Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

SSRI różnią się działaniem. Niektóre mają profil uspokajający, inne aktywizujący, mają różny potencjał przeciwlękowy.

Lekarz na podstawie wywiadu przypisuje najlepszy wg niego dla danego pacjenta.

Znaczenie ma też dawka. Jeśli poprawa nie jest zadowalająca, to podnosi się dawkę, albo dodaje drugi lek, aby wzmocnić działanie tego podstawowego.

Nie zmienia się leku po miesiącu. Czeka się 3 miesiące, na właściwej już dawce. Jak nie ma poprawy, wówczas próbuje się innego.

Niestety tak jest, że lek działa inaczej na każdą osobę. Nie do końca zbadane są nasze mózgi.

To trochę taka ruletka z lekami psycho i czasem długo się próbuje, zanim trafi się właściwie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No a esci na natrectwa niestety nie.

Dlatego oytalam jak sie ma esci do paro....A odnośnie depresji to nie wiem j esci pomaga....bo biorąc ja,to jedna wielka depresja....Katarzynka wie o czym pisze:)

Jak to jest,ze na lekach antydepresyjnych(esci),dostaje sie depresji?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marlena1987, ..pojde z psem na spacer...

elmopl79, ..Nawet spacer z psem mi nie pomogl

 

proponuje Wam Laseczki zaprzyjaznic sie z innymi wlasciecielami czworonogow :D

Ja tez chadzam swoimi sciezkami z psiakami ale od czasu kiedy zaczelam spotykac sie z Lindå i Kenem i naszymi psiakami to nasze spacery nabraly zupelnie innego charakteru. Otoz idåc samej jestem zaglebiona w swoich myslach o chorobie i nie potrafie sie odprezyc psychicznie poza fizycznym wysilkiem, ktory raz w mniejszym a raz w wiekszym stopniu pomaga rozciågnåc troszke miesnie karku i ramion.

 

Natomiast spacer w towarzystwie innych osob powoduje, ze koncentruje sie na naszej rozmowie i bardzo szybko zapominam o dolegliwosciach. Spedzamy okolo 40 min -90min w zaleznosci od temperatury i pogody. Jak wieje i jest bardzo zimno to ograniczamy spacery do pol godzinki ale jak jest przyjemnie to nawet do 1,5h

 

Podobnie z czasem spedzonym w domu sam na sam i z mezem lub kolezankå - roznica jak niebo i ziemia !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ulotce esci masz: "oraz zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych (natrętnych zachowań, myśli)", więc w teorii powinno pomagać.

Jednak mi lekarka mówi, że najszybciej uwidacznia się działanie przeciwlękowe, a natręctwa zwalcza zazwyczaj później i przy wyższych dawkach. Mowa o paro.

Czemu dostaje się depresji, będąc na lekach. Myślę, że jeśli polega się tylko na nich, bez terapii, bez naprawy życia, to tak może być. Załamujemy się, że ciągle nie widać poprawy. A nerwica często prowadzi do depresji wlaśnie,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmopl79

Takie kwestie omawiane są podczas kolejnych wizyt u lekarza.

Zawsze pyta jakie są zmiany, pyta o nastrój na lekach. Jeśli uwidacznia się obniżenie samopoczucia, to należy o tym lekarzowi powiedzieć. Niech doktor decyduje, co robimy dalej.

U mnie nastrój się poprawił, bo nerwica odpuściła. Nie liczę, że będę chodził na lekach w euforii, bo to by nie było wcale naturalne.

Ma być normalnie.

A o nastrój musimy zadbać sami. Polecam sport, szczególnie basen. Zawsze po nim czuję się odprężony i na cały dzień pozytywnie nakręcony.

 

Apatii na paro nie czuje, absolutnie nic z tych rzeczy.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, że tylko w temacie o esci toczą się takie rozmowy o życiu i wzajemne wspieranie się.

Wlasnie dlatego przesiadujemy tutaj bo czuje sie rodzinnå atmosfere :D Nie wiem czy bywacie na innych tematach ale mnie troszke nudzå same suche fakty o lekach. Wole nasze forum bo jest przeplatane wiesciami "prosto z zycia" i przewaza jednak dobry humor :mrgreen:

 

Gradrec co prawda zarzucil mi spamowanie i niemal zagrozil wyslaniem wåglika w kopercie ;) jesli jeszcze raz odwaze sie zamiescic jakies zdjecia.

