Skocz do zawartości
Nerwica.com

Bezsenność, zaburzenia snu


jaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Ja już mam zaburzenia snu od około 3 lat, czuję się zmęczona, kładę się do łóżka i wierce się z kilka godzin lub nawet całą noc, już mnie to drażni, a główną przyczyną tego może być to, że nie mogę przestać myśleć o czymkolwiek np. Popatrzę się na monitor i zacznę narzekać, że się psuje -,-

 

Jeśli chodzi o leki nasenne to jak z nimi jest? Lekarz rodzinny je normalnie przepisuje czy jakiś specjalista?

Nie znam się, więc pytam, bo chcę w końcu pójść do lekarza w tej sprawie...

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o leki nasenne to jak z nimi jest? Lekarz rodzinny je normalnie przepisuje czy jakiś specjalista?

 

Rodzinny też może pomóc, potwierdzam. Pewnie nie wszystkie leki swobodnie wypisać może ale generalnie coś słabego można spokojnie dostać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście leki pomogły natychmiastowo. Po ich zażyciu mój stan się poprawił i normalnie zasnąłem. Spałem jak zabity od 20 do 8 rano potem jeszcze po 9 się zdrzemnąłem aż do 13. Mam nadzieje że mój stan się poprawi i jak będę dobrze zasypiał przez kolejne dni to odstawie ten signopam i przy następnej wizycie też zmienię tisercin na zolaxe ponieważ tisercin też działa na sen. Więc po pierwszej nocy z tymi lekami jest dobrze może wszystko wróci do normy i będę normalnie zasypiał może to tylko chwilowy stan. Ale nie ma co leki pomogły kiedyś kilka lat temu też miałem problemy z zaśnięciem nie spałem 16 dni trafiłem do psychiatryka i wtedy dostałem na noc rispolept. Pomógł mi natychmiastowo zasnąłem po pierwszej tabletce po kilkunastu minutach. Spałem potem 3 doby prawie non stop tylko z przerwami na obiady. Wtedy również wyszedłem z tej bezsenności. Widać mi leki pomagają. czego życzę i wam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o leki nasenne to jak z nimi jest? Lekarz rodzinny je normalnie przepisuje czy jakiś specjalista?

 

Rodzinny też może pomóc, potwierdzam. Pewnie nie wszystkie leki swobodnie wypisać może ale generalnie coś słabego można spokojnie dostać.

 

Lepsze to niż nic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mark987, nasen jest uzalezniajacy?

 

Brany doraźnie 2-3 razy w tygodniu nieuzależniania. A więc dobrze jest próbować usnąć o własnych siłach a dopiero kiedy nie przynosi to efektów wziąć nasen. Można podawać w łóżku gdyż jedo działanie jest bardzo szybkie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś znów prawie nie spałam, a własciwie już nawet nie pamiętam kiedy śpię, a kiedy nie, bo co chwilę się budzę.

Przed snem wzięłam jedną tabletkę Nasen, ale po kilku godzinach się obudziłam więc wzięłam następne pół i tak nie potrafię się

wyspać, bo lęki mi nie pozwalają. Nie wiem już czy będę musiała zacząć regularnie zażywać xanax żeby móc się wyspać? To droga donikąd.

Teraz znów czeka mnie męczernia przez cały dzień...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to nie bezsenność..Ale takie życie mnie już denerwuje.

 

Leżę leżę... , więc czytam.Zasypiam po 5.. 6 nad ranem.

Budzik mam na 7 . I znowu idę spać- zwykle do przynajmniej 13. Czasem do 16

Dzień w plecy.

 

Jestem tak zmęczona :? A nic nie robię..

I co tu zrobić... Hydroksyzyna nie działa - poza tym zostało mi kilka tabletek na wszelki wypadek ( po 25mg)

A ja pomimo że naprawdę próbuję zasnąć.. leżąc kilka godzin, to na nic to wszystko :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piterotr, Antydepresanty niby mają pomóc.

Poza tym ja się zwykle muszę zmotywować czymś.. Na przykład mam nową muzykę na telefonie albo dobre żarcie.

Albo dobra kawa i śniadanie ;)

Zawsze wolę wstawać wcześniej, bo jak nie wstanę to już lipa bo jestem wściekła i wszyscy wokół mnie denerwuję - zły humor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Steviear, słowo w słowo to samo. Też jestem zły na siebie, ale antydepresantów staram się unikać. Wcześniej chodze spać -nic nie daje. Ustawiam budzik daleko od siebie - nic nie daje, bo przeważnie nawet go nie słysze. A mam po 7 budzików w dwóch telefonach i jeden radiobudzik :P Wszystkich w domu obudze a ja dalej :zzz::zzz:

 

-- 28 sty 2014, 14:28 --

 

Oczywiście to także powód do kłotni u mnie w domu, ale nie dziwie sie im wcale ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piterotr, U mnie tak się stało,że parę razy przez sen wyłączałam :hide:

 

Za ciche masz te budziki. :P

Ja tam mam gdzieś te -zdrowie. Długo nie pożyję a liczy się jakość życia.

Nie wiem jak Ci pomóc bo sama staram się z tym uporać .. Z zasypianiem :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piterotr, Czytałam wczoraj 250 stron. Lektura była dosyć przejmująca i pojeb.. Wysiłek? mróz. mały pokój(6m2). Nawet po wyjściu na świeże powietrze przez chwilę jestem przymulona a potem znowu wstaję w pełni sił a już na pewno nie jestem senna :roll:

Leki tak samo. Biorę- efekt trwa może 2h. Śpię. Jestem jak nowo narodzona i nadal nie idzie spać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×