólowe. Jak mają produkować takie gówno, to niech w ogóle go nie produkują. :x

Może zmień tabsy, jakieś zwykłe Apapy może większości Kowalskich pomagają, ale czasem potrzeba czegoś mocniejszego.

 

------------------------------

 

 

Szef mnie wkurrrwia od rana, zjebał pewną sprawę i próbuje to zwalić na mnie, teraz czeka mnie pół dnia robienia z siebie idioty i odkręcania sytuacji. Jak ja to k.... "uwielbiam" :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkurza mnie że niektórzy ludzie religijni nie potrafią i nie chcą jasno ocenić sytuacji i ludzi tylko są zdania że jak ktoś już popełnia jakieś złe uczynki non stop a ktoś inny tylko trochę to wszystkich traktują tak samo bez żadnych sentymentów, bez żadnej sprawiedliwości. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pogoda i pora roku, nienawidzę zimy, wtedy w ogóle nie ma po co żyć. A najbardziej to, że muszę jeszcze znieść co najmniej 2 miesiące takiego stanu.

.

Oj tak. Jak ostatnich paręnaście dni w okolicy Szczecina słońce zaglądało tylko raz od WIELKIEGO DZWONU to strasznei deprymująco to na mnie działało. :twisted: Wczoraj jak "po raz pierwszy" zaświeciło słoneczko to aż usiadłem na taborecie w kuchni przy oknie i wystawiłem pyszczek do szyby niczym kotek wygrzewający się na słońcu. Po tej światłoterapii poczułem się znacznie lepiej na duchu. POLECAM wszystkim coś takiego do okna. W zimę człowiek taki przymulony się robi, wszelkie kłopoty wyolbrzymiają się 3-krotnie. Człowiek staje się z deko poirytowany A sam fakt, że inni też mają podobnie i są często dla ciebie co najmniej mało życzliwi to dobija to jeszcze gorzej. Widzę po sowich znajomych z face'a jak się im daje zima we znaki jakby z nich życie uszło. :P Trzeba jak najwięcej wystawiać się do słońca i patrzeć na przyrodę z jakąś relaksującą muzą na uszach typu ENIGMA, muzyka poważna, Robert Miles. Mówię o muzie nie którą lubie zazwyczaj tylko o takiej psychoterapeutycznej. ;) Choć z tego ENIGMĘ i Milesa akurat zazwyczaj lubię. Poza tym powinno się czasem posłuchać na słuchawkach głosów natury z relaksującą muzą w tle. ;) Na mnie też relaksująco działają AUDIO-BOOKI. Nie tam oglądanie TV czy filmów, które w większości w swej istocie mają działanie stresogenne mimo, że nam się to podoba i tym się rajcujemy to niejednokrotnie po jakimś obejrzanym horrorku człowiek sobie myśli: "UFF dobrze że już koniec, mało zawału nie dostałem". Te o opętaniach z reguły najbardziej mi się wdzierają do psychiki. :P Już pomijam fakt czy tam ktoś w to wierzy (duchy, itd) czy nie ale o sam fakt tych scen, tych akcji mrożących czasem krew w żyłach. Staram się w obecnym czasie unikać tego typu filmów. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niejednokrotnie po jakimś obejrzanym horrorku człowiek sobie myśli: "UFF dobrze że już koniec, mało zawału nie dostałem"

Zależy od człowieka, ja najczęściej stwierdzam "meh..." bo dużo straszniejsze rzeczy można przeczytać/obejrzeć w wiadomościach ze świata :? Duchy, potwory, czy co tam jeszcze w horrorze można znaleźć to pikuś w porównaniu do świadomości tego że gdzieś tam na świecie właśnie ginie na prawdę jakiś człowiek - tylko dlatego że wierzy w inną wymyśloną istotę niż jego morderca. Albo wręcz w tego samego niewidzialnego przyjaciela ale na innych zasadach. To że muzułmanie zabijają chrześcijan jest wystarczająco przygnębiające, ale że muzułmanie wyżynają się między sobą (sunnici i szyici) - to już generuje totalny mindfuck.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy od człowieka, ja najczęściej stwierdzam "meh..." bo dużo straszniejsze rzeczy można przeczytać/obejrzeć w wiadomościach ze świata :?