W pewnym stopniu sie z nim zgodze jesli chodzi o nowe osoby przekopujåce nasze posty w poszukiwaniu odpowiedzi na swoje pytania. No faktycznie, w takim gåszczu grillowych kielbasek, bananow i pop-cornu ciezko sie doczlapac do sedna ale coz... poza zestawem McEsci czy innych czarodziejskich uzdrawiaczy dbam o Wasze zolådki Kochani i wprowadzam troche rozrywki humorystycznej. Trudno zachowac mi powage przez 24h na dobe i bombardowac pesymistycznymi postami. Wystarczy juz, ze sama choroba gwarantuje nam zyciowe niezadowolenie i dba wysmienicie o doglådanie naszego samopoczucia. I biada jesli poczujemy sie lepiej - wtedy dziwka nerwica wpada w szal ! Nie dajmy sie jej :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lunatic,na paro miales apatię?Oj,ja to bylam tak pobudzona i odważną,a wręcz....jak to ująć ladnie....kiedys robilam pana,który jechal jepem,a ja stara bidulka e30....,a to dlatego tylko,ze cos baknal do mnie,bo stanelam za blisko jego samochodu i zaczal nieladnie sie odzywać....pogon trwala dlugo....jeszcze nigdy tak szybko nie jechalam...i do tej pory nie wiem co autor mial na myśli...co ja wtedy chcialam od tego pana bidnego....

To nie bylo tylko jedno takie wydarzenie....Bylam okropnym agresorem co do ludzi,którzy chcieli zrobić mi krzywdę....Oczywiscie potem to sie ba szczęście unirmowalo:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie ktoś tu kiedyś wejdzie z miotłą i posprząta, a dla potomnych zostaną same suche fakty i narzekania.

Póki co, fajnie się czyta takie posty jak wyżej nova_2013 Gęba sama się uśmiecha.

Dlatego nie wchodzę w temat o paro, tam sami ludzie z apatią i eunuchy wykastrowane przez lek :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmopl79,

szczerze mówiąc nie wiem czy miałem apatie przez paro ale czytałem sporo opinii osób które miało, albo przyczyną apatii u mnie była paroksetyna albo był to objaw depresji, ponieważ przez większosć czasu brałem tylko 10 mg, każda wyższa dawka powodowała dużą senność, dlatego jezeli chodzi o dzialanie p/depresyjne to najgorszy lek jaki brałem, antydepresant ma wyciągać z łózka i dodawać energii i motywacji a nie do niego jeszcze bardziej wciągać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja owszem pyta sie,a jak jej mowie,to twierdzi,ze ten lek tak nie robi,ze to moje nastawienie do leku to powoduje....

co za bzdura, tak jak mi ostatnio jedna chciała wmówić ze to ze antydepresant po jakimś czasie przestaje działać jak wcześniej to niemożliwe i to moje nastawienie tak działa, tak jak mi podobnie na oddziale chcieli wmówić ze ja wcale nie jestem senny od paroksetyny tylko przez to ze sie nie mam czym zająć, no ale tak to jest jak nie wiedzą co mają powiedzieć i potem wymyślają takie bajki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luki

Moja owszem pyta sie,a jak jej mowie,to twierdzi,ze ten lek tak nie robi,ze to moje nastawienie do leku to powoduje....

Wiem doskonale,ze jak znikną ataki lęku i paniki,to nastrój automatycznie sie poprawi...:)

 

O widzisz, to pozostaje tylko zmienić nastawienie do leku i będziesz zdrowa :)

Może rzeczywiście te leki to zwykłe placebo. Kto ich tam wie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cżesc :papa: wszyscy sie pochowali i cicho siedzą. Ja dziś wieczorem przez kilka godzin czułam sie fajnie i normalnie, miałam bardzomzajeta głowę innymi sprawami i nie miałam czasu nannatretne myśli. Potem wróciły, ale przynajmńiej przez dłuższa chwile było mimfajnie. A jak u Was??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć wszystkim wieczorową porą :mrgreen:

Oj, widzę, widzę, że nasz wątek mocno się rozrasta i przybywają nowi z innych wątków ;):yeah:

Ja bardzo się cieszę, że jest tutaj tak jakoś... rodzinnie, że wspieramy się, pomarudzimy, ale rozumiemy się doskonale, bo ktoś kto tego nie przeżył nie zrozumie nas...tylko nerwicowiec zrozumie nerwicowca i będzie wiedział, że rzucenia hasła: 'weź się w garść" jest nie na miejscu...

 

Mój doktorek mi tez mówił, że esci jest głównie znane z profilu antylękowo - uspokajającego...:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×