Skocz do zawartości
Nerwica.com

[Białystok]


baraqs

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć ,ludzie chciałem zapytać czy wszystko ze mną jest ok,mam 22 lata czuje się strasznie samotnie i nikt mnie nie rozumie moich problemów zapisałem się do psychologa na ciołkowskiego bo podobno pisali ze dobry, ale po 1 wizycie jakoś tego nie widzę ze bedę się żalił moim podłym życiem jakiejś pani psycholog.Ale nieważne chciałbym żeby ktoś mi powiedział co mam z tym robić może są tu takie osoby co mają tak samo.A więc ogólnie to mam bardzo zły nastrój i czuje się straszliwie samotny brakuje mi kontaktu z ludźmi ale niby jestem wśród nich,brakuje mi prawdziwych przyjaciół którzy by mnie rozumieli, czuje że moje życie nie ma sensu stoję w miejscu i się nie rozwijam, tyle fajnych rzeczy mnie omija imprezy itp bo nie mam z kim wyjść nikt mnie nigdzie nie zaprosi.Strasznie mnie to dołuje ciężko mi z tym żyć nic mi się nie chce potrafię spać pół dnia leżąc w łóżku.Z znajomymi prawie nie chce rozmawiać bo mnie irytują są beztroscy ja jestem smutny.Nie wiem co mam zrobić ze swoim życiem,dużo siedzę w domu bo i tak samemu to niema gdzie pójść.Czuje że się staczam się na dno że jest coraz gorzej że ciągle coś tracę nie umiem tego zmienić.Zazdroszczę ludziom np jeżeli znajomy ma fajną dziewczynę i są zadowoleni ja czuje w sobie tylko ciągły smutek i rozpacz i myślę że odstraszam ludzi od siebie tym ale ja nie umiem być fałszywie szczęśliwym.Wstydzę się swojego stanu emocji i widzę ze mnie nikt nierozumnie boję się kompromitacji tego że ktoś wyśmieje moje uczucia/emocje.Dochodzę do wniosku że takie życie niema sensu,całe życie coś udaje tylko dlatego żeby zadowalać innych itp, a sam nic z tego nie mam.

 

Fajnie byłoby jakbyście to skomentowali i podzielili się wnioskami,(płacze kiedy to piszę chyba jestem miękki).Pozdrawiam wszystkich z tego forum.:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawid ,rozumiem Cie bo czasami czuję sie podobnie,z tym że ja mam pare zaufanych znajomych z którymi mogłabym wyjsc na impre,ale jakos zwykle mi sie niechce bo coś...bo bede sie zle czuła na drugi dzien,albo zawsze coś innego sie znajdzie;/ Często tez siedze i zastaniwam sie nad swoim życiem ze już jestem grubo po 20sce,moje kolezanki zakładają rodziny rodza dzieci a ja stoje w miejscu rozpatrując i zamartwiając sie tym co było;/ Wiem że gdybym sie przełamała zaczeła gdzie kolwiek wychodzic to napewno poznłabym wielu ciekawych ludzi,ale jakos najnormalniej w swiecie mam jakiś lęk przed czyms nowym.Miałam okazje być na Ciołkowskiego u psychiatry jak i u psychologa,szczerze mówiac nie podpasował mi ani jeden ani drugi lekarz jak i cała przychodnia,na ul. Radzyminskiej tez traktują ludzi na "odczepne".Ja osobiscie najlepsza pomoc otrzymałam na ul.Leszczynowej.Wiesz może masz jakas delikatną depresje czy coś,często dobrze dobrane leki potrafia postawić człowieka na nogi i nie znaczy to wcale ze musza otumianiać,więc może warto sprobować?A może jestes na tyle silny ze sam staniesz na nogi A to chwilowy kryzys :) a portale społecznosciowe tam moze moglbys sprobowac nawiazac nowe znajmosci...

 

Pozdrawiam, głowa do góry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć :)Chciałabym zapytać, czy ktoś uczestniczy już w terapii grupowej na leszczynowej. Zaczynam od 25 listopada i trochę się denerwuje, bo nie wiem jak to wszystko będzie wyglądało. Jeżeli ktoś ma czas opowiedzieć mi o tym wszystkim to byłabym bardzo wdzięczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć :)Chciałabym zapytać, czy ktoś uczestniczy już w terapii grupowej na leszczynowej. Zaczynam od 25 listopada i trochę się denerwuje, bo nie wiem jak to wszystko będzie wyglądało. Jeżeli ktoś ma czas opowiedzieć mi o tym wszystkim to byłabym bardzo wdzięczna.