Hehe To jest akurat prawda. Dlatego czasem w niektóre dni nie oglądam wgl serwisów informacyjnych. Zdrowszy się człowiek czuje. Tu jakieś Tynkiewicze a to znów pijany kierowca zabił kogoś na drodze. A to wulkan wybuchł i zamach jakiś w Afganistanie czy gdzie tam. A to NFZ raka nie che refundować Kurde czy media nie mogłyby emitować informacji specjalnie pod forumowiczów "nerwica,com" Np 1 Dziś NFZ podjął decyzję o zniesieniu limitów na wszelkie leczenie. 2. Ogłoszono pokój w Afganistanie. 3. Już nikt więćej nikogo nie zabije na drodze bo zabrakło paliwa w Polsce. :D 4. Wulkan wybuchł ale szybko wygasł. :lol: itd. 5. Asetroida lecąca w kierunku Ziemii zmieniła kurs i zderzyła się z jakimś okrętem UFO. :lol: więc końca świata nie będzie.

Generalnie przerzucenie sie z TV np na ksiażkę i rower albo np na naukę języka obcego da więcej korzyści i mniej stresów. Telewizja w tych czasach żywi się niskimi instynktami, emocjami. Jak coś jest nudne to nie nadaje się na NEWSa i wszystko. Dlatego ekrany telewizorów ociekają krwią i wylewa się z nich jakiś np jazgot polityczny. Chciałbym notabene czasem zobaczyć jak jeden polityk do drugiego gada: "Co ty pierd...sz??" Przeskakuje przez stół i bez konwenansów powala go z krzesłem na ziemię i się tłuką a redaktor odlicza nokaut od 1 do 10. :lol::D Żartuję wcale bym nie chciał ale już to widzę. Tytuł programu "Polityczny RING" Okładają się jednocześnie dyskutując. :lol: Wiadomo, że w innych parlamentach za granicą dochodziło już do podobnych scysji nawet. :P

Wkurza mnie generalnie to, że tak mało pozytywów płynie z TV, któa skupia się tylko na tych najgorszych aspektach życia (czytaj:najbardziej chwytliwych i podnoszących słupki oglądalności). :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AdrianR, ja tam znalazłem najprostszy sposób na telewizję - nie podłączyłem jej po przeprowadzce... :P Tyle że wiadomości nie tylko w TV lecą i o ile nie mam telewizji głównie ze względu na to że nie widzę potrzeby płacić abonamentu za ofertę pełną "arcydzieł" pokroju Trudne Sprawy czy Ktoś Tam Tańczy czy Ktoś Tam Śpiewa, tak wiedza o tym co się dzieje na świecie się przydaje i nie powoduje u mnie zazwyczaj zbyt wielkich stresów. Może dlatego że nerwicowcem nie jestem. Tak samo horrory mogę oglądać bez problemu, a im więcej krwi i flaków tym lepszy :D

 

Co do polityków, to mało mnie interesuje zobaczyć żeby do siebie bluzgali, bo w zawoalowany sposób już to czynią, nie tylko zresztą politycy, "osobistości telewizyjne" też nie grzeszą taktem i intelektem - choćby dzisiaj oglądałem występ ćwoka Cejrowskiego który przyprawia mnie zawsze o zgrzytanie zębów. Chciałbym za to zobaczyć jak SPOŁECZEŃSTWO wreszcie się zbiera razem i wspólnie wykrzykuje "Fuck you" politykom. Chciałbym zobaczyć tych wszystkich złodziei dyndających na latarniach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Wkurza mnie, że już obiad, choć zaledwie 2,5 - 3 godziny temu zjadłam śniadanie. :evil: I znowu te je*ane bulwy, mięso i sos, po których mam zgagę... :x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×