Skocz do zawartości
Nerwica.com

co zrobić aby odzyskać chłopaka ?


Seniorita1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam na imię Natalia, za 4 miesiące mam 18 lat.

Mój problem polega na tym, że wczoraj zerwał ze mną chłopak i nie radzę sobie ze sobą :(

Byłam z nim prawie 4 miesiące. Na każdą imprezę chodziliśmy razem, lecz on mi powiedził że dostał zaproszenie na 18 stkę od swojej koleżanki z klasy na którą sam idzie. Powiedziałam mu, że sam nie pójdzie, ponieważ ma dziewczynę. On uparty uparł się i podtrzymywał swoje zdanie, że pojdzie sam.To odpowiedziałam że jeżeli pojdzie sam to na wesele jego brata też nie pojdę i ma iść sam.. Pokłóciliśmy się we wtorek, próbowałam go przepraszać ale to z zazdrości wszystko mu wygarnęłam. Płakałam całe popołudnie, wieczór.... Zadzwonił wieczorem i powiedział że nad naszym związkiem musi się zastanowić. Na następny dzień znowu go przepraszałam, pisałam że go kocham on na to że też mnie kocha ale nie możemy być razem. Nie rozumiem tego że zerwał ze mną o taką głupią kłótnie :(

Moja mama też do niego dzwoniła i mówiła żebyśmy się pogodzili a on że on ma trudny charakter ja też i on nie wróci do mnie. Potem zadzwonił do mnie oficjalnie powiedziawszy że mnie kocha ale zrywa ze mną i żebym zapomniała o nim. Starałam się mu udowodnić że są inne związki i kłócą się o trudniejsze sprawy niż nasza, że go Kocham i nie porafie bez niego żyć. Co mam zrobić ? Może uda mi się jakoś go odzyskać...

Proszę o szybką odpowiedz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Olej go a wróci do Ciebie na kolanach ha ha :D nie wiem faceci są dziwni - starasz się: ma Cię gdzieś, Ty masz to gdzieś - on się stara - a im szybciej to zrozumiesz tym łatwiej potem Ci będzie :P Masz dopiero 18 - lat... żaden facet nie jest wart Twoich łez, to on powinien Cię przepraszać.. Żyj, baw się i śmiej - zawsze gdzieś czeka ktoś - tak już jest i musi być :) uszy do góry :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze mną zerwał facet jeszcze z bardziej błahego powodu :D. Lepiej nie będę tego powodu podawać, bo aż ŻAL. Zachował sie jak 14 latek.

Może być tak, że cie kocha- to wróci

Albo kłamał że kocha, by mieć czyste sumienie, że "cie tak nie zranił"

Albo szczera rozmowa w 4 oczy, albo olej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, mozna to wiedziec po kilku miesiacach, ale ten chlopaczek to jakis kombinator a takich "milosci" to dziewczyna bedzie miec jeszcze kilka...

Pewnie 100x lepszych... Zwiazki w tym wieku rzadko kiedy sa na powaznie. To nastolatkowie...

Ja bym sobie darowala...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lul,

nie wiem faceci są dziwni - starasz się: ma Cię gdzieś, Ty masz to gdzieś - on się stara

Raczej tu nie o facetów chodzi, kobiet też się to tyczy. Z tego co piszesz wynika jednocześnie: facet się stara- ona ma go gdzieś, on ma to gdzieś- ona się stara ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wychodze z zalozenia, ze jesli jest sie razem, wychodzi sie na imprezy razem, chyba, ze:

* to meska impreza (na taka bym sie nie wbijala - po co...)

* w przypadku starszych osob jakies spotkania firmowe, bankiety tylko dla pracownikow

* ktos wyraznie mowi, ze chce isc sam, bo potrzebuje odetchnac, a ja mam do tej osoby zaufanie co powinno byc norma w zwiazku

 

Takie, "nie bo, nie" jakos mnie nie przekonuje... :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wychodze z zalozenia, ze jesli jest sie razem, wychodzi sie na imprezy razem, chyba, ze:

* to meska impreza (na taka bym sie nie wbijala - po co...)

* w przypadku starszych osob jakies spotkania firmowe, bankiety tylko dla pracownikow

* ktos wyraznie mowi, ze chce isc sam, bo potrzebuje odetchnac, a ja mam do tej osoby zaufanie co powinno byc norma w zwiazku

 

Takie, "nie bo, nie" jakos mnie nie przekonuje... :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1234qwerty, o tak - kobiety to dopiero są dziwne ha ha :D przecież wszyscy jesteśmy dziwni co nie? :D może nieświadomie tak się zachowujemy - tak samo jak nieświadomie zmienia się nam tembr głosu w "miłych" chwilach (przynajmniej mi tak:)..:D oni mają 18 - lat to chyba inny poziom "związku. Jest takie coś jak "dopasowanie" spotyka się dwoje ludzi i wiedzą "to ta, to ten".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1234qwerty, ja też się nie odzywam :D mój poziom w tych sprawach jest tak zakręcony, że...:D ale dobrze mi z tym :D nie byłeś w związku bo może nie kochałeś, tragedia jak się jest w związku a się nie kocha... chociaż co to w ogóle znaczy "kochać"? synonim potrzebować, pragnąć, chcieć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wasz "związek" (nazwałbym to więzią,relacją prędzej) rozpadł się od tak błahej rzeczy...to jak to widzisz w przyszłości,jeśli pojawiłyby się jakieś większe kryzysy,kłopoty,problemy?

Sypnie się to jak domek z kart przy pierwszej lepszej okazji.

Dałbym sobie spokój,emocje z czasem powinny ucichnąć i "dać spokój"

Ewentualnie daj mu ochłonąć,spróbuj parę razy jeszcze kontakt załapać.

Ale jeśli ciągle będzie na "nie",to odpuść,nima sobie co aż tak życia zatruwać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lul, nick taki przez brak pomysłu na lepszy, no i łatwo się wpisuje.

Wystarczy 2 razy przejechać palcem po klawiaturze :P A z kierunkiem studiów, to trafiłaś :D

 

a rób jak tam chcesz

Po tym naszła mnie tak duża ochota, żeby napisać, że prawie się przemogłem. A jakbyś odpowiedziała "no weź, powiedz i tak chowasz się pod nickiem" to bym zaczął, że "lepiej nieee, bo ktoś kogo lubię przeczyta" XDDD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1234qwerty, jesteś wolnym człowiekiem, tak jak my wszyscy i nikt nikogo do niczego nie może zmusić :P a ja nie lubię namawiać :D. Może stąd takie podejście bo i ja robię to co chcę i na co mam ochotę :D. Ale przejmować się że ktoś to tutaj przeczyta? Może jesteś bardzo fajny, ale ludzie skupiają się głównie na sobie...:P life is brutal...xP

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×