Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co teraz robisz?


Anja01

Rekomendowane odpowiedzi

Inna szumna teoria głosi, że dla własnego dobra lepiej nie zaczynać budowania bliższych relacji, czy to natury damsko-męskiej, czy po prostu zawiązywać przyjaźni tak ogólnie, zanim nie wyprostuje się sobie głowy na wszelkich terapiach i się człowiek nie ogarnie. Bo wiadomo, jak to się przeważnie kończy. Do cna samotna osoba szuka sobie w innych potwierdzenia własnej wartości, warunkuje swoje mniemanie o sobie tym, jak jest przez tych ludzi odbierana. Potem dochodzą te wszystkie bzdety w stylu osobowości zależnej, wampiryzmu energetycznego, a z takim bagażem gówna w głowie, jaki myślę, posiada tu większość z nas na tym forum, wszystkie te próby obcowania z innymi na płaszczyźnie bliższej niż ultra powierzchowna (luźne znajomkowanie się) skazane są z gruntu na porażkę. Nie jestem w stanie wymienić ani jednej relacji w moim życiu, która przez moje problemy ze sobą nie skończyłaby się fatalnie albo nie byłaby właśnie w stadium kończenia się fatalnie. Nawet mi baba na terapii powiedziała, 'weźże się najpierw ogarnij, a póki tego nie zrobisz, nawet nie myśl o bliższych kontaktach, bo sama sobie tylko zaszkodzisz'. Święte słowa. Been there done that

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×