Skocz do zawartości
Nerwica.com

Intymne relacje z uczestnikiem z grupy terapeutycznej.


Zupapomidorowa

Rekomendowane odpowiedzi

Zauważenie schematu nie było dla mnie powodem, żeby zakończyć znajomość. W zasadzie "znajomość" to zbyt duże słowo. Widocznie chłopak był mądrzejszy ode mnie ;) Resztę pozostawię dla siebie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luktar

 

Ja bym się nie angażował. Droga powinna być od ogółu do szczegółu, a tak to będziesz z kimś, kto zna intymne sekrety, najgłębsze lęki itd. Ja miałem terapię indywidualną, ale to w końcu wyszło, a co, jeśli będziesz się wstydziła o czymś mówić z powodu takiej osoby w grupie? To procesowi terapeutycznemu nie pomoże.

 

Dodatkowo jeśli regulamin tego zakazuje to raczej ten regulamin nie jest bezpodstawny.

 

Jakie masz poczucie własnej wartości? Ostatni chłopak, o którym pisałaś, był lekko mówiąc nieżyciowy, czy nie jest tak, że z powodu zaniżonego poczucia wartości, strachu przed samotnością, zbliżasz się do kogoś, kto wykazał zainteresowanie Twoją osobą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luktar

 

 

 

Jakie masz poczucie własnej wartości? Ostatni chłopak, o którym pisałaś, był lekko mówiąc nieżyciowy, czy nie jest tak, że z powodu zaniżonego poczucia wartości, strachu przed samotnością, zbliżasz się do kogoś, kto wykazał zainteresowanie Twoją osobą?

Wydaje mi sie, że trafiłeś w sedno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hans, khaleesi, tak będę szczera, jest mi dość ciężko samej.

Hans, i też wydaje mi się że droga od ogółu do szczegółu jest lepsza, chociaż koleżanka z grupy twierdzi inaczej. To jest mega obciążenie. Bo co, kończy się terapia, teraz możemy chodzić na kawki randki, ale ja będę mieć przed oczyma jego rozkminy na temat ex i tego że jej usługiwał, a on jak płakałam gdy opowiadałam mnie ojciec zaatakował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luktar, musisz w takiej sytuacji uważać, bo samotność/miłość/desperacja powodują ślepotę i można się wpakować w jakieś niepotrzebne kłopoty, zwłaszcza, jeśli się jest kobietą, bo zaburzonego/z depresją mężczyzny raczej kobiety wianuszkiem nie otaczają. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luktar, musisz w takiej sytuacji uważać, bo samotność/miłość/desperacja powodują ślepotę i można się wpakować w jakieś niepotrzebne kłopoty, zwłaszcza, jeśli się jest kobietą, bo zaburzonego/z depresją mężczyzny raczej kobiety wianuszkiem nie otaczają. ;)

 

Zgadzam się z tym w 100%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pinda, a co jeśli wkręci mi się tak, że facet który się mną zainteresuje jest na bank toksyczny i zawsze będę uciekć? Jak rozpoznać czy uczucia są prawdziwe, zdrowe czy może pcha mnie do gościa niezaspokojona potrzeba miłości, jakaś ułuda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×