 

 

Hej Karpiaszka! Ja uczestniczyłem w tej terapii (od lutego do końca kwietnia). Ciężko powiedzieć jak to będzie wyglądało - musisz to po prostu sama przeżyć. Pierwszego dnia na bank zostaniesz wprowadzona przez grupę (powiedzą Ci jakie panują tam zasady). Generalnie - prócz sesji grupowych z Panem Markiem i Panią Magdą będą też inne zajęcia (psychorysunek, muzykoterapia, choreoterapia i psychodrama). Raz w tygodniu zapewne będziesz wychodziła razem z innymi członkami grupy na kilkugodzinne wyjście. Całość trwa kilka godzin dziennie (od 8:30 do 12:30 - 13:30: zależy od dnia). Nie ma co się martwić na zapas - co będzie to będzie. Przed Tobą 12 tygodni - powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

widzę że wątek umiera śmiercią naturalną, ale mam nadzieję, że jednak ktoś tu zajrzy i uda się tchnąć w niego ciut nowości.

 

To może dla tych którzy ponownie odwiedzą:

Mam 30 lat, męża i dwoje dzieci. Od ponad roku leczę się psychiatrycznie na Leszczynowej u dr Sidun z rozpoznaniem depresji i ChaD. Przyjmuje (Alvente 150 mg x 2, Lamotrix 100 mg x 2 i na sen Trittico CR 150 mg).

Obecnie po roku leczenie pierwszy raz skorzystałam z propozycji dr i jestem na L4.

Będę podejmowała terapię (chyba grupową... bo wolałabym indywidualną) w Centrum na Leszczynowej. Mam za sobą dwa spotkania z psychologiem Markiem Dawidowiczem (wzbudził moje zaufanie, ale nie umiem się otworzyć). W poniedziałek 23.12 mam kolejną wizytę u niego i mam podjąć decyzję co do rozpoczęcia terapii gr.

 

Denerwuje się tą formą bardzo. Ciężko jest mi rozmawiać z ludźmi których nie znam oraz mówić o sobie na ich forum. Podjęcie terapii będzie kosztowało mnie wiele nerwów, już dziś źle spałam, wstałam b.wcześnie, od rana tylko kawa i papieros.

 

Mam nadzieję, że ktoś odwiedzi wątek i doda mi otuchy.

 

Pozdrawiam Serdecznie Coralina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coralina, Powinnaś spróbować terapii grupowej. Wiem, że to strasznie stresujące, ale ludzie z grupy są bardzo wyrozumiali, starają się zrozumieć co czujesz, nikt cie nie ocenia. Oni tez maja problem i są ogromnym wsparciem. Na początku będzie ciężko, ale to naprawdę dobra forma terapii. Powolutku spróbuj sobie poradzić. Trzymam kciuki, daj znać czy się zdecydowałaś ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coralina spróbuj grupowej... mysle że napewno warto !!

 

-- 23 sty 2014, 18:21 --

 

Proszę o pomoc. Potrzebuję kontaktu do specjalisty, z którym będę mogła rozpocząć indywidualną terapię. Najlepiej jak najszybciej. Z góry dziękuję za pomoc

 

 

na leszczynowej raczej nie załapiesz sie na indywidualna, z tego co sie orientuję na ul.radzymińskiej prowadza indywidualne. a czas oczekiwania okolo 4/6 m-ce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie chciałbym się przywitać. Jestem 37-letnim facetem ( w sumie to chyba strasznie starym na tym forum) i od dłuższego czasu mam ze sobą problem. Miewam okresy kiedy czuję że jestem kompletnie do niczego, że świat mnie przerasta, nic mnie nie cieszy, chodzę cały czas smutny. Nie potrafię cieszyć się niczym. Moje poczucie wartości jest bardzo niskie.Wydaje mi się że kiedyś myślenie przychodziło mi z łatwością, teraz stałem się jakiś otępiały. Codziennie gdy się rano budzę zmuszam się do wstania z łóżka i podjęcia codziennych czynności. Moja sytuacja rodzinna jest jak najbardziej normalna, mam kochającą żonę i syna. Mam podejrzenia że te moje stany są poniekąd spowodowane moją pracą. Pracuję na stanowisku kierowniczym i tak naprawdę mam wrażenie że wszyscy są moimi przeciwnikami, od szefa po pracowników. Przebywam wśród ludzi a jestem cholernie samotny. O urlopie i odpoczęciu nie mam co marzyć. Ostatnio podjąłem decyzję że muszę skorzystać z porady specjalisty i tak właśnie trafiłem na to forum. Jestem z Białegostoku i szukam tu pomocy. Czytając jednak jakie formy ona może przybierać nie wiem czy się odważę na terapię grupową. Na L4 też nie mogę pójść, chociaż myślę że po prostu brakuje mi odpoczynku.

Może rozmowa z kimś kto by mnie wysłuchał by mi pomogła.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×